sentyzibi
Well-known member
A za 30, 40 lat kolekcjonerskie białe kruki... a Lolek ze swoją kolekcją filmów 3D będzie bogatym guru zapomnianych technologii.
Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
A za 30, 40 lat kolekcjonerskie białe kruki... a Lolek ze swoją kolekcją filmów 3D będzie bogatym guru zapomnianych technologii.
Pewnie że można rożnie robić to też nie oznacza że zaraz przestanę kupować filmy ale na pewno będę kupował podchodząc trochę w inny sposób .. bo ja już nie wierzę tym pajacom z różnych firm rtv co wymyślają co roku jakieś bzdurne gadżety zamiast iść np w jakość, a w zamian tego zabierają np podświetlenie full led ( ewentualnie dają w topowym tv za pieniądze które mało kto wyda na coś takiego jak tv) albo choćby 3d które jeśli ludzie Ci co lubią sami sobie kupią okulary to koszt 3d w tv jest naprawdę mały ale w zamian tego wrzucą popierdułki gadanie z tv , machanie łapkami do tv i wiele innych dziwactw ... wczoraj rozmawiałem z Gościem i mówił może to myk taki żeby po pierwsze wysprzedać tv obecne z 3d a np na drugi rok od nowa wprowadza 3d bo uznają że jednak ludzie chcą
i w kilku modelach będzie ale wyczujesz o co im chodzi... A nie wspomnę o tych reklamach z 3d firm rtv i o ludziach z branży jak to zachwalali i co to miało nie być i jaka to przyszłość czeka 3d .. Pewnie można te filmy sobie włożyć to półki tak jak ja mam i o nich zapomnieć ale powiedzmy ja mam około 40 w 3d , Raccoon ma więcej bo On dużo tez bajek kupuje w 3d to są jednak pieniądze i to nie małe.. ale znam Gościa co ma ponad 150 filmów w 3d i co połozy sobie filmy na półeczkę i będzie się nimi delektował oczami ;;; banda złodziei i naciągaczy ////
Zobacz jak wszedł Atmos ileś ludzi kopiło specjalnie z tego powodu amplitunery, głośniki sufitowe - sami montowali albo ekpia im montowała bo chcieli poczuć coś więcej - załóżmy że jest to odczuwalne dla tych osób - prawda? I za dwa lata wyjdzie misu X i powie koniec z Atmosem to już przeżytek więc nie będzie już robionych filmów z tą ścieżką dźwiękowa bo zrobimy coś innego... ale oczywiście amplitunery te nie będą w stanie odtworzy tego dźwięku
Zobacz co z tv się dzieje - po dwóch latach często gęsto tv już nie jest do naprawy jak się rozwali - samochody ludzie mają po 10-12 lat i są reperowane i jakoś to się kręci, a w tej branży tylko chodzi żeby wydoić klienta i o nic więcej.. a sprzęt tez swoje kosztuje i niektórzy nie jeżdżą samochodami takimi ile ludzie wydaja na sprzęt rtv, a pomimo tego mają człowieka daleko w .... Takie to jest nasze rtv....
Dobrze napisałem że trochę tego masz... i co z tym zrobić za kilka lat (jak padnie obecny tv) i jeśli 3d zostanie wywalone i nie powróci - pamiątka dla potomnych czy co z tym zrobić?? A może wszyscy powinni wysłać filmy do do tych Misiów od rtv i niech sobie domy swoje obkleja i za każdym razem niech sobie myślą ile to ludzi w bambuko zrobili....
Zrobiłem sobie mały maraton z Gomorrą , wczoraj zaliczyłem całość
- kawał dobrego europejskiego kina, bez pierniczenia, konkret.
Podobało mi się, że nie było tam jednoznacznie dobrych i złych bohaterów, wszelkie "występki" miały swoje konsekwencje, jeśli nie od razu, to rzutowały na przyszłość.
Teraz pozostało oczekiwanie na kolejny sezon, a w międzyczasie obejrzę jeszcze pełnymetraż
- kawał dobrego europejskiego kina, bez pierniczenia, konkret.
Podobało mi się, że nie było tam jednoznacznie dobrych i złych bohaterów, wszelkie "występki" miały swoje konsekwencje, jeśli nie od razu, to rzutowały na przyszłość.
Teraz pozostało oczekiwanie na kolejny sezon, a w międzyczasie obejrzę jeszcze pełnymetraż
Ty tak serio?
Dla mnie był co najwyżej dobry z małym minusem.
Na plus natomiast zasługuje Sylwek, dobrze zagrał.
