Miałem okazję buszować z żoną i dwójką moich pociech po MM na Szwajcarskiej w Poznaniu. Dla pewności jedno dziecko zostało uziemione w wózku, drugie cały czas noszone. Nowa ekzpozycja TV jest dość okazała. Chodząc wokół telewizorów nagle jeden z nich trzasnął i się wyłączył. Moje dziecko z oczami wielkimi jak 5zł wyszeptało: TO NIE JA . Zapytałem Pana z obsługi o co biega. Ten podszedł, pomajstrował i rozłożył ręce i powiedział - po prostu LG - Ledwo Gra , to się zdarza.
Czy ma ktoś doświadczenia z LCD LG w kwestii awaryjności? Czy są LCD mniej lub bardziej awaryjne?
Czy ma ktoś doświadczenia z LCD LG w kwestii awaryjności? Czy są LCD mniej lub bardziej awaryjne?