Dokładnie, Armanig, znasz te fotki, a ta z UPS na specjalne życzenie Wyszła nawet akuratnieKrzychu gratuluje!
Znam większość fotek, od niemal kilku lat omawiamy nasze podboje na priv i chyba jako nieliczni wiemy ile to kosztuje wysiłku, czasu i przede wszystkim chęci.
To nie jest tak, że się idzie do sklepu i kupuje gotowce, a tak wielu właśnie sądzi.
Tak czy inaczej cieszę się, że w końcu możesz spocząć
PS.
Te węże wpięte do UPS APC piękne.
Gdybym miał wybierać fotkę nr.1 to właśnie tą.
Ps2. Monitoring w mieszkaniu mam nadzieje, że już jest.
Ja mam, bo wiesz jak jest.
Się podniesieNiedługo dla zabawy sufitu zabraknie
Wiem, ale jeśli choć jedna osoba się nad tym zastanowi uznam to za sukcesSam wiesz, że takich rad nikt nie słucha i zawsze planuje po swojemu, że zrobię tylko 5.1 bo mi wystarczy
a potem się zaczyna...
Końcowego. Nic już więcej mi nie potrzeba. Można teraz wymieniać na nowsze, wyższe, ale funkcyjnie jest chyba wszystko. Co jeszcze? Jakiś przedwzmacniacz gramofonowy, może kiedyś coś lepszego do zasilania, może procesor do kina, ale to już wszystko drobnostki, wisienki na torcie, nic szczególnego. Bez nich można się obejść, nie są niezbędne.Czy może jeszcze nie końcowego?
dosyć prosto. otwory na jeden głośnik miały 20 cm średnicy. Sporo. Pozwoliło mi to na wrzucenie porządnej latarki oraz mojej łepetyny. Na początku myślałem, że wykorzystam zdalnie sterowany samochód od dziecka, ale nie dał rady na profilach. W garażu znalazłem resztki, ok. 2-3 metry alu-pexa z podłogówki. Jest dość sztywny, ale da się też łatwo modelować. Przymocowałem do niego kabelki i przeciągałem w poszczególne otworyKrzysztofradio jak poradziłeś sobie z przeciągnięciem przewodów w suficie pod Atmos?
Już tak mam. Jak się za coś zabieram to lubię to mieć dopieszczone. Nie lubię fuszerki, prowizorki. Jak robię inne prace domowe i mam się pod nimi podpisać, to nie mogę się potem wstydzić Ma być porządnie, nie na 99, a na 100%Podziwiam Cie Krzysztof !
Kupic ten caly sprzet (uwzgledniajac naprawde nie male pieniadze jakie zapewne wydales) to pikus w porownaniu z tym ile pracy wlozyc musiales w to , aby to wszystko pospinac, poustawiac, dobrac , zsynchronizowac itp. itd.
Naprawde szacunek .
Nie mial bym tyle energii aby to wszystko tak zgrac .
To musi byc jednak psaja
Końcowego. Nic już więcej mi nie potrzeba. Można teraz wymieniać na nowsze, wyższe, ale funkcyjnie jest chyba wszystko. Co jeszcze? Jakiś przedwzmacniacz gramofonowy, może kiedyś coś lepszego do zasilania, może procesor do kina, ale to już wszystko drobnostki, wisienki na torcie, nic szczególnego. Bez nich można się obejść, nie są niezbędne.
Odłóż alkohol i idź już spać opcorn: