Na razie to dobre sprzęty w swojej klasie cenowej jak to pisze kiki. I w tym roku to się raczej nie zmieni. I moja wypowiedź dotyczy tv. Audio to inna bajka.
Nadchodzi pogromca Oled ?
- Thread starter Marlo
- Rozpoczęty
Pisałeś, że nie mają obaw. A ja twierdzę, że mają obawy i to nie od dziś.
Jak wchodził Samsung, też niektórzy twierdzili, że nie ma obaw.
Zapewne też Panas.
To jest biznes, a nie festiwal sentymentów. Bo to, że Sony piękną robotę odwalił kilka dekad wstecz, nie podlega wątpliwości.
Niektórzy tym żyją do dziś, a konkurencja nie śpi.
Jak wchodził Samsung, też niektórzy twierdzili, że nie ma obaw.
Zapewne też Panas.
To jest biznes, a nie festiwal sentymentów. Bo to, że Sony piękną robotę odwalił kilka dekad wstecz, nie podlega wątpliwości.
Niektórzy tym żyją do dziś, a konkurencja nie śpi.
Znajomy kupił niedawno wysoki model TV Sony. Wybaczcie nie pamiętam konkretnego symbolu. Na początku był zadowolony. Jednak czar szybko prysnął, kiedy okazało się, że telewizor ma wadę a mianowicie nie współpracuje poprawnie z modułem CAM z kablówki Multimedia. Okazało się, że nie jest to problem jego sztuki, tylko całej serii. Obraz klatkuje, zatrzymuje się, nie idzie tego oglądać. Firma Sony zna problem i .... ma to gdzieś. To znaczy niby ma wydać aktualizację...i tak nad nią od dawna pracuje....
Gdyby nie to ,że przeważnie za takimi zakupami idą niemałe pieniądze ,powiedziałbym, bynajmniej bez cienia złośliwości...życie
Tu byłbym co najmniej ostrożny w tak zdecydowanych opiniach .Nie żeby umniejszać Sony,ale...
Mój znajomy kilka lat temu kupił 65` Sony .Nie pamiętam modelu ,ale sądząc po cenie (ok.10 k) telewizor raczej z tych lepszych.
I co ?Tv za cholerę nie chciał "gadać" z kinem domowym. A o połączeniu z słuchawkami przez BT można było tylko pomarzyć.
Pamiętam jak w czasach CRT Sony miało kłopot z kineskopami Trynitron.A dokładnie z niebieskim lub czerwonym zafarbem.Sprzedawcy,o ile o nim wiedzieli to dość skrzętnie "ukrywali" ten problem.Bo przecież nie każdy klient wiedział o sprawie i nie każdy wiedział jak sprawdzić czy kineskop poprawnie świeci.
Tym wielkim i uznanym firmom też przytrafiają się wpadki. Owszem , jest tego najczęściej zdecydowanie mniej niż przypadku marek ,które dopiero wchodzą na rynek ,lub są na nim od niedawna.
Ale każdy kiedyś zaczyna .Każdy nabiera doświadczenia.
Czy trzeba się bać Chinoli?
Powiedziałbym ,że raczej trzeba im się mocno przyglądać.
Bo ich sprzęty nie będą wiecznie tak tanie jak są obecnie.
Jeśli nie poprawią jakości to ludzie w końcu przestaną to kupować.A jak poprawią jakość to i cena pewnie wzrośnie.
Owszem ,taki TCL czy powiedzmy inny Huawei w telefonach mogą się pochwalić ogromną sprzedażą swoich produktów.
Tyle ,że większość tego zostaje w "domu".
Jeśli odliczyć rynek rodzimy to obawiam się ,że te ilości sprzedanych telewizorów czy telefonów już mogą nie robić takiego wrażenia.
A biorąc pod uwagę ,że z Chin dochodzą sygnały o nadchodzącym bardzo poważnym kryzysie to ja chińskiej konkurencji raczej bym się nie bał.
No chyba że się coś zmieni.Ale na to raczej w najbliższej perspektywie raczej się nie zanosi.
W przypadku Sony (kiedyś), miałem na myśli ich wieloletnią innowacyjność i generalnie wpływ na rynek i to przez dekady, a nie awaryjność, bo tutaj mniej lub bardziej nie ma wyjątków. Sony dziś, a dekady temu, to dwa światy.
W skrócie,
Walkman, Discman, CD z Philipsem, BD, Płaski ekran Trinitron, dyskietki 3.5 1.44MB, MemoryStick, Betamax, no i jeszcze drobnostka... PlayStation ; )
Warto jeszcze dodać, że był liderem w branży muzycznej w profi zastosowaniach (mixery itd), nie wspominając już o kamerach, aparatach.
Można wymieniać i o każdym z wymienionych pisać elaboraty.
To była wyjątkowo fajna marka, kto by pomyślał, że dziś jest zestawiana z Samsungami, TCL, LG czy Hajsensami ; )
W wielu branżach pewnie jeszcze bryluje, ale w niektórych segmentach to już nie to co kiedyś. Gdzieś się pogubili, marketingowo też.
