Welcome to Brzeska in Night
Teraz Brzeska to Pikuś, za czasów "Pontona", to była Brzeska.
Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
Teraz Brzeska to Pikuś, za czasów "Pontona", to była Brzeska.
Teraz Brzeska to Pikuś, za czasów "Pontona", to była Brzeska.
To prawda,od jakiś 10-15 lat te ulice nie są już takie groźne,jednak jeszcze można się ostro nadziać...
Wiesz dlaczego teraz jest mniej chuliganów na ulicy... ?
Wiesz dlaczego teraz jest mniej chuliganów na ulicy... ?
Siedzą w domu i testują ATMOSA
Siedzą w domu i testują ATMOSA
Większość siedzi przy kompie
Ile osób na świeci ma Atmosa ? 1 na 1000
Też jestem z Pragi i kiedyś łaziło się po nocach....Teraz w większości to pustki na osiedlach...chociaż są często nieprzewidziane akcje...
Wiesz dlaczego teraz jest mniej chuliganów na ulicy... ?
Siedzisz na forum, to na ulicy spokójWiększość siedzi przy kompie
Jakiś czas temu pisałeś o Jupiterze, normalnie szmira jakich mało, po Wachowskich więcej się spodziewałem, nie warto kupować nawet dla testowania sprzętu
Siedzisz na forum, to na ulicy spokój
To Ty po kilku dniach na forum piszesz,bo podobno ścigało Cię nawet wojsko...
Ale ważne że im uciekłeś (pomimo zniszczeń za 347 mln $)
k:Jakiś czas temu pisałeś o Jupiterze, normalnie szmira jakich mało, po Wachowskich więcej się spodziewałem, nie warto kupować nawet dla testowania sprzętu
Pewnie w ciągu kilku/kilkunastu dni się przekonam...
Jeszcze mnie nie złapaliTo Ty po kilku dniach na forum piszesz,bo podobno ścigało Cię nawet wojsko...
Ale ważne że im uciekłeś (pomimo zniszczeń za 347 mln $)
Coś tam przeglądam, ale cały czas w drodze, teraz też poza PL
Żeby nie było, że nie ostrzegałemPewnie w ciągu kilku/kilkunastu dni się przekonam...
To prawda,od jakiś 10-15 lat te ulice nie są już takie groźne,jednak jeszcze można się ostro nadziać...
Wiesz dlaczego teraz jest mniej chuliganów na ulicy... ?
Każda dzielnica miała swoje "miejsca klimatyczne".
Mnie się wszystko podoba i niech mnie żaden w ząbek czesany sztyfcik w ancugu , czy inny szpagat nie mówi, że nie ma możlywości deformacji klipy na cyferblacie we stolycy. Noooo!
https://www.youtube.com/watch?v=gx-Fj518FiQ
Armanig ja Ci mówię że jeszcze polubisz te stworki z Hobbita
120-130 cali ekran i rządzisz Kolego
Ja miałem przyjemność na 130 calach na projektorze Soniaka obejrzeć Hobbita 2 w 3d - jak dla mnie bajeczka....
Piramida napisałem że nie, poza tymi dwoma razami na systemie ala atmos ale to jest pomyłka jak dla mnie...
A Ty może miałeś okazję gdzieś oglądać ?
Podpisuję się pod Lolkiem Hobbit na dużym ekranie wygląda pięknie a te krajobrazy Nowej Zelandii robią swoje....
free photo hosting
Ostatnia edycja:
Rog Brzeskiej i Capri
Ostatnia edycja:
Ogólnie to nie nie jesteś zachwycony ?
Może jeszcze ze 2-4 dziury w suficie by się przydały...
A może już nie ten słuch...
Zachwycony?
Zachwycony to ja byłbym plumkając na jachcie z tuzinem kobitek, a nie z czterema głośniczkami w suficie, come on
Napisałem już, jest lepiej i tyle, a co tam jakieś szperacze internetowe sobie myślą to już mi lotto.
Proponuje też zaglądnąć ignorantom na zagraniczne fora i poczytać co piszą inni, a nie kisić ogóra w jednym miejscu i opierać się na jednej/dwóch opiniach.
Ja już w obecnych warunkach lokalowych nie jestem (chyba?) w stanie nic lepszego osiągnąć.
To co mam już obecnie, w mojej ocenie i tak daje lepsze wrażenia jak stacjonarne kino (audio).
Jeszcze pierdykne sobie jakiś projektor, ale też bez ciśnienia i jeżeli mam być szczery, to bardziej myślę o imprezach które zrobię z projektorem w tle (schizy na ścianie, wódka na stole i odlot)
, a potem dopiero pomyślę o filmach 
Widzial ktos te kubanskie zombiaki na wesolo?
https://youtube.com/watch?v=dOquktXvkT4
Edit
Przy okazji pogawędki o Atmos i DSU, przypomniała mi się dobrze wypadająca z topowymi głośnikami, scena z Godzilli, a przy okazji coś jeszcze.
Wiem że mało kogo interesują kulisy rzemiosła filmowego. Jednak pierwsze 4 minuty polecam każdemu.
https://vimeo.com/114853672
https://youtube.com/watch?v=dOquktXvkT4
Edit
Przy okazji pogawędki o Atmos i DSU, przypomniała mi się dobrze wypadająca z topowymi głośnikami, scena z Godzilli, a przy okazji coś jeszcze.
Wiem że mało kogo interesują kulisy rzemiosła filmowego. Jednak pierwsze 4 minuty polecam każdemu.
https://vimeo.com/114853672
Ostatnia edycja:
Bardzo fajne, ale w sumie nic odkrywczego. Jak byłem małolat, razem z kolegą na dwa magnetofony MK122, nagrywaliśmy audycje "radiowe" i wymyślaliśmy sporo trików, aby przypominały odgłosy (np.) natury.
Chodzenie po śniegu robiliśmy naciskając woreczek lniany wypełniony mąką ziemniaczaną, a odgłosy końskich kopyt (tu było trudniej) , wypełniliśmy pudełka różną ilością gazet ... ech...fajnie było i mieliśmy wielu słuchaczy. Wielu nie uwierzy...nie było wtedy ni internetu, czy youtuba.
Łysy, jak to czytasz, to się odezwij.
Chodzenie po śniegu robiliśmy naciskając woreczek lniany wypełniony mąką ziemniaczaną, a odgłosy końskich kopyt (tu było trudniej) , wypełniliśmy pudełka różną ilością gazet ... ech...fajnie było i mieliśmy wielu słuchaczy. Wielu nie uwierzy...nie było wtedy ni internetu, czy youtuba.
Łysy, jak to czytasz, to się odezwij.
Ostatnia edycja: