Lg bh9530tw?

Nie polecam Ci plastika all in one bo po jakimś czasie może przestać Ci odpowiadać i już nic w nim nie zmienisz. Zainwestuj w porządne nowe głośniki i do tego dokup jakiś używany Amplituner z autokalibracją i hdmi, by na nim póżniej nie stracić i będziesz zadowolony (Onkyo 609 ??). Dla mnie ze wszystkich propozycji głośnikowych najrozsądniejsze jakościowo i cenowo wydają się Indiana Line Nota 555 za ok. 2400 zł za 5.0. Sam waham się między nimi a Taga Platinum 60, ale tu 5.0 trochę kosztuje (i te wybrałbym chyba tylko do stereo, rezygnując całkowicie z kina).
 

mikemek

New member
Przede wszystkim dziękuję wszystkim za porady i poświęcony czas.

Sprzęt zakupiony, pora na podsumowanie (a nuż się komuś przyda ;)).
Zwycięzcą został... LG BH7530T, czyli plastic fantastic all-in-one zestaw z BD i kolumnami 5.1. Czemu akurat to? Na tyle, na ile byłem w stanie posłuchać sprzętu grającego w sklepie, nie byłem w stanie wyłapać różnicy, a w cenie ~1500 PLN zestaw ampli+BD+5.1 to, oględnie mówiąc poziom marketowy. LG w specyfikacji oferowało wszystko, czego potrzebowałem, a dodatkowo miało wysoki WAF :-D Do tego dochodzi jeszcze walor typowo użytkowy, czyli 4 kolumny typu tallboy, które w prosty sposób mogłem ustawić w pokoju, zabierają mało miejsca i nie ma obaw, że za chwilę posłużą jako podstawki pod kwiatki. Z BH9530TW zrezygnowałem, 'dodatkowe' 4 kanały są w tym modelu są wyłącznie wirtualne, a bezprzewodowe surroundy i tak wymagają kabli i dodatkowego gniazdka elektrycznego.

Pudło przyjechało w sobotę, więc miałem trochę wolnego czasu na zabawę - piękniejsza połowa okazała się wyjątkowo wyrozumiała w tym względzie :]

Pierwsze wrażenie bez niespodzianek, wszystko już wcześniej widziałem w sklepie. Montaż to połączenie prostoty z intuicyjnością - żadne specjalistyczne umiejętności ani narzędzia, ani nawet instrukcja nie jest potrzebna. Kabelki do połączenia głośników dołączone do zestawu oznaczone są kolorami zgodnymi z kolorami zacisków w jednostce. Z głośnikami nie ma problemu, bo fronty i surroundy są identyczne. Połączenie głośników z podstawami wymaga przykręcenia 4 śrubek z nacięciem krzyżowym. Z pozytywnych informacji - jedynie sub ma dedykowaną końcówkę, więc w przyszłości bez zbędnego kombinowania można wymienić głośniki, kable, czy samo KD :eek:k:

W zestawie nie było żadnego kabla do połączenia z TV - to sprawdziłem jeszcze na etapie zamawiania i domówiłem kabel HDMI zgodny z 1.4a oraz optczny (nie mam pojęcia, czy z czymś zgodny). Pierwsze włączenie to kreator konfiguracji, równie intuicyjny, co montaż. Możliwości konfiguracji wydają mi się raczej ubogie - odnoszę wrażenie, że producent poszedł trochę za bardzo w stronę prostoty i tu widzę największą dla mnie wadę - nie mam pełnej kontroli nad tym kiedy i co działa. Np. chciałem sprawdzić, jak działa tuner - włączył mi się TV :hmm: Wyłączyłem więc TV - wyłączyło się KD :???: Włączyłem audio z płyty, włączył mi się TV i dźwięk popłynął z głośników w TV :fool: Na szczęście nie są to duże wady dla mnie, a to, co miało działać przede wszystkim, działa. Co do samego dźwięku, nie będę się mądrzył, powiem tylko, że dźwięk w filmach spełnia moje oczekiwania w 100%, natomiast do muzyki (być może ze względu na tymczasowe umiejscowienie suba) nie nadaje się kompletnie - bas jest burcząco buczący, na dłuższą metę męczy, a nie ma opcji ustawienia głośników 2.0. Trochę inaczej jest po optyku, którym podłączyłem komputer. Najwyraźniej dolne pasmo jest wycinane na poziomie transmisji, dzięki czemu po przyciszeniu suba jest nawet akceptowalnie.

Teraz przenoszę się z czytaniem do działu projektorów, a połowicę urabiać będę na jakieś prześcieradło na ścianie :twisted:
 

mikemek

New member
Słowo podsumowania po kilkunastu dniach używania: jest dobrze, choć mogłoby być lepiej.

Po dostosowaniu na tyle, na ile to było możliwe pod własne preferencje, osiągnąłem efekt bardzo dobry w filmach, a dobry w muzyce i radio. To był mój priorytet. Wyglądem głośniki też mi bardzo odpowiadają. Obraz z DVD jest, na ile jestem w stanie ocenić, przyzwoity, nie zauważyłem problemów z płynnością, przycięć, artefaktów, ani nic innego, co by mnie zaniepokoiło. Płyt BD nie posiadam. KD uruchamia się akceptowalnie szybko, trybu szybkiej gotowości nie testowałem.

Nie przewidziałem, że przez ARC dekoder TV daje dźwięk tylko stereo (czyżby HDCP?), więc musiałem dołożyć połączenie dekodera do KD po optyku, tu lepszy byłby chyba HDMI passthrough. Odtwarzanie w TV z USB czy DLNA działa bez zarzutu.

Pilota do KD i przyciski na panelu projektował na moje oko ktoś, kto go nie używał - mnóstwo niepotrzebnych przycisków, brak tych, które by się przydały, np. bezpośredni wybór źródła dźwięku. Jest przycisk do przełączania źródeł po kolei i bezpośrednio do wyboru optyka, brak CD/DVD/BD jeszcze można by wybaczyć (przełączy się automatycznie po włożeniu płyty lub wciśnięciu 'Play'), ale brak guzika od radia to duże niedopatrzenie. Bez włączonego TV nie da się uruchomić nic z USB.

Nie udało mi się odtworzyć nic z serwera sieciowego po DLNA - wiesza się (żeby nie było, pecet i TV radzą sobie bez problemów), podobnie internet nie bardzo chce działać - chyba aktualizacja oprogramowania coś zepsuła, bo przestało działać również WiFi. Jeszcze nie miałem czasu dokładnie zbadać problemu. Przeprowadziłem również próbę parowania KD z telefonem - nieudaną (przez sieć i przez BT). Znów, nie drążyłem tematu, ale biorąc pod uwagę, że z TV nie miałem żadnych problemów, to w mojej ocenie producent się niezbyt popisał.

W moim pomieszczeniu dźwięk da się rozkręcić do samego końca i nie ogłusza - to tak apropos podawanych 1200W, ale nic nie pierdzi, nie piszczy, nie trzeszczy, nie rzęzi.

Głośniki są 4 ohmowe, więc z czystej ciekawości, a bez strachu o uszkodzenie sprzętu podłączyłem stare, 6 ohmowe kolumny od wieży technicsa. Te drewniane tójdrożne podstawki zagrały na moje niedoświadczone ucho niemal identycznie, a główna różnica wynikała z innego miejsca ustawienia.

To pewnie nie jest moje ostatnie słowo w kategorii kina domowego, ale z pewnością na jakiś czas mi wystarczy, a w przyszłości z powodzeniem posłuży do budowy systemu 7.1.
 
Do góry