Nie wspomnę już o żle wypozycjonowanych cenach, bo dziś już samo logo nie działa. Na mnie na pewno już nie. Nie w "ciemno" jak kiedyś.
W skrócie,
Walkman, Discman, CD z Philipsem, BD, Płaski ekran Trinitron, dyskietki 3.5 1.44MB, MemoryStick, Betamax, no i jeszcze drobnostka... PlayStation ; )
Warto jeszcze dodać, że był liderem w branży muzycznej w profi zastosowaniach (mixery itd), nie wspominając już o kamerach, aparatach.
Można wymieniać i o każdym z wymienionych pisać elaboraty.
To była wyjątkowo fajna marka, kto by pomyślał, że dziś jest zestawiana z Samsungami, TCL, LG czy Hajsensami ; )
W wielu branżach pewnie jeszcze bryluje, ale w niektórych segmentach to już nie to co kiedyś. Gdzieś się pogubili, marketingowo też.
Nie wspomnę już o żle wypozycjonowanych cenach, bo dziś już samo logo nie działa. Na mnie na pewno już nie. Nie w "ciemno" jak kiedyś.
To jest chyba raczej wiadome i raczej bezdyskusyjne.
Ten wpływ był , jest i mniej lub bardziej ale raczej będzie.No chyba ,że firma radykalnie zmieni swoje podejście do sprawy.
Ja też nie mam na myśli awaryjności.To jakby nieco inna sprawa.A "kwiatki" ,które przytrafiły się Sony trafiają się również innym firmom.Nie ma wyjątków.Kiedyś Dell wypuścił model laptopa ,który regularnie się sypał bo popełniono błąd już w fazie projektowej.Nikt tego wtedy nie zauważył i laptop trafił na sklepowe półki.Jak się trafiło na uczciwego sprzedawcy ,który znał temat to można było uniknąć takiego zakupu.
Bez tych gratów świat mógłby nie być taki sam jak teraz.
Jak na mój gust ,dalej jest fajna.
Tak jest przez niektóre osoby zestawiana bo te firmy są obecnie na rynku.Ludzie oceniają to co jest teraz z tym co jest teraz.A sentymenty , że "kiedyś to było"...
No cóż...jedni powiedzą ,że było zajeb...cie bo ominęły ich awarie a inni będą psioczyć bo mieli pecha a ich sprzęty były stałymi rezydentami serwisów.
Ja markę lubię i doceniam za dokonania.
W ten sposób akurat nigdy nie robiłem.Bez względu na markę.
Była fajna i jest fajna. A dlaczego jest obecnie zestawiana z chińczykami? Bo decyduje cena. Nie wiem jak w innych krajach ale u nas decyduje cena. Nie znam danych ale szukając przez ostatni czas tv i będąc bywalcem sklepów zdecydowana większość szukała tv w przedziale trzy, czterokrotnie mniejszym niż OLED Philips i MiniLed Sony, do których ja się przymierzałem. I mając budżet 10k na 65 cali nikt nie spogląda na TCL czy Hisense. A więc CCC.
Jeśli taki np. chiński koncern TP Vision (m. in. marka Philips) straci w przyszłości patent na tzw. "Ambilight" .... to telewizory Philips spadną pewnie do drugiej dziesiątki (jeśli chodzi o globalną sprzedaż). Chociaż i teraz nie wiadomo które miejsce zajmuje Philips, bo od kilku lat nie można znaleźć rankingów TOP 10 globalnej sprzedaży telewizorów wszystkich marek.
Podali tylko pierwszą trójkę za 2022 rok (Samsung, LG, TCL). TCL wskoczy pewnie niedługo na drugie miejsce.
Jak będą wypuszczać takie modele jak PLM9008 to nawet ambilight im nie pomoże.
Nie pisałem, że nie jest. Z tą różnicą, że kiedyś była fajna na tle innych.
Dziś jest fajna, jak każda inna. Dla mnie dziś jest równie "fajny" Samsung, LG czy TLC.
Powiedziałbym, że Samsung jest "fajniejszy", ma więcej ciekawszych sprzętów (dla mnie).
Taka subtelna różnica.
Ja robiłem zakupy w "ciemno", jak większość w tamtym czasie. Bo przecież nie 5, czy 10 lat temu.
Na giełdach, podjeżdżali handlarze z Rajchu, wcześniej były jakieś zamówienia i brało się Soniaki CRT w Trinitronie, jeszcze 4:3.
Nikt nie miał możliwości porównywania, bo nie było gdzie. Czasy magnetowidów Otake, czy Orion.
Potem były tzw. TIP'y, czyli znani wszystkich handlarze sprzętem AV z Niemiec.
Tutaj już kupowało się Vegi CRT w 16:9, czy Philipsy. Początki for internetowych, jak jeszcze toczyły się dyskusje co lepsze 4:3 czy 16:9.
Gwarancja oczywiście do bramy, a potem się nie znamy, no, ale nie było alternatywy.
Nie u nas, a na całym świecie.
