Nowa technologia UHD 3D Toshiby bez okularów.

[kiki]

Nowa technologia UHD 3D Toshiby bez okularów.

Toshiba pokazała, że nie porzuca badań nad 3D. Ponownie zaprezentuje trójwymiarowy obraz bez okularów oparty na nowej technologii, technologii która będzie miała zastosowanie w komputerach i urządzeniach przenośnych.

Tym razem, Toshiba ruszyła na rynek poza telewizorami.
Nowa technologia, która jest oczywiście całkowicie zgodna z systemem 4K, a powstała w oparciu o nowe obiektywy systemowe LCD z niskim crosstalkiem.
W jednym typie obiektywu GRIN - rozkład współczynnika załamania jest utworzony przez przyłożenie napięcia do ciekłego kryształu. Według Toshiby, nowa technika redukuje przesłuchy na poziomie 2% w porównaniu do 5% w typowych telewizorach 3D.
fullhd

 

[krzysztofradio]

Z tego co pamiętam, Tosia już od lat zapowiada wprowadzenie technologii 3D bez okularów pod strzechy. Kiki, wiesz kiedy to nastąpi?

 

[cubonzu]

Oby cena nie była zbyt zaporowa za te telewizory. Ale trzeba przyznać że całkiem nowatorski pomysł.

 

[collider]

Z tego co pamiętam, Tosia już od lat zapowiada wprowadzenie technologii 3D bez okularów pod strzechy. Kiki, wiesz kiedy to nastąpi?

Szczerze to jakos nie potrafie sie przelamac do 3D. W kinie jeszcze tak, ale w telewizorze? Fakt, jeszcze takiego nie mam. Jednak gdy gdziekolwiek mam okazje obejrzec probki materialow 3D na telewizorach bez wzgledu na wielkosc to jakos mam mieszane uczucia. I nie chodzi tu tylko o dyskomfort okularow a o ogolne wrazenie.

 

[lolek126]

Z tego co pamiętam, Tosia już od lat zapowiada wprowadzenie technologii 3D bez okularów pod strzechy. Kiki, wiesz kiedy to nastąpi?

Toshiba już miała tv z 3d niby bez okularów o ile mnie pamięć nie myli i nawet chyba na tym forum pisało ze dwie osoby które miały możliwość oglądania z tego tv to 3d i wtedy nie dało się tego oglądać. Może tym razem będzie lepiej..

 

[krzysztofradio]

Ja tez w domu nie mam ani jednego tv z 3d, po prostu w obecnej postaci mnie to kompletnie nie kręci. Fakt, że dziś już trudno kupić tv bez 3D, ale w życiu nie pomyślałbym nawet by 3d było jakimś kryterium wyboru telewizora. Bez okularów brzmi ciekawie, ale jeśli technologii już jest, ale bez echa, to chyba faktycznie nie robi wrażenia...?

 

[lolek126]

Ja tez w domu nie mam ani jednego tv z 3d, po prostu w obecnej postaci mnie to kompletnie nie kręci. Fakt, że dziś już trudno kupić tv bez 3D, ale w życiu nie pomyślałbym nawet by 3d było jakimś kryterium wyboru telewizora. Bez okularów brzmi ciekawie, ale jeśli technologii już jest, ale bez echa, to chyba faktycznie nie robi wrażenia...?

Teraz jest tak że część tytułów jakie wychodzą na bluray to jest jedyna opcja 2d/3d. Więc chcąc nie chcąc ludzie są skazani na 3d. Ja lubię 3d ale niestety 55 cali to takie minimum na 3d i to przez duże M.

 

[armanig]

Z jakiej odległości oglądasz 3d na 55"?

 

[krzysztofradio]

Jedyny film z możliwością 3D mam Judge Dredd i tam na początku trzeba kliknąć czy chcesz 2 czy 3D. Niestety opakowanie zamiast niebieskie jest czerwone Bała kiedyś promocja to się kupiło
Są też przecież filmy "dwupłytowe" gdzie jedna jest 2D a druga 3D. Inna opcja to wydanie tylko 2D lub tylko 3D.

 

[lolek126]

Z jakiej odległości oglądasz 3d na 55"?

Podsuwam fotel i jest to jakieś 3,5 m i tak jak piszę to jest takie minimum przez duże M te 55 cali.. Jeszcze wiesz jak jest film w3d na całym ekranie to poprawia się deko ale tak czy siak to szał nie jest. Drugi tv już większy kupię to będzie deko lepiej, ale na 3d to najlepszy w domu projektor zresztą nie tylko na 3d - to jest najlepsza rzecz jaką można mieć w domu w kinie domowym jak dla mnie. Ale kupuje filmy w 3d może któregoś pięknego ranka żona się przebudzi i powie kupujemy projektor - trzeba wierzyć
Generalnie Kolego strasznie cierpię że kupiłem tv 55 cali - błąd na maksa..


Krzychu wszystko się zgadza ale są i takie filmy że nie masz wyboru tylko jest do kupienia 2d/3d i nie masz możliwości kupić wersji tylko w 2d. Dla mnie jest to bzdura i brak poszanowania klienta ale co można zrobić. A najlepsze jest to że jak już jest ten wybór to z tego co w kilku sklepach kupuje to sprzedawcy mówią że i tak ludzie te filmy kupują przeważnie w wersji 2d/3d. A tam gdzie by chcieli kupić samo 2d nie masz takiej możliwości bo film wyjdzie tylko 2d/3d.

 

[krzysztofradio]

Nie wiem czy się rozumiemy, piszesz "tylko 2D/3D". Dla mnie bez różnicy skoro mogę odtworzyć wersję 2D

 

[armanig]

Podsuwam fotel i jest to jakieś 3,5 m i tak jak piszę to jest takie minimum przez duże M te 55 cali.

Szczerze mówiąc, nie bardzo sobie wyobrażam. Ja na 64" i 3d miałem 100cm-170cm.
Fotel ustawiony przed ekranem tv i można było mówić o jakiś tam atrakcjach, ale 350cm i 55"?
Na szczęście odpuściłem sobie całe to 3d, dla mnie to nic nie warte. Tu trzeba mieć ze 120" i odległość 3-4m. W przeciwnym wypadku mamy malutki świecący kwadracik przed oczami, to ja za takie 3d dziękuje.

 

[lolek126]

Nie wiem czy się rozumiemy, piszesz "tylko 2D/3D". Dla mnie bez różnicy skoro mogę odtworzyć wersję 2D

Tak do obejrzenia nie ma znaczenia bo i tak możesz obejrzeć sobie wersję 2d, ale mi chodzi o to, że trzeba zapłacić za obie wersje pomimo że ma się ochotę tylko na 2d . Myślę że już się dogadaliśmy.


Armanig ja nie dałbym rady oglądać 3d z 1m czy z 1,5 m to nie dla mnie, a druga sprawa też nie po to wydałem tyle kasy na takie a nie inne głośniki surrandowe, nie po to ustawiałem kino domowe (zresztą za Twoją namową) żeby później mieć te głośniki surrandowe kilka metrów za sobą , a znowu fronty mieć 1 czy 1,5 m przed sobą... a całość systemu ustawionego tak jakbym siedział w miejscu gdzie był ustawiany cały system.
Jest tak jak jest inaczej na razie nie będzie, dla mnie jest różnica oglądając w 3d, a oglądając ten sam film w 2d i to pewnie szybko się nie zmieni. Oczywiście mając na uwadze pewne filmy, a nie wszystko jak leci. Na część z tych filmów chodzę do kina i wtedy to co ma się w domu nawet mając projektor to i tak patrząc na wielkość obrazu w kinie zabija to co ma się w domu.
Następny tv będzie trochę większy będzie lepiej, a idąc starym powiedzeniem jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma - mam na myśli projektor.

 

[vinetou80]

Teraz jest tak że część tytułów jakie wychodzą na bluray to jest jedyna opcja 2d/3d. Więc chcąc nie chcąc ludzie są skazani na 3d. Ja lubię 3d ale niestety 55 cali to takie minimum na 3d i to przez duże M.

No właśnie Ty chyba sam siebie nie rozumiesz co piszesz,skoro wychodzi 2d/3d w jednym wydaniu to oglądasz 2d i kropka.Jeśli jest 3d to tv 3d mają tryb zmiany do 2d więc w czym problem(nie wiem jak z odtwarzaczami bd,bo niemam,tematu nie przerabiałem,mam pc podpięty do plazmy vt30 panasonic)
Jeżeli 55cali to minimum dla 3d to ja chyba jestem mocno upośledzony widząc 3d na 42" panasonic vt30e.Jedyne to potrzebny jest dobry materiał a nie z ripów z neta,ewentualnie dobry odtwarzacz.

