kino domowe do 10 000 PLN

longmen

New member
pejotpe napisał:
Jak usłyszysz różnicę, to warto - ale tylko w ślepym odsłuchu.
Koszt produkcji przewodów za 200-500PLN/metr raczej nie przekracza 2-3$.

Witam,
jak mam rozumieć taką odpowiedź ??
mam podłaczyć onkyo 905 z zestawem MA serii RS kablami Profigold ??
Nie chcę nikogo krytykować ale takie odpowiedzi chyba nikomu nie pomagają.

pozdrawiam
 

asoz

New member
pejotpe napisał:
Jak usłyszysz różnicę, to warto - ale tylko w ślepym odsłuchu.
Koszt produkcji przewodów za 200-500PLN/metr raczej nie przekracza 2-3$.

Jeszcze trzeba "tylko" konstrukcję takiego kabla wymyślić...

PS: Zawsze byłem tego Ciekawy, jak się mają to tego wszystkiego wzmacniacze AV ? Czy to coś więcej niż kolejny, tyle że "napakowany amplituner" ?
 
Ostatnia edycja:

pejotpe

New member
Bez reklam
Jeśli chcesz wydać więcej kasy na przewód (a 100PLN/m i więcej to naprawdę sporo, jak za kawałek miedzi), to go najpierw wypożycz do testowania. Jeśli słyszysz różnicę na plus, to kup. Przewody zawsze mają najmniejszy wpływ na dźwięk (najbardziej dźwięk degradują same kolumny, potem wzmacniacz z przedwzmacniaczem, potem długo długo nic, dopiero na końcu są przewody - zakładając, że są oczywiście przyzwoite, a nie kilkunitkowe bździochy i dobrze połączone).

P.S.
Nie kupuj przewodów sieciowych za 300PLN i więcej, bo to dopiero jest chwyt marketingowy.

@azoz: raczej wypromować.
 

asoz

New member
Patrząc na konstrukcję nowoczesnych kabli, np. AudioQuest, to chyba jednak wymyślić,
a "kawałek miedzi " jest ostatnią rzeczą jaka mi przychodzi na myśl.

A tu jak zawsze punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Nikt do zestawu z JBL ES
nie będzie zmieniał kabli sieciowych, ale jak ktoś ma Focal Grande Utopia i Marka Levinsona
to sytuacja się już trochę zmienia...
 

longmen

New member
kable cd

ja się chyba poddaję...

mam wrażenie że siedzę w sejmie i słucham polityków....bla bla bla...a konktretów zero!!
Jeżeli mam komuś pomóc lub chociaż zasugerować to podaję przykłady a nie ogólnikowe stwierdzenia.
Szczerze mówiąc to mi sie zaczyna odechciewać tego sprzętu AV, czym dłużej czytam tym mniej wiem, czym więcej pytam to mniej odpowiedzi. Bo jak ma ktoś kupić samochód jak nie wie jakie paliwo zatankować... to taka przenośnia po kilku carlsbergach...
Reasumując podawajcie jakieś typy kabli, będzie mi łatwiej podejmować decyzje....

Pozdrawiam
 

pejotpe

New member
Bez reklam
Raczej jest to kwestia wyglądu i klasy całego sprzętu. Są dwa obozy: Ci którzy słuchają muzyki i Ci którzy szukają doskonałości taplając się w bredniach. Dla mnie jedynym wyznacznikiem jest mój słuch i nie szukam w tym przypadku w "cudownych" rozwiązaniach, którymi mogę być karmiony. Albo coś dla mnie dobrze gra, albo nie (prawdę mówiąc zajebiaszczym medium jest miedziany... wieszak na ubrania - tylko mało praktycznym no i wymaga jakiegoś ekranowania). Często "cudowna" na kablach jest tylko marka, bo są to zwykle te same tanie przewody, co w "zwykłych" odpowiednikach...

