Temat założony przez Kinderro nie tyle mnie rozbawił, co zirytował.
Generalnie wszystko co ma wtyczkę do kontaktu trzeba użytkować ostrożnie i z głową, nawet jeżeli ma jakieś tam filtry czy zabezpieczenia...
Istnieje ryzyko porażenia prądem, oślepienia światłem lub poparzenia. Samo urządzenie projekcyjne jest drogie i bardzo delikatne (plastik, długie kable, panele, krucha lampa, szklana optyka, ruchome części etc.)
Gorąca lampa jest baaardzo krucha i niebezpieczna! Nie należy jej dotykać gdy jest ciepła, a samo urządzenie należy zostawić w spokoju dopóki się nie schłodzi! Nie wyłączać z gniazdka wyłączonego projektora dopóki słychać szum wiatraka lub obudowa jest jeszcze ciepła!
Oczywiście każdy producent ostrzega o tym i o innych zagrożeniach w każdej instrukcji i pytanie (nawet jakoby żartobliwe), o to czy zaglądanie lub szperanie we włączonym sprzęcie elektrycznym jest niebezpieczne dla zdrowia lub mienia zakrawa o dziecinadę i groteskę!
Na pewno projektor nie jest zabawką dla małych dzieci i Kinderro!
Safety first!