Witam wszystkich na Forum,
mam ogromny klopot z odbiornikiem typu jak w temacie. Otóż, w ciągu 2 lat popsuła się już TRZECIA sztuka. Pierwszy tv, po miesiącu, dostał dziwnego paska i został wymieniony. Nowy popracował 1,5 roku i dostał z kolei dziwnych plam. Serwis stwierdził uszkodzenie matrycy i znów wymiana. Trzeci pracował - uwaga - 1,5 miesiąca i sie wyłączyl migając radośnie diodą na czerwono 4x, przerwa, 4x i tak w kółko. Odpalić go nie sposób na dłużej niż 2 - 3 minuty.
Koresponduję z supportem, ale szlag mnie trafia, bo znów kilka dni bez okna na świat. Co ciekawe, SNy wymienianych tv są niższe od tego pierwszego. Czy to znaczy, że Sony wymienia na starsze egzemplarze????
Już sam nie wiem, czy to mój pech, czy ten model jest taki felerny...
co robić? wymieniać w kółko, czy juz brać kasę z powrotem? A może Sony odmówić przyjęcia raklamacji?
doradźcie pls.
pzdr, Siwy
mam ogromny klopot z odbiornikiem typu jak w temacie. Otóż, w ciągu 2 lat popsuła się już TRZECIA sztuka. Pierwszy tv, po miesiącu, dostał dziwnego paska i został wymieniony. Nowy popracował 1,5 roku i dostał z kolei dziwnych plam. Serwis stwierdził uszkodzenie matrycy i znów wymiana. Trzeci pracował - uwaga - 1,5 miesiąca i sie wyłączyl migając radośnie diodą na czerwono 4x, przerwa, 4x i tak w kółko. Odpalić go nie sposób na dłużej niż 2 - 3 minuty.
Koresponduję z supportem, ale szlag mnie trafia, bo znów kilka dni bez okna na świat. Co ciekawe, SNy wymienianych tv są niższe od tego pierwszego. Czy to znaczy, że Sony wymienia na starsze egzemplarze????
Już sam nie wiem, czy to mój pech, czy ten model jest taki felerny...
co robić? wymieniać w kółko, czy juz brać kasę z powrotem? A może Sony odmówić przyjęcia raklamacji?
doradźcie pls.
pzdr, Siwy
) i, gdyby się udało, to chciałbym kupić 60 cali za ok 7000 - 7500.