Co prawda kilka ładnych lat robię w technologiach bezprzewodowych (telekomunikacja R&D), ale rozmowa na temat "kabli" wśród znajomych w pracy (głównie elektroników) to temat drażliwy - łatwo można narazić się na wyśmianie.
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
wpadnij do sklepu to Ci zaprezentuję różnicę kabli za 200 zł i za 1700 zł .
Stwierdzisz sam że różnica jest - na ile ważna i znacząca dla Ciebie ocenisz sam.
 

longmen

New member
Z Krakowa trochę daleko. A po za tym myślę o kablach w przedziale od kilku PLN do 50 PLN za mb (może 100 PLN/mb jak mnie ktoś przekona że watro).
Jak na razie czytająć forum i rozmawiając ze znajomym który wykonywał nagłośnienia teatrów i studiów nagrań wynika że najlepiej zrobie jak kupię kable za 10 - 20 PLN/mb bo i tak nie usłysze różnicy przy droższych kablach bo to tak naprawdę ściema (czytaj marketing).
Jestem coraz głupszy i nie wiem co mam zobić.......mam nadziej że nie palne sobie w łeb....butelką calsberga....oczywiście pustą.

Pozdrawiam..... chyba powinienem iśc spać.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

don111

Banned
od pewnej granicy przyzwoitości (czyli za wyjątkiem najtańszych kabli ofc no name) - różnice w jakości są minimalne, a różnice w brzmieniu także są - ale wynika to przede wszystkim ze zgrania kabli z danym systemem, jeden obcina nieco wysokie tony, inny uwypukla albo skraca bas, inny daje więcej przestrzeni ale np wyostrza dźwięk itd itd

jest jeszcze jedna różnica - jak tani kabel nie zagra w danym systemie to wiadomo - jest do bani bo jest tani i nie może dobrze grać, a jak drogi kabel nie zagra to i tak jest super ale cóż, po prostu się nie zgrał z danym systemem :D ot taki bełkot skrzywionych kablarzy :D
także trzeba zachować trochę rozsądku, ja mam gotowe kable za 350zł, mam też inne za 200zł a mimo to gram na takich co mnie kosztowały chyba dokładnie 28zł (Procab LS 25) i wg mnie najlepiej się z tych trzech zgrały
 

longmen

New member
blackninja napisał:
Mam w 16m2 większe kolumny od RS8, widziałeś ich wymiary?

Witam,
Rozumiem, że ci chodzi o walory akustyczne a nie wizualno-gabarytowe.
Ponieważ w rozmowach z kilkoma osobami / sprzedawcami pojawiło się stwierdzenie, że kolumny RS8 mogą być za duże do pokoju 22m2 i lepiej wybrać RS6 z uwagi że RS8 będą "dudnić". Chciałbym dodać, że nie jestem fanem głośnego słuchania podczas oglądania filmów oraz muzyki, zależy mi najbardziej na ładnym, precyzyjnym i szczegółowym dźwięku niż na bycia miażdżonym głośnością i niskimi tonami.

Więc proszę ponownie o radę czy dobrze robię wybierając RS8, czy może lepiej RS6.

Pozdrawiam
 

Bucek

Banned
mnie zastanawia jedno ...

dawno, dawno temu, w trakcie studiow se bylem na praktykach w bydgoskiej fabryce kabli ...

do dzis nie rozumiem czemu tam kable za x kasy i za 10x i za 100x produkowane byly czesto na tych samych liniach i z tych samych materialow ... kable glosnikowe to raczej nie byly ale pokazuje to pewna prawidlowosc....

bylo tak, jechal sobie kabel do 95% produkcji jeden, pod koniec jego czesc walili w biala otoczke, i robili czarny napis polsko brzmiacy i on kosztowal x za metr, druga czesc tego saego kabla tez byla w bialej otoczce ale napis byl czarno-czerwono-zloty w dodatku jakos tak profi i zachodnio brzmiacy i zaraz ten sam kabel kosztowal 10x wiecej .... co wiecej, ten pierwszy kabel, wcale nie ten drugi, kladli w prosty ekran albo ekran z oplotem, ktory kosztuje grosze, robili go calego czarnego i on nagle zaczynal kosztowac 100x wiecej za metr :p

co jeszcze zabawniejsze, ten sam kabel nr 1, nadrukowywano na niego bydgoskie charakterystyki producenta i on kosztowal jak wspomnialem x, a jak nadrukowywano na niego napisy z japonska brzmiace, bo sie okazalo ze fabryka ta byla podwykonawca wiekszej i bardziej cenionej firmy, to ow kabel zaczynal kosztowac nieproporcjonalnie drozej :p

nie kumam, o co biega? to samo, na tej samej linii robione a roznice w cenie dochodzace do 1000 i wiecej %

czy te kable to jakos sie magicznie zmienialy z powodu nadrukowania na nie innnych napisow albo zamiany koloru otoczki z bialej na czerwona lub czarna? :D :hmm:
 

Raccoon

New member
Od kabli milion razy ważniejsza jest akustyka pomieszczenia, od razu usłyszysz różnicę jeśli masz dywan na podłodze/goła podłoga, zasłony/brak,ściany gołe czy też obrazki na ścianach albo półki z książkami itp. Przyłóż się też do rozstawienia kolumn, subwoofera. Kup kable z miedzi beztlenowej, weź takie 5zł za metr z allegro, posłuchaj. Potem idź do sklepu audio, pożycz super kable i niech ci je ktoś powymienia, a ty z zamkniętymi oczami rozróżnij je 10 razy. Jeżeli różnica będzie - zmień na te kable po setki PLN za metr.
 

pejotpe

New member
Bez reklam
Święte słowa. Jak kupowałem kolumny dla siebie różnica cenowa między Dali 6 a Dali 7 była raczej niewielka (te pierwsze to mniej więcej odpowiednik MA RS 6). Konstrukcyjnie: siódemki mają wyższą obudowę i jeden głośnik niskotonowy więcej. Wybrałem Dali 6 - mam pokój (20m^2) w betonowym bloku, co prawda nastawiałem w nim kwiatków, na panele położyłem dywan i trochę szafek, ale i tak bas z szóstek jest więcej niż przyzwoity - zamiast przewodów proponuję zainwestować w wygłuszenie pokoju (klasyczny test z łażeniem po pokoju i klaskaniem da skromne pojęcie, czy coś trzeba zmienić - jak będzie echo, to jak najbardziej) - cena porównywalna (albo i drożej) z ceną przewodów, ale efekt o niebo lepszy.

@Bucek: dobry marketing jest ważniejszy od jakości towaru (praktycznie w każdym biznesie).
 

Seba_Fan

New member
Bez reklam
a jak te dali 6 smigaja, dwa razy sie przymierzalem do nich, ale jak dla mnie basu nie ma w nich, a po podreceniu jest jakis taki dekturowy.
 

gadzeciaz

Member
Bez reklam
Stara prawda!

A mało kto wspomina że jest to bardzo ważna rzecz by pokój nie stanowił tylko czterech ścian ze sprzętem do grania.
Taki np. dywan na podłodze i już zupełnie inaczej dźwięk po pokoju idzie.
Jak dodać jeszcze parę elementów a są w sprzedaży płyty na ścianę lub sufit które radykalnie poprawiają odsłuch w naszych betonowych domach,to naprawdę warto rozważyć takie rozwiązanie.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Witam,
Rozumiem, że ci chodzi o walory akustyczne a nie wizualno-gabarytowe.
Ponieważ w rozmowach z kilkoma osobami / sprzedawcami pojawiło się stwierdzenie, że kolumny RS8 mogą być za duże do pokoju 22m2 i lepiej wybrać RS6 z uwagi że RS8 będą "dudnić". Chciałbym dodać, że nie jestem fanem głośnego słuchania podczas oglądania filmów oraz muzyki, zależy mi najbardziej na ładnym, precyzyjnym i szczegółowym dźwięku niż na bycia miażdżonym głośnością i niskimi tonami.

Więc proszę ponownie o radę czy dobrze robię wybierając RS8, czy może lepiej RS6.

Pozdrawiam
Tobie stykną RS6, ja bym kupował RS8 do takiego pomieszczenia.

Co do ważności poszczególnych elementów naszego zestawu to w kolejności od mających największy wpływ na brzmienie:

1. Pomieszczenie.
2. Kolumny.
3. Wzmacniacz.
4. Odtwarzacz CD.
5. Przewody połączeniowe.
 

pejotpe

New member
Bez reklam
Seba_Fan napisał:
a jak te dali 6 smigaja, dwa razy sie przymierzalem do nich, ale jak dla mnie basu nie ma w nich, a po podreceniu jest jakis taki dekturowy.

U mnie śmigają z NADem C325BEE - i dla mnie jest idealnie - bas jest krótki i precyzyjny - gra dokładnie wtedy kiedy ma grać (Katie Melua brzmi przepięknie, podobnie muzyka klasyczna). Natomiast taki bas jest nieodpowiedni dla rocka.
 
Do góry