witam
w temacie TV LCD jestem raczej świeży, ale po splądrowaniu ceneo, forów dyskusyjnych itp., stanęło, że chcę wybrać jeden z dwóch TV podanych w temacie.
1) budżet: ok 2000 zł
2) odległość fotela od TV w pokoju 20m2: ok 3m (blisko okna - promienie słońca mogą nieco padać, ale są żaluzje)
3) do czego będzie używany: TV kablowa cyfrowa (UPC) oraz XBOX360 (po HDMI). Obecnie do grania mam monitor LCD 22" (720p), TV oglądam dzięki super śnieżącej antenie & TV kineskopowy ;P Oczywiście wykupię cyfrówkę jak już sprawię sobie TV
4) Telewizja będzie oglądana raczej wieczorami po pracy, podobnie z graniem. W weekend bez reguły, TV może być cały dzień włączony jak nikomu się wyjść z domu nie będzie chciało.
5) oszczędność energii jest dla mnie istotna, ale nie priorytetowa, jeśli to różnica kilku złotych miesięcznie dla lepszej jakości
6) LED vs klasyczny LCD? Nie mam preferencji, dlatego na ring stanęli przedstawiciele obu klas. Raczej odpada plazma, coś musiałem wykluczyć, żeby się nie zakopać w gąszczu ofert.
7) nagłośnienie: podłączę moje wysłużone kolumny, nic więcej nie planuję w najbliższych latach (kino domowe etc.)
przekątna: 40/42". Firma obojętna, może być Rubin jeśli dobrze wyświetla obraz.
9) ogólnie nie potrzebuję żadnego 3D, wifi, internetu i innych bajerów, zresztą dlatego chcę wydać max 2000 zł Chcę mieć płynny i soczysty obraz w grach i w TV cyfrowej, a do serfowania po necie mam laptopa.
W sklepie widziałem w akcji LG 42LK530, leciała Epoka Lodowcowa i płynność TruMotion 100Hz naprawdę dało się zauważyć (mamut zajmujący pół ekranu ruszał się płynnie jak masło, gdy na kilku TV obok ewidentnie jakby brakowało co drugiej klatki). Dodatkowo czas reakcji matrycy na poziomie 2,4ms, także byłbym w pełni usatysfakcjonowany jakością (tak mi się wydaje...). Z drugiej strony - klasa energetyczna C. Toż to wpieprza ponad 130W. Jak to się przekłada na rachunki? Faktycznie cały czas tyle elektronów siorbie przy oglądaniu? Cena: w granicach 1900 zł więc super.
Spotkałem też w sklepie LED Toshiba 40RL838. Co prawda nie był na niej włączony film, a jedynie jakiś kanał z kablówki, więc nie mogłem porównać jakości. Nie wiem jak się ma Toshibowe 100Hz - czy to "prawie jak 100Hz", czy faktycznie płynne tak jak w LG? Dodatkowo wyczytałem, że czas reakcji to 8ms - zaboli mnie to w jakiś sposób czy nie odczuję (w porównaniu do 2,4ms w LG)? Telewizor posiada złącze LAN, fajnie chociaż nie wiem czy kiedykolwiek skorzystam. Najlepsze jest zużycie energii - klasa A, czyli coś w granicach 69W jeśli się nie mylę (bajka jeśli chodzi o rachunki zapewne). Nie wiem jak porównać w obu modelach Dynamic Contrast Ratio. W LG było to 150,000:1, a w Toshibie 3,000,000:1 (3 miliony! To taki chwyt, czy serio to zauważę?). Cena w promocji 1999 zł.
Przyznam, że nie chcę już dłużej przeszukiwać netu, chcę wybrać jeden z tych dwóch i jutro polecieć do sklepu, ale zastanawiam się, który lepiej się wpasuje w moje skromne wymogi, albo inaczej - który obiektywnie spełni je lepiej pod kątem jakości.
