Możliwe, że komuś się przyda, więc opisze swoje wrażenia z odsłuchu.
Miałem do czynienia z kilkoma zestawami:
amplitunery- onkyo 309, denon 1311, onkyo 509 i denon 1612
kolumny- Jamo 606HCS3 bez suba oraz Heco Victa II 701
Niestety nie miałem możliwości posłuchania Denona 1611, bo akurat się sprzedał i w sklepie nie mieli tego modelu. Nie mniej jednak posłuchałem tych konfiguracji każdy z każdym słuchając w parach onkyo-denon.
Ponieważ w kinie domowym różnice nawet jeśli były to tak znikome, że to pominę, a skupię się na stereo. Do odsłuchu użyłem płyty z koncertem Qlimax 2010 HD (jeśli ktoś słucha Hardstyle'u będzie wiedział o czym mówię
).
Po przesłuchaniu jednego wykonawcy na denonie i onkyo od razu odrzuciłem kolumny Heco- nie było w nich basu, a wiadomo ta muzyka tego wymaga.
Co do amplitunerów za każdym razem u mnie wygrywa Onkyo. Pewnie źle dobiorę przymiotniki, ale denon nie grał żywo, brakowało "góry", bas z kolei był przytłumiony, dało się stweirdzić, że jest lepszy do KD- bo fajniej generował różne "fajerwerki czy efekty, natomiast muzycznie był za płytki. Na plus mogę stwierdzić, że denon miał lepszy środek i wokal.
Mimo wszystko wybrałem Onkyo 509, ze względu na obsługę radia internetowego i dlna (musiałem nagiąć mój budżet, ale zależy mi na radiu internetowym, bo wiadomo, że w komercyjnym nie posłucham swojej muzyki).
Dlatego też w pełni mogę polecić Onkyo +Jamo, jeśli ktoś słucha muzyki takiej jak ja, czyli techno, hardstyle, hardcore, rzecz jasna w cenie do 3000 z haczykiem.
Dziękuję forumowiczom za wskazanie kolumn, ponieważ w swojej cenie są świetne dla moich potrzeb. Ampli co prawda nie był trafną podpowiedzią, ale mogłem go skonfrontować z propozycją sprzedawcy.
Jeśli ktoś miałby pytania to chętnie służę pomocą.