Jeśli faktycznie Orange by coś takiego zaproponował, to by w Polsce z torbami piszedł. No może jednak nie wszyscy są tak wredni jak ja...
Otóż założyłbym sobie ich usługi tak by dzien podlaczenia był dniem rozegrania naszego pierwszego meczu. Obejrzał mecze grupowe i skorzystał z 14-todniowego prawa do odstąpienia od umowy. Jakby jakimś cudem jednak nasi grali dalej, to podobny manewr robię u kogoś z rodziny czy u sąsiada i oglądamy mecze na 65" oledzie, który można w MM zwrócić w ciągu miesiąca...