Pozdrawiam
r
w temacie TV LCD jestem raczej świeży, ale po splądrowaniu ceneo, forów dyskusyjnych itp., stanęło, że chcę wybrać jeden z dwóch TV podanych w temacie.
1) budżet: ok 2000 zł
2) odległość fotela od TV w pokoju 20m2: ok 3m (blisko okna - promienie słońca mogą nieco padać, ale są żaluzje)
3) do czego będzie używany: TV kablowa cyfrowa (UPC) oraz XBOX360 (po HDMI). Obecnie do grania mam monitor LCD 22" (720p), TV oglądam dzięki super śnieżącej antenie & TV kineskopowy ;P Oczywiście wykupię cyfrówkę jak już sprawię sobie TV
4) Telewizja będzie oglądana raczej wieczorami po pracy, podobnie z graniem. W weekend bez reguły, TV może być cały dzień włączony jak nikomu się wyjść z domu nie będzie chciało.
5) oszczędność energii jest dla mnie istotna, ale nie priorytetowa, jeśli to różnica kilku złotych miesięcznie dla lepszej jakości
6) LED vs klasyczny LCD? Nie mam preferencji, dlatego na ring stanęli przedstawiciele obu klas. Raczej odpada plazma, coś musiałem wykluczyć, żeby się nie zakopać w gąszczu ofert.
7) nagłośnienie: podłączę moje wysłużone kolumny, nic więcej nie planuję w najbliższych latach (kino domowe etc.)
przekątna: 40/42". Firma obojętna, może być Rubin jeśli dobrze wyświetla obraz.
9) ogólnie nie potrzebuję żadnego 3D, wifi, internetu i innych bajerów, zresztą dlatego chcę wydać max 2000 zł Chcę mieć płynny i soczysty obraz w grach i w TV cyfrowej, a do serfowania po necie mam laptopa.
W sklepie widziałem w akcji LG 42LK530, leciała Epoka Lodowcowa i płynność TruMotion 100Hz naprawdę dało się zauważyć (mamut zajmujący pół ekranu ruszał się płynnie jak masło, gdy na kilku TV obok ewidentnie jakby brakowało co drugiej klatki). Dodatkowo czas reakcji matrycy na poziomie 2,4ms, także byłbym w pełni usatysfakcjonowany jakością (tak mi się wydaje...). Z drugiej strony - klasa energetyczna C. Toż to wpieprza ponad 130W. Jak to się przekłada na rachunki? Faktycznie cały czas tyle elektronów siorbie przy oglądaniu? Cena: w granicach 1900 zł więc super.
Spotkałem też w sklepie LED Toshiba 40RL838. Co prawda nie był na niej włączony film, a jedynie jakiś kanał z kablówki, więc nie mogłem porównać jakości. Nie wiem jak się ma Toshibowe 100Hz - czy to "prawie jak 100Hz", czy faktycznie płynne tak jak w LG? Dodatkowo wyczytałem, że czas reakcji to 8ms - zaboli mnie to w jakiś sposób czy nie odczuję (w porównaniu do 2,4ms w LG)? Telewizor posiada złącze LAN, fajnie chociaż nie wiem czy kiedykolwiek skorzystam. Najlepsze jest zużycie energii - klasa A, czyli coś w granicach 69W jeśli się nie mylę (bajka jeśli chodzi o rachunki zapewne). Nie wiem jak porównać w obu modelach Dynamic Contrast Ratio. W LG było to 150,000:1, a w Toshibie 3,000,000:1 (3 miliony! To taki chwyt, czy serio to zauważę?). Cena w promocji 1999 zł.
Przyznam, że nie chcę już dłużej przeszukiwać netu, chcę wybrać jeden z tych dwóch i jutro polecieć do sklepu, ale zastanawiam się, który lepiej się wpasuje w moje skromne wymogi, albo inaczej - który obiektywnie spełni je lepiej pod kątem jakości.
Pozdrawiam
r
Ostatnia edycja: