Nocna ściema Mediaexpert

jpablo

New member
Spójrzcie na ceny przed promocją w mediaexpercie. Chętni mogą zgłosić do izby handlowej to posypią się mandaciki. Taki LG60PN6500 ma cenę przed promocją 5000 zł, a odpowiednik 50" 2700 zł. Te modele nie miały takich cen od pół roku, jeśli w ogóle. A Mediaexpert wciska, że takie ceny miała godzinę temu.
 

Karpaj

New member
Bez reklam
Uwierz mi, że takie sklepy wiedzą jak robić promocje, żeby nie łamać prawa. Zmiana ceny na sekundę też jest zmiana ceny :>
A to że takie akcje to syf, to myślałem że każdy się zorientował, skoro MEX organizuje to co drugi tydzień.
 

jpablo

New member
Nie do końca jest tak jak piszesz. IH dokładnie sprawdza promocje. Zmiana ceny na chwilę przed promocją nie wystarczy.

Kolejny kwiat: SHARP LC-60LE652E cena przed 6000 zł.

Jak to śpiewał Kazik? Czy wy nas macie za idiotów?
 

traumeel

New member
Parokrotnie próbowałem coś u nich kupić, ale zawsze ceny były wyższe niż u konkurencji, a warunki ratalne nie do przyjęcia.
Jeśli MM jest nie dla idiotów, to Mediaexpert jest sklepem dla idiotów!
 

WiTT

New member
Bez reklam
Standard w naszym kraju. Pamiętam jaki wielki wkręt zrobiło stereo.pl. Kupony na grouponie, a w dniu realizacji większość produktów dostała status dostępności w kilka dni (warunkiem realizacji kuponu był zakup produktu dostępnego w 24h) czym sprytnie oszukali parę tysięcy ludzi. I co? I nic. Żadnych konsekwencji, nie licząc lawiny negatywów na fb i innych portalach.

Taki kraj, takie standardy. Ja nie wiem co musi rypnąć w tym kraju aby coś się zmieniło. Smutne.
 

prezy

New member
Bez reklam
Potwierdzam, ile razy byłem w Mediaekspert i nawet chciałem coś kupić to albo cena mnie powaliła albo akurat nie było sprzętu.
Te promocje trochę słabe są. Wygląda na to że dział marketingu swoje a dział sprzedaży swoje.
 

dmk84

New member
NeoNet też nieźle operuje cenami!!!!
Wystarczy porównać 2,3 ostatnio wyjęte gazetki ze skrzynki!!!!!!
Różne ceny przed i po promocji tego samego sprzętu!!!
Przykład:Kupiłem Tv bez promocji za 3199PLN,za tydzień promocja w gazetce(ten sam model)-tv za 3199 z 3789:hmm:
 

traumeel

New member
Na szczęście świadomość konsumencka z roku na rok co raz bardziej rośnie. Poza tym ludzie co raz uważniej wydają pieniądze, zatem co raz mniej ludzi nabiera się na takie promocyjne plewy.
 

prezy

New member
Bez reklam
Na szczęście świadomość konsumencka z roku na rok co raz bardziej rośnie. Poza tym ludzie co raz uważniej wydają pieniądze, zatem co raz mniej ludzi nabiera się na takie promocyjne plewy.

Święta racja.
Niestety jest jeszcze wielu klientów którzy chcieliby wejść do sklepu i od razu wyjść z sprzętem.
W myśl zasady: Tu i teraz muszę to mieć.
 

traumeel

New member
Święta racja.
Niestety jest jeszcze wielu klientów którzy chcieliby wejść do sklepu i od razu wyjść z sprzętem.
W myśl zasady: Tu i teraz muszę to mieć.
Trudno. Kto nie myśli NIECH PŁACI za swoje nierozgarnięcie.

Znam z (z bliskiej rodziny) przypadek człowieka, który w salonie samochodowym znanej marki na "F" kupował dwa auta (dla siebie i córki) po ok. 80 tys. każde. Gdy zapytałem go jaki upust wytargował, odparł z oburzeniem, że on się nie targuje bo nie ma zamiaru robić z siebie robić dziada. Jak się domyślacie, diler sam z siebie nawet dywaników w gratisie nie zaproponował.
 
Trudno. Kto nie myśli NIECH PŁACI za swoje nierozgarnięcie.

