Kino 5.1 z głośnikami na ścianach - H/K, Canton czy coś lepszego?

iibbii

New member
Cześć,

Napisałem już ten temat na innym forum, ale nie uzyskałem odpowiedzi na wszystkie pytania. Jestem w trakcie dobierania zestawu kina domowego do salonu w moim mieszkaniu. Salon 18 m2 dosyć mocno zabudowany (kanapa, stół, meble). Stąd podstawowym ograniczeniem jest to, że kolumny muszą być montowane na ścianach - przednie po dwóch stronach telewizora, tylne po obu stronach kanapy, centralny na szafce pod telewizorem. Do tego amplituner i subwoofer. Budżet to 3000 zł. Wykorzystanie - głównie filmy, telewizja. Muzyka + radio również są ważne.

Sygnały będzie zbierał i rozdzielał amplituner (Bluray, konsola, USB). W ramach budżetu może to być tylko model podstawowy. Łapią się:
-Pioneer VSX-430
-Sony STR-DH550
-Denon AVR-X520BT
-Yamaha RX-V379
-Onkyo TX-SR444
-Harman/Kardon AVR 151S

Każdy z nich ma jakieś unikalne cechy. W tej chwili preferencję mam dla Yamahy, ale może ktoś zasugeruje inne rozwiązanie.

Kluczem są kolumny. Ze względu na ograniczenia miejsca oczywistym rozwiązaniem wydaje się gotowy system 5.1. Skłaniam się do Harman/Kardon HKTS16, ewentualnie Canton Movie 95 lub Jamo A 102 HCS 6. Jest jeszcze zestaw Magnata - satelity Needle Sat, centralny Needle Alu Central, do tego sub 20A. Powinny być dobrze zgrane i dawać dobry dźwięk. H/K mają tę przewagę, że w satelitach mają głośniki 2x75 mm, ale niestety tweetery tylko 13 mm. Czy to ma znaczenie?

Ale po odsłuchu zestawu 5.1 Cantona u sąsiada nie jestem zachwycony. W szczególności muzyka brzmi trochę blado.

Dlatego zastanawiam się nad doborem zestawu z frontami nieco innymi. Jeżeli chodzi o rozmiar to w grę wchodzą małe kolumny z możliwością montażu na ścianie. Głębokość maksymalnie 15 cm. Dlatego rozważam między Melodiką BL10, Boston A23, Mission VX-S, Roth RA1, Indiana Line Nota 240, ewentualnie Heco Music Style 210F. Do tego jako pozostałe elementy zestawu byłyby centralny i satelity Magnat Needle (podoba mi się aluminiowa szczotkowana obudowa i dyskretny wygląd) oraz subwoofer Magnat Betasub 20A lub Jamo 210.
I teraz pytanie do Was. Którą drogą pójść? Gotowy zestaw H/K, czy kompletowanie z elementów? Który zagra lepiej? No i jaki amplituner do tego?

Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.
 

Snikers89

New member
Bez reklam
jak juz zdecydowales sie na centrala i satelity firmy Magnat to bierz wszystko do kompletu tej samej firmy. jedynie subwoofer mozesz inny. Jesli wezmiesz glosniki roznych firm to moga one odstawac od reszty. Inna barwa moze byc drazniaca.
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Cześć,

Napisałem już ten temat na innym forum, ale nie uzyskałem odpowiedzi na wszystkie pytania. Jestem w trakcie dobierania zestawu kina domowego do salonu w moim mieszkaniu. Salon 18 m2 dosyć mocno zabudowany (kanapa, stół, meble). Stąd podstawowym ograniczeniem jest to, że kolumny muszą być montowane na ścianach - przednie po dwóch stronach telewizora, tylne po obu stronach kanapy, centralny na szafce pod telewizorem. Do tego amplituner i subwoofer. Budżet to 3000 zł. Wykorzystanie - głównie filmy, telewizja. Muzyka + radio również są ważne.

