marantz vs cambridge audio

mk-2

New member
Zastanawiam sie miedzy cambrdige 640r a jakims marantzem ze starszej serii np. 7200, 7300itd. Nie mam mozliwosci odsluchu, ktory bedzie lepszy? Wyposazenie i bajery az tak bardzo mnie nie intersuja. Njawazniejszy jest dzwiek.
Muzyka - 50%
Kino - 50%
Muzyka przerozna: pop, rock, house, electro house, hip-hop, metallica, muzyka z radia rmf, radia zet. Praktycznie wszystko

Za fronty robia mi moniotry Tonsil siesta, centralny siesta, a na tyl cos kombinuje. Sub jest.
 

Jeremy

New member
Hmm ... Marantz ;-)

Witam,
Tak sie sklada ze posiadam PM7200 (wspanialy klasyk) jak i ampli Marantz'a z serii 5000
Goscilem w domu wiele sprzetów audio, (z racji pasji i pracy) i powiem ci jedno, na CA to nawet nie spogladam, nawet na te ich 'wysokie' modele.
Gra to jak zabawka dla 14'sto letniego 'didzeja' jednymi slowy zaero w tym polotu, duszno, waska scena, instrumenty zlane jakbym sluchal przez tube jaka czy cos.
Osobiscie wybralbym cos moze lepszego, ale jesli kierujesz sie takze ograniceniami natury budzetowej, to z calego serca moge polecic inwestycje chociazby w marantz'a.
PM7200 znakomity wzmacniacz, mam go juz chwile, nie oddam i nie zamienie go za nic.
Co prawda jestem na etapie doboru lampy do celów stereo, to wtedy 7200 pojdzie w inne rece, jednak do tego czasu z cala pewnoscia nei znajde lepszego wzmaka do mojego stereo.
Jego ocieplona charakterystyka odpowiada mi bardzo.
CA sa imho strasznie niepoukladane muzycznie, moze u mnie w domu moze z moimi glosnikami, to juz temat na inna dyskusje.
Marantz gra swietnie, dopuki nie podmienie na stale na lampe stoi u mnie na pólce i dumnie napina swoje zlote galy :cool:
Bajery mnie nie interesuja, zadne korekcje, zadne zabarwiacze, klasa A w PM7200 potrafi zapewnic swietne odsluchy, szczególnie gdy slucha sie czegos gdzie ocieplony nieco charakter nie przeszkadza i potrafi dodac tego wlasnie czego sie szukalo :)
Ja slucham duzo klasyki, jazzu, blusa, i alternatywnego mocnego grania, moja zona z kolei wiecej tego w czym ty gustujesz i jest niezle, calkiem przyzwoicie, 7200 potrafi napedzic moje kolumny i naglosnic pokoj przy galce na godzienie 9.
Jedyne o czym musisz pamietac to to te pm7200 to nie jest wzmacniacz do kina, jest to wzmiacniacz stereo, co prawda mozesz podpiac dwa komplety kolumn, jednak w dlaszym ciagu dysponujesz tylko i wylacznie dwoma kanalami, klasyk w pelnym tego slowa znaczeniu.
Dlatego u mnie do muzyki stoi 7200 a do kina ampli ;-) cala prawda o prawie kazdym ampli, zagra duuzo slabiej w stereo niz wiekszosc wmacniaczy stereo.
Ampli który ja posiadam gra juz duzo gorzej w stereo, dlatego docelowo szukam czegos innego, podmienei albo na inny, wyzszy i nowszy model maranzta albo zatrzymam sie na dluzej na jakims pionieer'a yamaha czy co tam innego ciekawego przewinie sie przez mój dom ;-)
Mam to szczescie ze zdarzaja mi sie tygodnie gdzie moge poobcowac ze sprzetem innym niz mój wlasny, co stanowi znakomita okazje do tego zeby szukac czegos dla siebie ;-)
Za kazdym razem gdy podlaczam cos nowego pomiedzy moj cd a kolumny porównuje wlasnie do brzmienia pm7200, jest dla mnie puki co wzorcem jesli chodzi o ten pierwiastek którego czesto brak innym tranzystorowym wzmacniaczom ;-)
A puki co trzeba gonic, gonic zajaczka :eek:

Serdecznie pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:

mk-2

New member
Nie napisalem tego w temacie, ale szukam amplitunera. Mialem na mysli sr-7200..Ty piszesz o wzmacniaczu stereo. Mam maly pokoj i nie moge sobie pozwolic na stereo + kino dlatego musze wybrac cos w miare uniwersalnego. Za fronty robia mi monitory, tak zeby jakis wysoki, starszy model AV mogl je w miare dobrze wysterowac.
W domu mam juz ca 540r v2 i narazie jakos mnie to nie powala na kolana.. Poczekam jeszcze, az siesty sie troche wygrzeja. Sluchales moze Onkyo tx sr 703?
 
Do góry