Toshiba7453
New member
Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
Po kolejnej całodniowej kalibracji kolorów jest dużo już lepiej. Jednak np. napisy końcowe na filmach idą jakby "na raty"...
Jak pisałem nie kupowałem na Jana... A jedyne forum z jakiego czerpałem wiedze to to....
Były wątki w których pisano że to jedyny jeszcze porządny tv, tzw. "cudowny budżetowiec od dziadka Panasonica..."
Jeden pisał i chwalił że robiąc w sklepach retroskopie starych filmów z pendrive i sportu-piłka. Tylko Panasonic pokazywał płynny ruch piłki, i udowadniał że pomimo matrycy 60hz ten tv JEST NAJLEPSZY... I bije modele Sony w okolicach 7tyś.
Kto pośledzi wątki ten znajdzie ,że to tu... Na tym forum były peany o tym tv.
Poza tym ponoć model 600 i model ex700. To to samo ! Matryca VE ta sama 60hz. Bebechy te same. Różnica w ramiaku alu, drobnym designe. I software. Te tv niczym się diametralnie nie różnią. Ponoc ex700 tak samo ma problemy z kolorami, jak i nadal słabą jasnością.
Może podkręcili mu softem co nieco. Ale ponoć wielkiej różnicy nie ma. Różnica jest dopiero od 780. A na ten po prostu nie było mnie stać.
Toshiba zepsuła mi się po 3 latach. Obraz robił się czarny a dzwięk zostawał. Ale tv działał normalnie ,a wada tylko była coraz częstsza. Ci z gwarancji plus saturna najpierw chcieli mnie oszukać i wcisnąć mi że "nie stwierdzono usterki". Bo wiedzcie że wykupując taką gwarancję ,macie naprawę tylko 1 raz ! Po czym ona wygasa...
Nie odebrałem tv, i nakazałem dalszą diagnostykę.
Nie mieli wyjścia i zaczęli diagnozować.
Stwierdzili że padło direct led-listwa. I nie chcę im się naprawiać. A mi dadzą bon na 60% zakupu tv, a mój sobie zabierają.
Chciałem ratować moją Tośkę i próbowałem ją od nich odkupić, proponując dobrą cenę. Bo używane podświetlenie widziałem że jest na alle... za 200zl.
Prosiłem, groziłem.
Nie odpisywali mi na maile. Olewali mnie.
Jedyna opcja to były ich warunki bon na 60% i bardzo zależało im na zabraniu im mojej Toshiby 7453.
Byłem już zmęczony 2 miesiące bez tv. Bo zabrali mi na początku grudnia.
Żona bała się wydać dużej sumy, bo za toshibę daliśmy 5500, i pół przepadło.
Myślałem że technika idzie do przodu, i po 3 latach trudno będzie się uwstecznić. Bo logika tak by nakazywała w jej myśl przyjąć na zdrowy rozsądek.
Musiałem jechać do Saturna 240km, bo w moim mieście nie ma. W sklepie Saturn Łódz-manufaktura na obsłudze był tylko jeden starszy pracownik.
Chciałem porównać modele 58ex700 do 65ex600.
Ale przywiózł z magazyny pudło z 65ex600. I nie chciał mi podłączyć jeden obok drugiego. Twierdząc że tylko głupiec wybrał by mniejszy tv.!
Ogólnie jak prosiłem o podłączenie nawet tej 65ex600 do tv naziemnej czy jakiego kolwiek sygnału. To mnie wyśmiał- że nie będzie takich żeczy robił cyt':nie będę takich rzeczy na pewno robił"
Z chciwości i braku możliwości prezentacji. Oraz pod jego zachwaleniami wielkości. Uległem wzięciu czegoś większego...!
Nie pojadę kolejnych 240km, a oni mi powiedzą że mam dostać kartę, i przyjechać znów trzeci raz po coś innego kolejne 240km.
Myślę że dla Saturna klient się słabo liczy...
Mam porównanie np. z obsługą Media Expert w moim mieście Koninie. Która jest na na prawdę dość wysokim poziomie.
Toshiba była cudowna ! 7453 to był genialny tv.
Podejżewam że gdyby użyli jakiejś Japońskiej matrycy zamiast tej od LG. To tv nigdy by mi się nie zepsuł.
Bo cała elektryka jak i elektronika w nim ponoć była made in Japan. Procesory w tym wspomniany CEVO, to była hi-endowa technologia lcd.
Ogólnie nigdy nie widziałem tak dobrego tv jak 7453. Miał jedyny jedyny mankament w postaci niezbyt regularnego podświetlenia na czarnej planszy.
A tak same zalety ! Niczym KURO dla hi-endowej plazmy.
Mądrze ktoś napisał że bidocie takiej jak ja dano luxus w postaci kosztowania przez 3 lata tortu-toshiba7453...
A jak odebrano- i teraz chcą karmić sucharami-ex600, to bidota jęczy że już ją zaczęły zęby boleć Samo życie !
Mój błąd był, że wystraszyłem się marki np. Sony. Bo w jednym z wątków przeczytałem coś takiego... "wszystko co kupowałem z drogich modeli Sony padało mi zawsze po trzech latach"
I tym wystraszony nie chciałem aby kolejny tv, podzielił mi los Tośki.
Ogólnie uważam że to co dzieje się z psuciem sprzętów po 2 3 latach to jest jakaś choroba ! Niczym schizofrenia.
Człowiek musiał by zatrudnić na stałe tragarza , co to by tylko latał i wynosił i wnosił wciąż psujące się lodówki, kuchenki, mikrofale, odkurzacze, telewizory, itp.
Mój Sony crt z 2000r chodzi do dziś jak brzytwa. Jak i wszystkie moje crt (5szt) jakich byłem mocnym fanem i posiadam do dziś z racji potrzeby pięknych scanlines w retro konsolach. I chodzą do dziś-BEZ AWARII. Nawet te kupowane ongiś w Baltonie czy Pewexie.
Czasy nastały jakieś dzikie i schizoidalne. 0-logiki=podstawa myślenia na co dzień.
Po kolejnej całodniowej kalibracji kolorów jest dużo już lepiej. Jednak np. napisy końcowe na filmach idą jakby "na raty"...
Jak pisałem nie kupowałem na Jana... A jedyne forum z jakiego czerpałem wiedze to to....
Były wątki w których pisano że to jedyny jeszcze porządny tv, tzw. "cudowny budżetowiec od dziadka Panasonica..."
Jeden pisał i chwalił że robiąc w sklepach retroskopie starych filmów z pendrive i sportu-piłka. Tylko Panasonic pokazywał płynny ruch piłki, i udowadniał że pomimo matrycy 60hz ten tv JEST NAJLEPSZY... I bije modele Sony w okolicach 7tyś.
Kto pośledzi wątki ten znajdzie ,że to tu... Na tym forum były peany o tym tv.
Poza tym ponoć model 600 i model ex700. To to samo ! Matryca VE ta sama 60hz. Bebechy te same. Różnica w ramiaku alu, drobnym designe. I software. Te tv niczym się diametralnie nie różnią. Ponoc ex700 tak samo ma problemy z kolorami, jak i nadal słabą jasnością.
Może podkręcili mu softem co nieco. Ale ponoć wielkiej różnicy nie ma. Różnica jest dopiero od 780. A na ten po prostu nie było mnie stać.
Toshiba zepsuła mi się po 3 latach. Obraz robił się czarny a dzwięk zostawał. Ale tv działał normalnie ,a wada tylko była coraz częstsza. Ci z gwarancji plus saturna najpierw chcieli mnie oszukać i wcisnąć mi że "nie stwierdzono usterki". Bo wiedzcie że wykupując taką gwarancję ,macie naprawę tylko 1 raz ! Po czym ona wygasa...
Nie odebrałem tv, i nakazałem dalszą diagnostykę.
Nie mieli wyjścia i zaczęli diagnozować.
Stwierdzili że padło direct led-listwa. I nie chcę im się naprawiać. A mi dadzą bon na 60% zakupu tv, a mój sobie zabierają.
