I ja już jestem po pierwszych odsłuchach.
Słuchałem Yamahy V663 oraz Marantza 5003. Na kolumnach Yamahy Ns-8900, Mission M34i oraz Elac FS57. Odsłucha na ustawieniach "czyste stereo" bez żadnych regulacji dodatkowych.
Próba na: A.M Jopek "Farat" ("Wszystkie cnoty", "Nienasycenie"), Depeche Mode ("World in My Eyes", "Policy of Truth"), Queen ("Ride the Wild Wind").
Pod Yamaha V-663:
Yamaha - ogólne wrażenie na każdy typie kolumn, że dźwięk jest jakby za szybą. Zasłonięty.
Elac - najgorzej. Bardzo wyraźnie ten efekt był słyszalny. Muzyka płaska, jakby zlany cały jeden, stłumiony dźwięk.
Mission - lepiej, sporo lepiej. I bas było słychać przyjemnie i górne partie. Coś się działo w muzyce. Ale dźwięk jakby mniejszy (gdyby go chcieć przedstawić w pionie to pasek byłby krótszy - jeśli mogę użyć takiego porównania).
Najmocniejszy bas ze wszystkich
Yamaha - większa rozpiętość dźwięku. Słyszalne dla mnie w tonach średnich i wyższych. I to jest przyjemne. Ale całość - jak dla mnie - brzmiała bardziej sztucznie jakoś, plastikowo, sterylnie.
Pod Marantz SR5003:
Dużo lepszy dźwięk jak dla mnie. Znika wrażenie słuchania muzyki przez szybę. Słychać więcej, wyraźniej, żywiej (w znaczeniu większej różnorodności dźwięku). Tak jakby - w porównaniu do poprzedniego - pojawiały się wyższe tony w ogromenej ilości. A dodatkowo basu pewnie mniej.
Jeśli chodzi o kolumny Mission i Yamahy - wrażenia podobne j.w. Missiony przede wszystkim grają bardziej kameralnie powiedziałbym. Bardziej miękko. W Yamahah jest jakby więcej dźwięku ("wyższy słupek pionowy"
), ale jest w nim coś, co mi nie odpowiadało. Jakaś plastikowość. Nie mam lepszego określenia.
Najlepiej IHMO z Marantzem wypadły Elaci. Wszystkie elementy dźwięku wydawały się być najlepiej zrównoważone. Na swoim miejscu. Nic się nie wybijało. I może dlatego trudno mówić o szczególnie wyrazistym, mocnym dźwięku.
Na koniec podkreślam, że jestem absolutnie początkującym słuchaczem, szukającym swojego pierwszego zestawu sprzętu, wychodzącego poza głośniki komputerowe i mini wieże.
Tak czy inaczej byłem zaskoczony, jak wielkie różnice słyszałem pomiędzy amplituenerami. Spodziewałem się, że nie usłyszę żadnych, albo prawie żadnych. Między kolumnami różnice słyszalne dla mnie były mniejsze niż między amlpli.
W ostatni weekend słuchałem jeszcze (z braku Harmana Kardona, na którego odsłuch poluję) Arcama 280 Diva (wiem, to już inna półka) z Monitor Audion BR5, KEF IQ50, Celestion F28. I różnice międzu kolumnami były, ale też nie tak wielkie. IQ - mnie basu, świetnie brzmiące głosy kobiece. BR5 - najbardziej ciekawy, różnorodny, dynamiczny dźwięk. Celestion - najbardziej miękki, "szeroki" dźwięk, ale bardziej płaski niż BR5; mniej się w nim "dzieje". W całości jednak brzmiało to dużo bardziej podobnie do Marantza 5003 niż do Yamahy. Choć jak podobnie tego stwierdzić nie jestem w stanie, bo odsłuchy dzielił tydzień.
Cały czas poluję na odsłuch HK 255/355. Dla porównania, choć opisywane problemy nieco zniechęcaja.
Listopadowy Audio-Video porównuje Harmana Kardona 255 oraz Marantza 5003. I zwraca uwagę (opróćz sfery audio) na niższość tego drugiego w sekcji video (a to bardziej obiektywna sprawa niż przy ocenie brzmienia) - zwłaszcza problemy z deinteracingiem, podkreślane odnośnie do 1080i. I gorszą jakość przeróbki sygnałów analogowych na cyfrowe (załączone zdjęcia zdają się to potwierdzać). A także blaknięcie kolorów przy podłączeniu po HDMI (HK ma je podbijać natomiast). Nie wspominając już o toporności OSD i niemożności wyświetlania go po HDMI jednocześnie z obrazem.
Zwłaszcza ten deinterlacing mnie martwi, bo podobno mój TV (Panasonic 42PY80 też nie najepiej sobie z tym radzi, jeśli dobrze zrozumiałem konkluzję jego anglojęzycznej recenzji.
A co do info o nieskalowaniu obrazu z wejścia cyfrowego w SR5003 to wyczytałem coś takiego z instrukcji, którą można pobrać na stronie Marantza. Trzeba by zobaczyć do instrukcji SR6003, żeby zobaczyć czy się różnią w tym zakresie. Bo albo jest błąd w instrukcji, albo się omyliłem czytając, albo i SR6003 nie ma skalowania (ale zakładam, że skoro Lepp ją widzi, to jednak jest
).