Kalibracja VT50 konieczna?

Mrgumabalono

New member
Ale sam czytasz i wiesz, ze niektórzy potrafią sami skalibrować " na oko " ;)
Pewnie, że można żyć bez kalibracji, da się oglądać. Można ustawić sobie obraz po swojemu, ale czy wtedy to nazwiemy kalibracją?

Kalibracją tego nie nazwiemy, ale czy nie jest najważniejsze radość i szczęście właściciela TV z obrazu jaki posiada? Jednemu szczena opada po włączeniu TV przywiezionego ze sklepu a drugi nie może patrzeć na obraz, taki jest nieczysty... I ta druga grupa musi mieć kalibracje profesionalną do pełni szczęścia.:?
 

mufex

New member
Kalibracja to bzdura i tyle. Przykladem niech beda ustawienia w grach, kazda ma inne i sa ustawienia jasnosci, odswierzania itd. I to samo jest z filmami, jeden jest jasniejszy inny przejaskrawiony a jeszcze inny ma za duzo kontrastu. Jezeli taka mialabyc wizja rezysera to wspolczuje osoba ktorzy to ogladaja, albo graja w gre w ktorej wszystko jest za jasne lub za ciemne. O kolorach nie pisze bo w zaleznosci od kanalu czy filmu i tak go musze korygowac, bo albo kolor jest za blady albo wrecz go za duzo. To ja ogladam film a nie rezyser czy programista gry.Mi ma sie podobac i sprawiac przyjemnosc, a reszte mam w d.....Za kazdym razem jak ogladam film musze regulowac kontrast i jasnosc bo niemoge patrzec na za jasny lub ciemny obraz, kalibracja u mnie nie zalatwila tej kwestii i odradzam ja wszystkim.
 
Ostatnia edycja:

maderos

Member
Bez reklam
No to właściwie załatwia sprawę. Jest grupa osób dla których liczy się wierne odwzorowanie tego co chciał przekazać reżyser itd. Druga grupa osób woli oglądać jak im się podoba. I to chyba powinno zakończyć ten spór. Ci co są świadomi tego co daje kalibracja to ja wykonają, reszta będzie tez się cieszyć z nowych nabytków po swojemu. Ale nie piszmy bzdur, że kalibracja nie jest potrzebna!
 

Veto

New member
"Co ma jakość obrazu do kalibracji?"


Jakoś obrazu to jeden z czynników
To tak jakby ktoś przynosił mi rożne zdjęcia tego samego obiektu
1.jeden jpg-adobergb jakiś panas np gh2
2.tiff srgb- nikon 3100
3.dng - fuji raw zamieniony na dng
4 jpg srgb kompresowany 5o%-z canona 15
5.ktoś się wk...wił i przyniósł prophotorgb tiffa 200MB z nikona d800e
6.zdjęcie ze smartfona- iphone 4s
7.zrobił zdjęcie z kamery- sony 100

ja to widzę na monitorze o co chodziło każdemu twórcy i dopasowuję się do fotografii dlatego ,że mam komputer,program i monitor

tylko w foto są takie programy jak LR,PS..., żeby jakoś to ogarnąć
ustawić + - tak jak powinno być.

To samo powinno być z filmami -dlatego tak męczę, pod co ma się kalibrować?
Pod materiał testowy ,który jest jakąś pochodną koloru kontrastu ... i normą rec 709 której może nikt tak do końca nie przestrzega???
Niby wszyscy to powinni robić w rec 709 ale może mają różne programy, albo monitory ,albo nie mają ani jednego ani drugiego na oko??

Padła kwestia odległości od ekranu -chodziło o dpi
Ale mamy film 4:3(1.33:1) ,2.35:1,1.78:1 i mamy film ben hur i jak tu usiąść od ekranu??
trzeba mieś sofę na kołach !!!

Ja chciałbym ,żeby ludzie kupowali coraz lepsze telewizory sprzęt audio itd
A firmy produkujące buble powinny padać(lub odczuć to) jak nokia etc.lub zmienić zarząd i inżynierów.

Jak ktoś ma Pioneera 6090 z 2008 roku -jak by ten model miał lepszą płynność obrazu ,to dochodzimy do wniosku ,że nie ma postępu w obrazie -tylko jest dymanie kowalskiego!

A z filmami powinno być tak -film nie spełnia norm rec 709 był zmontowany po pijaku, albo przez daltonistę
nie dopuszczony do obiegu komercyjnego !!!!!!!!!!!!!

-------------------------------------------------------------

A tak na serio to wpadłem na forum i szukam kogoś od hakowania canona 5mII i panasa gh2 i gh3 czy ktoś to ma i jeżeli tak to jaki hak ?
 

kkdrg

New member
Bez reklam
Nie wiem jak można uznać, że proces kalibracji to bezsens, tym bardziej po moich wcześniejszych wyjaśnieniach, ale jak widać rzeczywistość jest taka jak sobie ją ktoś wykreuje :)
A cóż to Twoje wyjaśnienie to niby są ostateczne - trochę więcej pokory - nic dotąd nie wyjaśniłeś.