Co do tego tv bez okularów to mi się wydaje,że minimum 80" i w 8k to by wtedy było gdyby miał mocny procesor i jakąś mega kartę wspomagającą ten obraz coby głębia była większa.I tak dużo wody upłynie zanim to będzie takie jak powinno być,tak jak z oled.opcorn:

 

[lolek126]

No właśnie Ty chyba sam siebie nie rozumiesz co piszesz,skoro wychodzi 2d/3d w jednym wydaniu to oglądasz 2d i kropka.Jeśli jest 3d to tv 3d mają tryb zmiany do 2d więc w czym problem(nie wiem jak z odtwarzaczami bd,bo niemam,tematu nie przerabiałem,mam pc podpięty do plazmy vt30 panasonic)
Jeżeli 55cali to minimum dla 3d to ja chyba jestem mocno upośledzony widząc 3d na 42" panasonic vt30e.Jedyne to potrzebny jest dobry materiał a nie z ripów z neta,ewentualnie dobry odtwarzacz.

Co do tego tv bez okularów to mi się wydaje,że minimum 80" i w 8k to by wtedy było gdyby miał mocny procesor i jakąś mega kartę wspomagającą ten obraz coby głębia była większa.I tak dużo wody upłynie zanim to będzie takie jak powinno być,tak jak z oled.opcorn:

Więc po pierwsze raz jeszcze przeczytaj co napisałem i o co mi chodzi... Po drugie nie ma takiego czegoś przynajmniej ja się z tym nie spotkałem i nikt tutaj nie pisał żeby film był wydany wyłącznie w 3d więc nie ma takiej potrzeby żeby zmieniać w tv do 2d - chyba że co innego miałeś na myśli... Trzecia sprawa żeby wszyscy rozumieli filmy w 3d i 2d są dwojako pakowane w zestawach:
1) to są dwie płyty w danym wydaniu i jedna płyta jest to wydanie 2d, a druga płyta to jest 3d.(ogląda się tą płytę na którą wersję mamy chęć)
2) to jest jedna płyta i na niej są wgrane dwie wersje 2d i 3d. ( wybiera się daną wersję )`
3. to jest jedna płyta w wydaniu tylko 2d.
I na chwilę obecną nie ma innej możliwości.
Mi chodzi o to że są wydania gdzie jest tylko w jednym wydaniu wersja 2d i 3d czyli możesz sobie obejrzeć 2d lub 3d ale koniecznie musisz zapłacić za 2d i 3d. Pomimo że byłby osoby które miałby chęć wyłącznie na płytę danego filmu tylko w 2d, a tym samym mniej by zapłacili za taki film w takim wydaniu.Dlatego że nie ma tego filmu w wydaniu wyłącznie 2d. O to mi chodzi - myślę że to jest proste do zrozumienia.


Kolejna sprawa czy ja gdzieś napisałem że 55 cali dla 3d to jest minimum dla całego świata ?
To jest moje odczucie i moje postrzeganie 3d. Jak przeczytałeś Kolega Armanig dla niego nawet 65 cali to jest mało dla 3d... A myślę że są tu i tacy dla których 80 cali to będzie mało.
Ale są i tacy dla których 42 cale to nie przeszkadza żeby oglądać filmy w 3d.
Każdy robi tak jak jest mu wygodnie.

 

[krzysztofradio]

Teraz jasne

 

[Bipo]

Odnośnie tych wydań na płytach to wszystko się zgadza to co napisał Lolek ale jeszcze ja mam wydanie np: Klopsiki i inne zjawiska pogodowe - które są wydane tylko w 3D. Niema na płycie 2d i 3d. Jest jedna płyta z 3d i trzeba w telewizorze lub monitorze zmienić na 2d.
Odnośnie oglądania ja 2D oglądam z 4.4-4,0m natomiast 3D przysuwam sobie kanapę do 3,8m aby mieć lepszy efekt. Obraz 130"... Tak więc, każdy ogląda z odległości jaka komu najbardziej odpowiada.

