A ja się nie zgodzę, że polski hip hop jest taki zły. Od razu zaznaczam, że nie jestem wielkim z znawcą, ale kiedyś słuchałem i moja żona lubi więc czy chce czy nie to trochę z hip hopem obcuje. Bywałem swojego czasu na wielu koncertach hip hopowych. Równie dobrze można by powiedzieć, że polski rock, pop, jazz, blues jest do dupy. Są perełki w polskiej muzyce w każdym stylu, ale nie mam ich tak wiele jak na zachodzie. Zresztą możliwości naszych muzyków są inne niż "zachodnich". Sporo osób u nas ma chyba, alergie na język polski i woli słuchać po angielsku mimo, że nic nie rozumie
Po prostu ładniej brzmi. Hip hop wywodzi się z afroamerykańskiej społeczności i trzeba przyznać, że oni w tym gatunku muzycznym są najlepsi. Mniej jest chyba białoskórych wybitnych raperów. W bluesie jest podobnie.