Cieszy mnie to, że obraz u Ciebie jest OK. Ciekawi mnie tylko na jakiej podstawie wnosisz, że już jest jak po kalibracji. Masz punkt odniesienia?
A co niby ta "kalibracja" by miała mi jeszcze dać?

Zastanawiające jest to, że najwięcej o bezsensowności kalibracji piszą Ci, którzy nigdy z takową nie mieli styczności :)
Ci którzy mieli szczególnie z tą dotyczącą grafiki - ponieważ wiedzą jak wygląda - to nigdy by się nie odważyli użyć sformułowania "kalibracja" w odniesieniu do ustawiania obrazu na TV.

Tu pomogę: EIZO - Kalibracja oraz profilowanie monitora
Na stronie NEC-a też można o tym poczytać.

Można ustawić sobie obraz po swojemu, ale czy wtedy to nazwiemy kalibracją?

No ale kto coś takiego nazywa kalibracją?
Może zacznijmy od definicji bo widzę że nadal chyba niektórzy używają sformułowania którego do końca nie rozumieją (to nie zarzut - z wieloma rzeczami tak jest - gorzej tylko jak ktoś to robi po to żeby wyłudzić od ludzi kasę).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalibracja

No to właściwie załatwia sprawę. Jest grupa osób dla których liczy się wierne odwzorowanie tego co chciał przekazać reżyser itd.
Druga grupa osób woli oglądać jak im się podoba. I to chyba powinno zakończyć ten spór. Ci co są świadomi tego co daje kalibracja to ja wykonają, reszta będzie tez się cieszyć z nowych nabytków po swojemu. Ale nie piszmy bzdur, że kalibracja nie jest potrzebna!

Tak samo jak nie piszmy bzdur, że jest konieczna.
 
Ostatnia edycja:

kkdrg

New member
Bez reklam
A tak na serio to wpadłem na forum i szukam kogoś od hakowania canona 5mII i panasa gh2 i gh3 czy ktoś to ma i jeżeli tak to jaki hak ?

Jeśli chodzi o Canona 5D mkII to jedyny sensowny hak w tej chwili robi ML - poczytaj, bo bardzo dużo jest na ten temat na forum canon-board.info - w tej chwili testowane jest oprogramowanie umożliwiające nagrywanie raw-video w piątce. W nowej już się to udało i jest jakaś beta (RAW 3.5k) nad starą jeszcze rzeźbią.

Na stronie ML masz dokładnie opisaną procedurę jak postępować.
A co Cię interesuje konkretnie?

Co do Panasoników to zobacz na forum videodslr.pl.
 

m.grewert

Member
"Co ma jakość obrazu do kalibracji?"


Jakoś obrazu to jeden z czynników
To tak jakby ktoś przynosił mi rożne zdjęcia tego samego obiektu
1.jeden jpg-adobergb jakiś panas np gh2
2.tiff srgb- nikon 3100
3.dng - fuji raw zamieniony na dng
4 jpg srgb kompresowany 5o%-z canona 15
5.ktoś się wk...wił i przyniósł prophotorgb tiffa 200MB z nikona d800e
6.zdjęcie ze smartfona- iphone 4s
7.zrobił zdjęcie z kamery- sony 100

ja to widzę na monitorze o co chodziło każdemu twórcy i dopasowuję się do fotografii dlatego ,że mam komputer,program i monitor

No to przecież to samo robi się w studio podczas post produkcji, a przynajmniej powinno się robić. Nie rozmawiamy tu o pojedyńczych przypadkach skopanych filmów chyba... Wrzuca się obraz z różnych kamer i robi korektę barw. Przecież Ty też chyba nie zgrywasz klientowi plików z aparatu bezpośrednio tylko je obrabiasz najpierw.

Pod materiał testowy ,który jest jakąś pochodną koloru kontrastu ... i normą rec 709 której może nikt tak do końca nie przestrzega???
Niby wszyscy to powinni robić w rec 709 ale może mają różne programy, albo monitory ,albo nie mają ani jednego ani drugiego na oko??

Kalibruje się nie pod materiał testowy tylko pod wytyczne normy Rec 709. Stare referencyjne monitory CRT miały luminofory reprodukujące spektrum barw Rec 709 i powtarzalną charakterystykę jasności. Obecnie rolę tę przejęły monitory studyjne - LCD i OLED i one też nie mają problemu z powtarzalnością. Problem ma tylko sprzęt konsumencki, który ma świecić jak najjaśniej w sklepie - dlatego potrzebna jest kalibracja.
Jeżeli ktoś wypuszcza skopany materiał to przeważnie wina tego kogoś, a nie sprzętu, a jeśli chcesz korygować to wszystko ustawieniami na swoim TV to tak jak napisałem - biegasz po galerii sztuki z pędzlem (nie żeby to było złe, jeśli lubisz).

A z filmami powinno być tak -film nie spełnia norm rec 709 był zmontowany po pijaku, albo przez daltonistę
nie dopuszczony do obiegu komercyjnego !!!!!!!!!!!!!