 

[lolek126]

Odnośnie tych wydań na płytach to wszystko się zgadza to co napisał Lolek ale jeszcze ja mam wydanie np: Klopsiki i inne zjawiska pogodowe - które są wydane tylko w 3D. Niema na płycie 2d i 3d. Jest jedna płyta z 3d i trzeba w telewizorze lub monitorze zmienić na 2d.
Odnośnie oglądania ja 2D oglądam z 4.4-4,0m natomiast 3D przysuwam sobie kanapę do 3,8m aby mieć lepszy efekt. Obraz 130"... Tak więc, każdy ogląda z odległości jaka komu najbardziej odpowiada.

Zgadza się to jest jedyne wydanie filmu które zostało wydane wyłącznie w 3d - przynajmniej taką dostałem informację od pewnego sklepu który jest w tej branży ponad 10 lat i wg właściciela sklepu przy wydaniu tego filmu ktoś dał.... ( innego filmu w takim wydaniu oni nie mieli ).... generalnie są takie możliwości jakie napisałem wyżej. Dlatego napisałem że nie ma innej możliwości. Też mieli przypadek z jakimś filmem który nie miał polskich napisów - ale takie pojedyncze przypadki zawsze mogą się zdarzyć.
Odnośnie odległości przy oglądaniu to wg mnie każdy tak robi jakie ma warunki i myślę że każdy wolałby mieć większy obraz przy 3d, tylko nie każdy jest w stanie się do tego przyznać uczciwie, co nie oznacza że są i tacy którym na spokojnie może wystarczyć tv 42 czy 46 cali do oglądania 3d. Dla mnie tak jak napisałem 55 cali to jest takie minimum żeby było choć troszkę zabawy przy oglądaniu...
W tym sklepie co czasem zdarza mi się cos oglądać z projektora i ekran jest wielkości 120-130 cali to pierwszy rząd siedzeń jest tak około 3,5 m - 4 m. I 3d jest naprawdę super i w warunkach domowych nie potrzeba więcej. Oczywiście jakby się miało 150 cali też by się obejrzało

 

[armanig]

Armanig ja nie dałbym rady oglądać 3d z 1m czy z 1,5 m to nie dla mnie, a druga sprawa też nie po to wydałem tyle kasy na takie a nie inne głośniki surrandowe, nie po to ustawiałem kino domowe (zresztą za Twoją namową) żeby później mieć te głośniki surrandowe kilka metrów za sobą , a znowu fronty mieć 1 czy 1,5 m przed sobą... a całość systemu ustawionego tak jakbym siedział w miejscu gdzie był ustawiany cały system.

A no właśnie, albo rybka, albo pipka. Z bliskiej odległości tracimy znowu najlepsze miejsce do odsłuchu, za to zyskujemy lepsze wrażenia do 3d. To są właśnie te kompromisy z którymi się musimy zmierzyć, na szczęście KD to zabawa i co by miało nie być, trzeba się z tego cieszyć.

 

[lolek126]

A no właśnie, albo rybka, albo pipka. Z bliskiej odległości tracimy znowu najlepsze miejsce do odsłuchu, za to zyskujemy lepsze wrażenia do 3d. To są właśnie te kompromisy z którymi się musimy zmierzyć, na szczęście KD to zabawa i co by miało nie być, trzeba się z tego cieszyć.

Święte słowa Kolego to trzeba byłoby gdzieś napisać na głównej stronie tego forum:


.....KD to zabawa i co by miało nie być, trzeba się z tego cieszyć.....


Bo wielu ludzi nie potrafi cieszyć się tym co ma , a nie pomyśli o tym że są tacy co nie mają nic lub znacznie mniej od użytkowników tego forum ... i jakoś żyją...


Możemy mieć inne zdanie np. choćby w zasadności w systemie 7.1 a 5.1 czy działaniem Atmosu ale to i tak nie ma znaczenia bo najważniejsze jest właśnie żeby to każdemu z nas co ma sprawiało przyjemność z oglądania.
Ale tak jak napisałem raz jeszcze podłączę monitory - każdy z nich ma po 80 W i zrobię 7.1 tylko tym razem obejrzę cały film, a nie poszczególne sceny. Tak zobaczę jak to jest - nic nie szkodzi a nic nie kosztuje tylko z sypialni muszę zdjąć na dół do salonu ...
Zawsze jest możliwość na upartego do filmu 7.1 podłączać dodatkowe głośniki - 10 min roboty...
Natomiast nigdy nie zmienię zdania odnośnie systemu 7.1 do filmow w 5.1 - chyba że to będzie jakaś rewelacja to co pisałeś odnośnie Atmosu...