Southpaw dla mnie był lepszy
Ja już za bardzo przesiąkłem Rockym,którego uwielbiam.Poza tym do samego Sylwka mam ogromny sentyment.
Michael B. Jordan też nieźle wypadł
Dodatkowym smaczkiem były widoki znanych już miejsc (scena ze schodami - aż się łezka kręciła).
Film może i przewidywalny ale walić to
Michael B. Jordan też nieźle wypadł
Dodatkowym smaczkiem były widoki znanych już miejsc (scena ze schodami - aż się łezka kręciła
).Film może i przewidywalny ale walić to
"Southpaw" mi się podobał,jednak Rocky jest już ze mną bardzo długo i filmy z nim związane,traktuję trochę jako serial...także w porównaniu,Jake może na razie spadać
Armanig,zauważyłeś sposób filmowania w niektórych scenach ?
Edit:
Podpowiem
Dużo długich scen,wyglądało jakby było kręconych na jednym ujęciu (np. około 5-cio minutowa walka, zaczynająca się od 57 min. w filmie)
Armanig,zauważyłeś sposób filmowania w niektórych scenach ?
Edit:
Podpowiem
Dużo długich scen,wyglądało jakby było kręconych na jednym ujęciu (np. około 5-cio minutowa walka, zaczynająca się od 57 min. w filmie)
Ostatnia edycja:
To widzę, że jednak sentymenty wzięły górę
Nie, nic nie zauważyłem. Zrobiłem jedynie smutną minę, jak gość zszedł piętro niżej uciszyć lokatora, zanim doszedł, myślę, nie, to nie będzie kobitka i romans, to by było zbyt oczywiste, no i bach. Potem już było z górki, schemat, schemat i jeszcze raz schemat, mimo wszystko przyjemnie się oglądało
Jak będziesz oglądał nowego Pitbulla, zwróć uwagę na jakieś dwa ujęcia wypisz wymaluj z Siciario Mam wrażenie, że zrzynka, ale pozytywna.
Nie, nic nie zauważyłem. Zrobiłem jedynie smutną minę, jak gość zszedł piętro niżej uciszyć lokatora, zanim doszedł, myślę, nie, to nie będzie kobitka i romans, to by było zbyt oczywiste, no i bach. Potem już było z górki, schemat, schemat i jeszcze raz schemat, mimo wszystko przyjemnie się oglądało
Jak będziesz oglądał nowego Pitbulla, zwróć uwagę na jakieś dwa ujęcia wypisz wymaluj z Siciario
Mam wrażenie, że zrzynka, ale pozytywna.
Jak będziesz oglądał nowego Pitbulla, zwróć uwagę na jakieś dwa ujęcia wypisz wymaluj z Siciario
Oki
Co do "Creeda",to podobały mi się także niektóre komediowe wstawki (jak w życiu) np. Sylwek zastanawiający się co to jest "chmura"
Mnie najbardziej raziła ta naiwność - gość znikąd, po kilku miesiącach treningów staje na zawodowym ringu i wytrzymuje 12 rund z mistrzem
A w "Southpaw",mnie z kolei raziła naiwność,że znany i bogaty bokser,pomimo że sobie nagrabił..., nagle traci wszystkie znajomości i zasuwa z mopem...
Oki
Co do "Creeda",to podobały mi się także niektóre komediowe wstawki (jak w życiu) np. Sylwek zastanawiający się co to jest "chmura"
A w "Southpaw",mnie z kolei raziła naiwność,że znany i bogaty bokser,pomimo że sobie nagrabił..., nagle traci wszystkie znajomości i zasuwa z mopem...
Dobra, zgoda.... z tym też przegięli, ale film jako całość był lepszy
A dziadyga Sylwek bardzo dobrze wypadł
Priviet.
IMHO dystans pomiedzy Southpaw i Creed jest niewielki. Co wazniejsze odleglosc ta to schody. Moze nie najbardziej strome, ale roznice poziomu da sie odczuc.
Zeby nie pozostawiac watpliwosci dla mnie Soutpaw jest tym lepszym filmem.
Sorry Piramida. Na pocieszenie masz Eddiego w blekitach
IMHO dystans pomiedzy Southpaw i Creed jest niewielki. Co wazniejsze odleglosc ta to schody
. Moze nie najbardziej strome, ale roznice poziomu da sie odczuc. Zeby nie pozostawiac watpliwosci dla mnie Soutpaw jest tym lepszym filmem.
Sorry Piramida. Na pocieszenie masz Eddiego w blekitach
