Witam wszystkich. Po półmiesięcznych poszukiwaniach kupiłem LCDka!
Postanowiłem iść na kompromis pomiędzy ceną a jakością - http://pl.lge.com/prodmodeldetail.d...lay=32LC3R&unit=NOTHING&model=Select+a+model##. Opiszę plusy i minusy nie tylko produktu, ale też samego procesu zakupu, bo myślę, że warto.
Najpierw plusy:
+ Bardzo dobra jakość obrazu (kontrast rzeczywisty 1600:1 i XD-Engine, dobre kąty i jasność, matryca równomiernie podświetlona - ale nie w każdym egzemplarzu)
+ Stosunkowo dobry dźwięk (Stereo NICAM/A2, szeroko rozstawione głośniki (nie pod ekranem), trochę brakuje im mocy - ale do odtwarzania dźwięku filmów jest inny sprzęt
)
+ Prosta obsługa
+ Dobra cena - 2400 zł w Saturnie w Arkadii.
Teraz minusy:
- Jakość wykonania matrycy:
Pierwszy egzemplarz miał 2 badpixele. Jeden świecił słabym białym światłem, drugi jasno-szarym (zauważyłem to dopiero przyglądając się z bliska). Korzystając z możliwości wymiany towaru pojechałem tego samego dnia do Saturna i wymieniłem na drugi egzemplarz, który... miał jeden uszkodzony subpixel - świecący na zielono i zbyt mocno podświetlony prawy górny narożnik
. Było już po 22, więc postanowiłem pojechać do Saturna następnego dnia z samego rana (tj. dzisiaj
).
Bogatszy o wcześniejsze doświadczenia, trzeci egz. sprawdziłem w serwisie przy sklepie i mimo zbyt jasnego otoczenia znalazłem... uszkodzony subpixel w trzecim egzemplarzu! Ten świeci na niebiesko, więc nawet z bliska ledwo go widać... Nie chciałem już więcej wymieniać, zabrałem go do domu. Nie wiem jak jest z podświeleniem całej matrycy bo nie mogę go sprawdzić w zupełnej ciemności, mam nadzieję, że będzie ok, jak w pierwszym egzemplarzu.
- Obsługa od telewizorów w Saturnie w Arkadii.
Jest tam taki grubszy koleś w okularkach i jeśli się z nim nie zgodzicie w jakiejś kwestii, to lepiej już go o nic nie pytać. Zdecydowanie wolą (bo jest jeszcze taki długowłosy) oglądać coś na ekranie jednego z TV, niż rzeczowo porozmawiać z klientem. W miarę polubiliśmy się dopiero w niedzielę rano, oni byli wypoczęci, a ja już miałem wszystko w d.....
Zastanawia mnie jakość matryc tych LGków. Jakbym kupił przez internet to wszystko by było zgodnie z normą (chyba może być do 3 uszkodzonych, byle były rozproszone na ekranie), więc zostałbym przy pierwszym egzemplarzu.
No ale cóż, jest to model ze stycznia tego roku i z tyłu widnieje dumny napis "Assembled in Poland"
.
Najpierw plusy:
+ Bardzo dobra jakość obrazu (kontrast rzeczywisty 1600:1 i XD-Engine, dobre kąty i jasność, matryca równomiernie podświetlona - ale nie w każdym egzemplarzu)
+ Stosunkowo dobry dźwięk (Stereo NICAM/A2, szeroko rozstawione głośniki (nie pod ekranem), trochę brakuje im mocy - ale do odtwarzania dźwięku filmów jest inny sprzęt
+ Prosta obsługa
+ Dobra cena - 2400 zł w Saturnie w Arkadii.
Teraz minusy:
- Jakość wykonania matrycy:
Pierwszy egzemplarz miał 2 badpixele. Jeden świecił słabym białym światłem, drugi jasno-szarym (zauważyłem to dopiero przyglądając się z bliska). Korzystając z możliwości wymiany towaru pojechałem tego samego dnia do Saturna i wymieniłem na drugi egzemplarz, który... miał jeden uszkodzony subpixel - świecący na zielono i zbyt mocno podświetlony prawy górny narożnik

Bogatszy o wcześniejsze doświadczenia, trzeci egz. sprawdziłem w serwisie przy sklepie i mimo zbyt jasnego otoczenia znalazłem... uszkodzony subpixel w trzecim egzemplarzu! Ten świeci na niebiesko, więc nawet z bliska ledwo go widać... Nie chciałem już więcej wymieniać, zabrałem go do domu. Nie wiem jak jest z podświeleniem całej matrycy bo nie mogę go sprawdzić w zupełnej ciemności, mam nadzieję, że będzie ok, jak w pierwszym egzemplarzu.
- Obsługa od telewizorów w Saturnie w Arkadii.
Jest tam taki grubszy koleś w okularkach i jeśli się z nim nie zgodzicie w jakiejś kwestii, to lepiej już go o nic nie pytać. Zdecydowanie wolą (bo jest jeszcze taki długowłosy) oglądać coś na ekranie jednego z TV, niż rzeczowo porozmawiać z klientem. W miarę polubiliśmy się dopiero w niedzielę rano, oni byli wypoczęci, a ja już miałem wszystko w d.....
Zastanawia mnie jakość matryc tych LGków. Jakbym kupił przez internet to wszystko by było zgodnie z normą (chyba może być do 3 uszkodzonych, byle były rozproszone na ekranie), więc zostałbym przy pierwszym egzemplarzu.
No ale cóż, jest to model ze stycznia tego roku i z tyłu widnieje dumny napis "Assembled in Poland"
Ostatnia edycja: