Sam musisz zdecydować co bardziej wolisz... głębsze czernie (szary), jasny obraz, żywsze kolory (inny). Wczoraj oglądałem Supremy GlassBeaded (gain 1.2 chyba) czernie takie, jak na białym, za to kolory i jasność - szary się nie umywa, biały też. Tylko kąty ma słabe. Trzeba siedzieć na wprost.
Za to zdaniem sprzedawcy, który w domu miał glass, teraz szary - w "dzień", czyli wtedy kiedy nie należy oglądać z projektora zdecydowanie lepszy był glass, szaremu zwyczajnie brakowało światła, wiec co z tego, że poprawia kontrast? Cały czas powtarzał, że szary lepiej pracuje w zaciemnionym pomieszczeniu.
Ja nie mam przygotowanych ścian, ewentualnie będę miał podobnie do Ciebie, jak mi się zachce przemalować - wziąłem szary i tak. Bardziej mi się podobał.
Za to zdaniem sprzedawcy, który w domu miał glass, teraz szary - w "dzień", czyli wtedy kiedy nie należy oglądać z projektora zdecydowanie lepszy był glass, szaremu zwyczajnie brakowało światła, wiec co z tego, że poprawia kontrast? Cały czas powtarzał, że szary lepiej pracuje w zaciemnionym pomieszczeniu.
Ja nie mam przygotowanych ścian, ewentualnie będę miał podobnie do Ciebie, jak mi się zachce przemalować - wziąłem szary i tak. Bardziej mi się podobał.