A tego juz nie napisali.gatar napisał:To jest tzw. kontrast "dynamiczmy".
Nie przesadzaj.Makszyman napisał:To znaczy, że dałem sie nabrać kupując ten telewizor?
Popieram Pana gatara . Nie nabrałeś się wcale. Także posiadam r32 i jest sehr gut.Makszyman napisał:To znaczy, że dałem sie nabrać kupując ten telewizor?
Właśnie porównywałem w sklepie tego Samsunga z Soniakami, Panasonicami, LG i wypadał chyba najlepiej, obraz był najostrzejszy, najbardziej "dający po oczach"... ale czy jeżeli bym wybrał Panasonica czy LG z kontrastem 1600:1 to obraz byłby lepszy?kiki napisał:w
Niestety producenci wymyslają cyferki dla marketingu . Sprawdzaj własnymi oczami przed zakupem. Unikniesz rozczarowania.
Nie kieruj sie dużymi cyframi a jakością .
Witam. Co do highendowych eizo i dell, to nie tylko one przecież posiadają rzeczywisty kontrast. Weźmy samsungi, sony czy ilyamy (oczywiście nie wszystkie modele), gdzie ich kontrast w specyfikacji nie różni się od tego realnego. Oczywiście, podawanie kontrastu dynamicznego jest zabiegiem marketingowym. Wysoki kontrast jest dobry przy założeniu, że także parametry jasności są wysokie.qluk napisał:Na przyszłość dobrze jest poczytac przed zakupem czegoś, a sztandarowym przykładem "cyferek" marketingowych jest RMS i PMPO :] - posłuchajcie sobie 20W RMS i 2000W PMPO .
A skąd masz pewność, że tam masz 1600:1? Jeszcze się nie spotkałem z monitorem LCD ( z TV raczej nie miałem do czynienia, aż do teraz ), którego kontrast podany przez producenta byłby taki sam jak w rzeczywistości. Choć nie, pardon, high-end'owe Eizo i Dell'e maja niemal tyle co na opakowaniu.
Dla tego nie patrz tak arbitralnie po parametrach, a swoją drogą wysoki kontrast nie zawsze jest dobry ( i to nie tylko dla oczu ).