Dorzuce swoje piec zlotyh....
Czesto, a nawet bazdzo czesto kupuje przez internet,
nie zawsze sa to sklepy internetowe, a tym bardziej w max24.
Zdarzalo sie ze sprzet czasem docieral uszkodzony, i mimo najlepszego nawet zabezpieczenia ze strony nadawcy, poczta i kurierzy potrafia czynic "cuda".
Ostatnio PP zalala mi przeczke jakims olejem, wole nie wiedziec jak on sie znalazl na mojej paczce.
Pisze to wszystko po to, by troszeczke usprawiedliwic sprzedawcow internetowych, zwlaszcza przy nazwijmy to delikatnych, cieznik i duzych paczkach (np. TV).
Mimo ze towar byl OK w trakcie wysylki, potrafi dotrzec uszkodzony.
Czasem sklep wysyla przesylke, ktora dostaje zapakowana wprost od dystrybutora, gdzie tez sie zdarza uszkodzony sprzet.
Za uszkodzenia w transporcie nie odpowiada nadawca, tylko przewoznik.
Oni juz potrafia sie zabezpieczyc prawnie i finansofo od wyplaty jakiego kolwiek odszkodowania, zajelo mi to dwa lata i wywalczylem tylko ulamek ceny produktu. Na szczescie serwis uporal sie z tym w 2 tyg.
Nie zaprzeczam, ze zdarzaja sie nieuczciwi sprzedawcy.
Ale to nie zawsze wina sprzedawcy, ze sprzet dociera uszkodzony.
Wiec TAK, jak najbardziej polecam zakupy internetowe, ale z rozwaga !!!!!!