Chciałem ratować moją Tośkę i próbowałem ją od nich odkupić, proponując dobrą cenę. Bo używane podświetlenie widziałem że jest na alle... za 200zl.
Prosiłem, groziłem.
Nie odpisywali mi na maile. Olewali mnie.
Jedyna opcja to były ich warunki bon na 60% i bardzo zależało im na zabraniu im mojej Toshiby 7453.
Byłem już zmęczony 2 miesiące bez tv. Bo zabrali mi na początku grudnia.
Żona bała się wydać dużej sumy, bo za toshibę daliśmy 5500, i pół przepadło.
Myślałem że technika idzie do przodu, i po 3 latach trudno będzie się uwstecznić. Bo logika tak by nakazywała w jej myśl przyjąć na zdrowy rozsądek.
Musiałem jechać do Saturna 240km, bo w moim mieście nie ma. W sklepie Saturn Łódz-manufaktura na obsłudze był tylko jeden starszy pracownik.
Chciałem porównać modele 58ex700 do 65ex600.
Ale przywiózł z magazyny pudło z 65ex600. I nie chciał mi podłączyć jeden obok drugiego. Twierdząc że tylko głupiec wybrał by mniejszy tv.!
Ogólnie jak prosiłem o podłączenie nawet tej 65ex600 do tv naziemnej czy jakiego kolwiek sygnału. To mnie wyśmiał- że nie będzie takich żeczy robił cyt':nie będę takich rzeczy na pewno robił"
Z chciwości i braku możliwości prezentacji. Oraz pod jego zachwaleniami wielkości. Uległem wzięciu czegoś większego...!
Nie pojadę kolejnych 240km, a oni mi powiedzą że mam dostać kartę, i przyjechać znów trzeci raz po coś innego kolejne 240km.
Myślę że dla Saturna klient się słabo liczy...
Mam porównanie np. z obsługą Media Expert w moim mieście Koninie. Która jest na na prawdę dość wysokim poziomie.
Toshiba była cudowna ! 7453 to był genialny tv.
Podejżewam że gdyby użyli jakiejś Japońskiej matrycy zamiast tej od LG. To tv nigdy by mi się nie zepsuł.
Bo cała elektryka jak i elektronika w nim ponoć była made in Japan. Procesory w tym wspomniany CEVO, to była hi-endowa technologia lcd.
Ogólnie nigdy nie widziałem tak dobrego tv jak 7453. Miał jedyny jedyny mankament w postaci niezbyt regularnego podświetlenia na czarnej planszy.
A tak same zalety ! Niczym KURO dla hi-endowej plazmy.
Mądrze ktoś napisał że bidocie takiej jak ja dano luxus w postaci kosztowania przez 3 lata tortu-toshiba7453...
A jak odebrano- i teraz chcą karmić sucharami-ex600, to bidota jęczy że już ją zaczęły zęby boleć Samo życie !
Mój błąd był, że wystraszyłem się marki np. Sony. Bo w jednym z wątków przeczytałem coś takiego... "wszystko co kupowałem z drogich modeli Sony padało mi zawsze po trzech latach"
I tym wystraszony nie chciałem aby kolejny tv, podzielił mi los Tośki.
Ogólnie uważam że to co dzieje się z psuciem sprzętów po 2 3 latach to jest jakaś choroba ! Niczym schizofrenia.
Człowiek musiał by zatrudnić na stałe tragarza , co to by tylko latał i wynosił i wnosił wciąż psujące się lodówki, kuchenki, mikrofale, odkurzacze, telewizory, itp.
Mój Sony crt z 2000r chodzi do dziś jak brzytwa. Jak i wszystkie moje crt (5szt) jakich byłem mocnym fanem i posiadam do dziś z racji potrzeby pięknych scanlines w retro konsolach. I chodzą do dziś-BEZ AWARII. Nawet te kupowane ongiś w Baltonie czy Pewexie.
Czasy nastały jakieś dzikie i schizoidalne. 0-logiki=podstawa myślenia na co dzień.