Przytargałem całą mase sprzętu zza granicy - z uwagi na cenę, gdzie taki ampli kosztował u nas 7k, a za granicą 4k. Znam tamten rynki bdb.
W niczym się to nie rożni od naszego. Każdy liczy pieniądz. No może po za tym, że nie ma tyle jadu i zawiści ; )
Zresztą, masz zagraniczne fora, poczytaj. Często toczą się dyskusje, że nie warto dokładać do konkretnych modeli, skoro można mieć taniej coś "podobnego", ale jest też grupa, która zawsze celuje w topowe, bez względu na cenę. Co kto lubi. Nie trzeba się tłumaczyć. Niektórzy za bardzo podniecają się tabelkami i szukają miodu, zamiast przytargać do domu kilka tv i w naturze porównać, czy faktycznie warto aż tyle dopłacać. Szczególnie, że dziś co roku mamy premiery i co byś nie kupił, za parę msc. i tak będziesz w tyle.
Co do cen pokroju 10k za 65" to się nie dziw. Garstka osób decyduje się na taki zakup = mała przekątna, duża cena.
Weżmy takiego 77" A95L za ponad 20k. Chora cena.
Podobnie X95L 75" za 13-14k.
Ostatnia edycja:
TLC 75 cali kosztuje 9k. Też chora cena. A jakościowo do X95L dzień do nocy. Ma dwa tv TLC od grudnia zeszłego roku. I przez rok więcej z nimi problemów niż z wszystkimi innymi tv razem wziętymi jakie miałem w życiu. Coś za coś. To tak jak w budownictwie. Tanio nie będzie dobrze.
A kto tu pisze o TLC i kto Ci każe kupować TLC, skoro masz jakieś awersje i problemy ze sprzętem - zapomnij o nim.
Masz chociażby Samsunga, czy też coś nie pasuje?
Za niecałą 10k można było wyrwać Oleda S90c 77", a z mini ledów możesz mieć 75"QN90C lub jak wyrwiesz jeszcze gdzieś 75" QN90B - wszystko poniżej 10k
Mało tego, w cenie tego Soniacza X95L 75" można wyrwać jeszcze QN90B, lub nie wiele dołożyć i mieć QN90C, tyle, że nie 75", a 85" i to jest DZIEŃ i NOC.
W pierwszy wypadku masz kilka tyś w kieszeni.
W drugim 10 cali więcej i zupełnie inne wrażenia.
Masz chociażby Samsunga, czy też coś nie pasuje?
Za niecałą 10k można było wyrwać Oleda S90c 77", a z mini ledów możesz mieć 75"QN90C lub jak wyrwiesz jeszcze gdzieś 75" QN90B - wszystko poniżej 10k
Mało tego, w cenie tego Soniacza X95L 75" można wyrwać jeszcze QN90B, lub nie wiele dołożyć i mieć QN90C, tyle, że nie 75", a 85" i to jest DZIEŃ i NOC.
W pierwszy wypadku masz kilka tyś w kieszeni.
W drugim 10 cali więcej i zupełnie inne wrażenia.
Niemal identycznie było w latach osiemdziesiątych z autami Volkswagena.Nie żeby same w sobie były jakieś cudowne. Były fajne na tle innych. Miedzy innymi dlatego bo inne były mniej fajne. Z różnych powodów zresztą.
Dzisiaj VW jest fajny jak niemal każdy inne auto.Bo te inne stały się fajniejsze.
Pozostał sentyment.
Ja raczej starałem się w miarę skromnych możliwości przed zakupem sprzętu zasięgać "języka".
Ale fakt ,że w prasie mało było informacji o sprzęcie. For internetowych jeszcze nie było , bo nie było internetu.
No i nieśmiertelnego Goldstara ART B
Na giełdzie też miałem człowieka ,który handlował nowym sprzętem z Dojczlandów.Zawsze zastanawiałem się jak to się jemu opłacało, bo sprzedawał funkiel nowy ,nie śmigany sprzęt znacznie taniej niż w Polsce.A były to czasy gdy ceny sklepowe u nas i w Niemczech były porównywalne.
A tu Cię zaskoczę.
Jeśli chodzi o mojego dostawcę to znałem tylko jego imię i telefon.
Ale gdy poinformowałem go ,że jest problem techniczny z telewizorem kupionym od niego to odpowiedział bez jakichkolwiek pytań - to go wymienimy.
Pisałeś, że chińczyki zagrażają innym producentom. Więc napisałem, że chyba nie bo za dużo niedociągnięć. Zauważyłem, że dla Ciebie największe znaczenie ma rozmiar ale też chyba głównie oglądasz dobry materiał. A już słabszy materiał na 85 cali to efekt może być wręcz odwrotny od wow.
Dokładnie, szkoda tylko , ze jakość obsługi serwisowej spada, a tym bardziej jak ludzie wydają już konkretniejsze piniądze, choć bez względu jakie kwoty są płacone za tv obsługa powinna być na wysokim poziomie, a niestety jest gorzej, niż to było kiedyś, a to jest przykre.