Wy też jesteście „męscy"
Rozumiem to, że głównie liczy się ulubiony aktor , gadżety , pościgi, specyficzny humor , czy inne rzeczy, które zrobiły na Was wrażenie, kiedy byliście mali / młodzi. Rozumiem to, bo sam podlegam działaniu identycznych mechanizmów. Nawet Ian Fleming miał swojego ulubieńca, o którym myślał, pisząc kolejne książki (niestety żadnego z dotychczas wymienionych przez Was w wątkach, które czytalem). Okazuje się, że nie potraficie wybrać najlepszego filmu o 007. Licząc się z tym, chciałem to ułatwić, prosząc o wybór 3, ale może to błąd, bo zwycięzca może być tylko jeden. Podajcie w takim razie jeden tytuł.