Sygnały będzie zbierał i rozdzielał amplituner (Bluray, konsola, USB). W ramach budżetu może to być tylko model podstawowy. Łapią się:
-Pioneer VSX-430
-Sony STR-DH550
-Denon AVR-X520BT
-Yamaha RX-V379
-Onkyo TX-SR444
-Harman/Kardon AVR 151S

Każdy z nich ma jakieś unikalne cechy. W tej chwili preferencję mam dla Yamahy, ale może ktoś zasugeruje inne rozwiązanie.

Kluczem są kolumny. Ze względu na ograniczenia miejsca oczywistym rozwiązaniem wydaje się gotowy system 5.1. Skłaniam się do Harman/Kardon HKTS16, ewentualnie Canton Movie 95 lub Jamo A 102 HCS 6. Jest jeszcze zestaw Magnata - satelity Needle Sat, centralny Needle Alu Central, do tego sub 20A. Powinny być dobrze zgrane i dawać dobry dźwięk. H/K mają tę przewagę, że w satelitach mają głośniki 2x75 mm, ale niestety tweetery tylko 13 mm. Czy to ma znaczenie?

Ale po odsłuchu zestawu 5.1 Cantona u sąsiada nie jestem zachwycony. W szczególności muzyka brzmi trochę blado.

Dlatego zastanawiam się nad doborem zestawu z frontami nieco innymi. Jeżeli chodzi o rozmiar to w grę wchodzą małe kolumny z możliwością montażu na ścianie. Głębokość maksymalnie 15 cm. Dlatego rozważam między Melodiką BL10, Boston A23, Mission VX-S, Roth RA1, Indiana Line Nota 240, ewentualnie Heco Music Style 210F. Do tego jako pozostałe elementy zestawu byłyby centralny i satelity Magnat Needle (podoba mi się aluminiowa szczotkowana obudowa i dyskretny wygląd) oraz subwoofer Magnat Betasub 20A lub Jamo 210.
I teraz pytanie do Was. Którą drogą pójść? Gotowy zestaw H/K, czy kompletowanie z elementów? Który zagra lepiej? No i jaki amplituner do tego?

Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

Zamiast te slabe zestawy pomysl nad czyms takim :

Onkyo 545/ pioneer 830

Fronty jbl studio 230
Tyly Jbl arena 130
Jbl central

+ jakis sub.

Moze budzet troche przekroczy ale z tego powinienes byc zadowolony.

Napisz na priv do Blackninja to ci wyczaruje super cenki.

Pzdr
 

iibbii

New member
Pewnych ograniczeń nie przeskoczę. Takim ograniczeniem jest wielkość kolumn głośnikowych i ich lokalizacja (na ścianie). Dlatego potrzebuję kompromisu między wielkością i możliwościami. Zdaję sobie sprawę, że brzmienie będzie może nie idealne, ale chciałbym poznać Wasze zdanie czy warto szukać na fronty czegoś innego niż satelity z zestawów 5.1.
Słuchałem w salonie muzyki z zestawu Quadral Aluma i potem zamieniłem frontowe satelity na Heco Music Style 200F. Różnica była ogromna na korzyść Heco. Nie słuchałem H/K HKTS 16 a na tym forum było kilka razy rekomendowane.
 

Rafal7

Banned
Tak jak radzi abdul0412, zbuduj coś na monitorach, sam słuchałeś i masz już jakieś zdanie.
Jak nie masz miejsca to te co podał kolega mogą być za duże, są jeszcze mniejsze odpowiedniki tych kolumn.
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Pewnych ograniczeń nie przeskoczę. Takim ograniczeniem jest wielkość kolumn głośnikowych i ich lokalizacja (na ścianie). Dlatego potrzebuję kompromisu między wielkością i możliwościami. Zdaję sobie sprawę, że brzmienie będzie może nie idealne, ale chciałbym poznać Wasze zdanie czy warto szukać na fronty czegoś innego niż satelity z zestawów 5.1.
Słuchałem w salonie muzyki z zestawu Quadral Aluma i potem zamieniłem frontowe satelity na Heco Music Style 200F. Różnica była ogromna na korzyść Heco. Nie słuchałem H/K HKTS 16 a na tym forum było kilka razy rekomendowane.

Jak chcesz to bierz heco.
Nawet z tym subem bym poczekal aby najpierw miec dobre 5.0
 
Do góry