Najlepsze DVD/REC - subiektywnie

gomez

New member
witam
chciałbym uzyskać Wasze subiektywne opinie nt. najlepszego odtwarzacza/recordera dvd w którym można zmienić firmware celem ulepszenia funkcjonalności tych urządzeń: większa czcionka napisów, odtwarzanie Divx i xvid oraz mkv i rmvb
chcę zmienić sprzęt gdyż moje KD samsung nie radzi sobie ostatnio z najnowszymi filmami :/
 

gomez

New member
cena akurat ma najmniejsze znaczenie. chodzi mi o dobry sprzęt a czy to będzie manta za 100pln czy philips za 300 nie ma znaczenia.
 

viz

New member
Myślę że nieco źle formułujesz zapytanie. To forum jest dla osob które "siedzą" w HDTV. Nie mówię że początkujący tu nie znajdą porady, ale obawiam się że z jednej strony gdy piszesz o sprzęcie za 100-300 zł a z drugiej strony "cena nie ma znaczenia" i jednocześnie pytasz o polecany sprzęt wygląda mi nieco na sprzeczność.

Patrząc na posty/tematy tego forum, myślę że polecane sprzety zaczynają się od 1000zł a to odbiega od tych 300zł jakie wspominasz i nie jestem taki pewien czy pisząc "cena nie ma znaczenia" zainteresuje Cię sprzet za, na przykład, 10 razy tyle niż wspominasz.
 

gomez

New member
może i mylnie wspomniałem o cenach, ale odtwarzacz stacjonarny dvd/divx nie musi kosztować 1000zł tak samo nagrywarka dvd nie musi kosztować 3k pln.
jako że na tym forum wszyscy piszą o całych zestawach K.D nie odnalazłem nic konkretnego na temat samych odtwarzaczy/nagrywarek które spełnią swoją funkcję i będą niezawodne.
 

viz

New member
@gomez: Nie, nie musi. Ale może (skoro cena nie gra roli).

Napisałeś "spełnią swoją funkcję" - dla każdego ten szyk wyrazów w tym przypadku może oznaczać co innego. Jeden zadowoli się sprzetem za 300 zł innemu nawet za 2000 zł nie wystarczy bo mu czegoś będzie tam brakowało.

Ja się generalnie z rozmowy wyłaczam, ale dobrze by było żebyś zamiast "braku ogranicznika" podał swój przedział cenowy, konkretnie: od - do (samo "do" też wystarczy). Inaczej wątpię czy ktoś się skusi podawać dobre jego zdaniem propozycje które Ty potem odrzucisz bo stwierdzisz że nie potrzebujesz "aż takiego drogiego".
 
Do góry