Znam z (z bliskiej rodziny) przypadek człowieka, który w salonie samochodowym znanej marki na "F" kupował dwa auta (dla siebie i córki) po ok. 80 tys. każde. Gdy zapytałem go jaki upust wytargował, odparł z oburzeniem, że on się nie targuje bo nie ma zamiaru robić z siebie robić dziada. Jak się domyślacie, diler sam z siebie nawet dywaników w gratisie nie zaproponował.

Czyli jak udowodnili w TVN Turbo stracił kilkanaście tysięcy... bo 10-12% jest do utargowania.
Faktycznie poszedł na bogato
 

tdx

New member
Bez reklam
Może jestem nieobiektywny ale też mam raczej podejście ale mnie stać i sobie coś kupuje albo mnie nie stać i nie kupuje wcale albo coś tańszego...
Oczywiście rozumiem klientów którzy pytają czy cena jest ostateczna...

Ale szczerze śmieszą mnie ludzie którzy podchodzą do TV za 3tys i mówią że za 2 go wezmą od reki....

Albo kabel "koszowy" HDMI za 9.99 1,5m pytają czy jakiś rabat będzie :) :)
 

prezy

New member
Bez reklam
Jasne tdx masz rację.
Najważniejsze jednak jest to aby znać cenę rynkową produktu/usługi.
Jeżeli klient podchodzi do TV i chce go za pół ceny to natychmiast wiadomo, że nie ma zielonego pojęcia o rynku, producencie i danej usłudze. Wtedy robi z siebie tzw. "złotówę" i tylko pogrąża się w dalszych negocjacjach.
Inaczej jednak wygląda sprawa świadomego klienta, który dokładnie wie ile może kosztować taki tv i rozmawia o rabacie np. 5%, darmowym montażu na ścianie i innych usługach itp.
Myślę, warto negocjować ale z głową.
 

Karpaj

New member
Bez reklam
W większości sieci uda się załatwić rabat, jeśli konkurencja ma coś taniej - do takiej właśnie kwoty.
Natomiast w zależności od sieci, rabaty mogą być przyznawane przez sprzedawce, lub kierownika - ten pierwszy ma zazwyczaj możliwość 3-5%, ten drugi to już zależy od tego czy mu się to opłata sprzedać :p
Na pewno kupując starszy model z wystawy, można próbować poważnie negocjować, bo zazwyczaj robisz wtedy wielką przysługę dla sklepu :p
 

Karpaj

New member
Bez reklam
Ostatnio widziałem Sharpa 40LE831 w jednej z poznańskich hal MSHP, za 2699. Mieli dodatkowo jedną sztukę zapakowaną :p
Więc nie wszędzie, ale trzeba po prostu wiedzieć czego się szuka, a nie interesować się tym co w sklepach polecają, bo zazwyczaj nie jest to obiektywne zdanie sprzedawcy, a nakaz centrali / kierownika / własny interes.
 

geo78

New member
ale ten Sharp jest w Saturnie za 2499... poza tym promocje coraz częściej są tylko z nazwy... najlepszy przykład to jak chciałem kupić w Mediexpercie TV w promocji druga rzecz za pół ceny... gdy już się zdecydowałem po namowie sprzedawcy na jakiś tam model i zapytałem o drugą rzecz za pół ceny, sprzedawca poinformował mnie, że promocja skończyła się 5 minut temu. Na nic zdało się tłumaczenie, że skoro 10 minut trwała prezentacja i zachwalanie jakie to Sony robi dobre telewizory to chyba powinienem załapać się na promocję. Skończyła się i już. Więc wyszedłem bez niczego...
 

jpablo

New member
Może jestem nieobiektywny ale też mam raczej podejście ale mnie stać i sobie coś kupuje albo mnie nie stać i nie kupuje wcale albo coś tańszego...
Oczywiście rozumiem klientów którzy pytają czy cena jest ostateczna...

Ale szczerze śmieszą mnie ludzie którzy podchodzą do TV za 3tys i mówią że za 2 go wezmą od reki....

Albo kabel "koszowy" HDMI za 9.99 1,5m pytają czy jakiś rabat będzie :) :)

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jaką byś facetowi zrobił radość sprzedając ten kabelek za 9,89. Gość wracałby do Ciebie po każdą pierdółkę. Moim zdaniem negocjować i szukać optymalnego rozwiązania trzeba zawsze. Tylko wtedy świadomie coś kupisz. Kupowanie na hura, bo jest promocja, albo sprzedawca powiedział, że jest super okazja z kolei śmieszy mnie. Ale ja jestem nieobiektywny, bo stoję po drugiej stronie. Tej łatwiejszej.
 
Do góry