Magic Pilot LG - nie działa głosowe wybieranie kanałów

drdres1984

New member
Hej,
nie znalazłem tematu, więc napiszę tu.

Dostawca telewizji: Toya (kablowa)
TV: LG 55UN71003LB

Zakupiony pilot LG MAGIC MOTION REMOTE AN-MR20GA EU VER 2020.
Działa poprawnie, przełącza kanały, zgłaśnia itd.
Głosowo można przełączyć kanał niżej/wyżej lub zgłośnić, włączyć Youtube itd.


Głosowo nie da się wybrać kanału dyktując np: "Polsat"
Telewizor, z racji że ma źródło w dekoderze, nie ma listy kanałów "pod TV", tylko czerpie z dekodera.
Zakładam że wypowiedziana fraza będzie szukana własnie na liscie programów w TV, a tam pusto....
Konfirguracja programów pod TV wymaga częstotliwości i innych ustawień, ale czy każdy kanał nie nadaje na innej? Jak tam przerzucic kanały z dekodera?

Może ktoś uporał się z tym problemem?
 

drdres1984

New member
Odpowiedź z LG:
Uprzejmie informujemy, iż w przypadku korzystania z dekodera pilot Magic nie będzie wyszukiwał kanałów z dekodera. Przyczyną jest brak ścieżek na łączu HDMI, które umożliwiałyby rozkodowanie i przesyłanie sygnału pomiędzy pilotem Magic (Bluetooth) oraz dekoderem przez HDMI. Aby możliwe było wyszukiwanie głosowe kanałów za pomocą pilota Magic, musi być bezpośrednie podłączenie telewizji kablowej/ naziemnej/cyfrowej do tunera wbudowanego w telewizor.
 

drdres1984

New member
Witam,
dziękuję Paździoch za informację, zdaje się, że tu powstanie problem, że kablówka Toya paruje dekoder z włożoną do niego kartą i nie ma na razie u nich opcję na konfirgurację z modułem CI.
 

Lechu1956

New member
Przecież Toya ma w ofercie multiroom z modułem CAM CI. Chyba, że korzystasz z ich dekodera iptv. Wtedy moduł jest niedostępny.
 

Lechu1956

New member
Jakie znaczenie może mieć karta jest parowana, czy nie z modułem? Przecież telewizory nie posiadają czytników kart. Wkładasz moduł z kartą do gniazda CI+ i odbierasz kanały przy kablówkach poprzez wbudowany tuner dvb-c.
rdres1984
Odłącz kabel antenowy od dekodera i podłącz do telewizora. Wyszukaj kanały kablowe i zobacz co się dzieje.
 
Do góry