Norma Rec 709 nic nie mówi jak film ma wyglądać. Nie każdy film ma być naturalny. Każdy film ma być tworzony na sprzęcie skalibrowanym pod normę Rec 709 no i najlepiej by też na takim był odtwarzany, by zachować przekaz.

A co niby ta "kalibracja" by miała mi jeszcze dać?

Skalibrowany telewizor ma emulować to co zostało zaaprobowane podczas post produkcji filmowej. Czyli przedstawiać materiał video w oryginalnej, zaaprobowanej przez kogoś formie. Nic więcej.

Ci którzy mieli szczególnie z tą dotyczącą grafiki - ponieważ wiedzą jak wygląda - to nigdy by się nie odważyli użyć sformułowania "kalibracja" w odniesieniu do ustawiania obrazu na TV.

Tu pomogę: EIZO - Kalibracja oraz profilowanie monitora
Na stronie NEC-a też można o tym poczytać.

No ale kto coś takiego nazywa kalibracją?

Nie rozumiem do czego teraz pijesz...

Wchodzę na stronkę EIZO i czytam: Kalibracja polega na takiej regulacji monitora, aby wyświetlał on obraz o zadanych parametrach jasności, temperatury punktu bieli oraz gradacji odcieni (gamma).

Przecież dokładnie to samo robi się na telewizorach. Ustawiasz balans bieli, przeważnie dwupunktowo. Kalibrujesz dekoder kolorów, aby wyświetlał odpowiedni gamut...

Niektóre TV mają możliwość korekcji wielopunktowej to wtedy fachowo mówiąc kalibracja 3 X 1D LUT (balans bieli i gamma), oraz korekcja gamutu macierzą 3 X 3 (RGB x HSL) lub 6 X 3 (RGBYCM X HSL).
 
Ostatnia edycja:

Veto

New member
kkdrg
Dzięki za info co do canona i panasa

przyznam ciekawe

-------------------------------------------------------------
m.grewert

Mój rywal znowu mnie atakuje argumentami -jest dobry (pewnie się kiedyś nawróci):)



Biegam po galerii sztuki i widze nieudane kopie-czyli skopane materiały filmowe i tu sie zgadzam - przeważnie poprawiam!
Ale jak ktoś rozmawia z artystami to nigdy nie są w 100% zadowoleni ze swego dzieła-ten typ tak ma!!!

Weź pójdź do znajomego ,który ma monitor np NEC SV301 i oglądnij materiał filmowy w lekko zaciemnionym pomieszczeniu.

Ja byłem też twardy i broniłem kuro do ostatniego- ale po takim doświadczeniu trochę zmieniłem zdanie -od tamtego czasu telewizory przestały mnie interesować!

Kalibrujecie coś co profesjonaliści nazywają "syfiszcze"- nie lubię tego zwrotu -ale jest dużo w tym prawdy!!

(powiedźcie klientowi szczerze, kupił pan g... jakich jest 99% na rynku i koniec)
A telewizorki co mają efekt "brytyjskiego teatru telewizji "teraz jest od groma(pewnie spowodowane jest jakimiś warunkami pod 3D)

Profesjonalista weźmie za kalibrację 100-150zł ,a tu jak słyszałem ludzie kroją po 400zł i kalibrują coś co jest knotem.


Dlatego radzę ci abyś :
Poszedł do galerii sztuki pooglądał obrazy, "dzieła sztuki",rzeźby grafiki na żywo.
Kup bilet na koncert live bez prądu, posłuchaj muzyki porównaj z tym co masz w domu.
Przejdź się do teatru zobacz sztukę kostiumy kolory światła grę aktorską
Przeczytaj książkę w spokoju na łące,posmakuj zapachu kwiatów tam rosnących.


I nie broń kalibracji urządzeń ,które są ułomne tyko rób coś żeby tej ułomności nie było

wspieraj rec 2020 to mi się nawet podoba, ale czy to wejdzie ?????
 

m.grewert

Member
m.grewert

Mój rywal znowu mnie atakuje argumentami -jest dobry (pewnie się kiedyś nawróci):)

Biegam po galerii sztuki i widze nieudane kopie-czyli skopane materiały filmowe i tu sie zgadzam - przeważnie poprawiam!
Ale jak ktoś rozmawia z artystami to nigdy nie są w 100% zadowoleni ze swego dzieła-ten typ tak ma!!!

Nie sądzę by potrzebne było jakieś nawracanie. Wystarczy spuścić trochę z tonu. Poprawianie i ustawianie pod własny film brzmi dla mnie jak jakiś masochizm. Wole dobry, dobrze skalibrowany TV. Świeci całkiem wiernie i cieszy oko, a że ktoś czasem sknoci robotę w studio to już takie życie. Jak wyjdę na ulicę też wiele rzeczy nie podoba mi się.

Weź pójdź do znajomego ,który ma monitor np NEC SV301 i oglądnij materiał filmowy w lekko zaciemnionym pomieszczeniu.

Kiedyś byłem za granicą w studio gdzie mieli Dolby PRM-4200, to najwyższa klasa monitorów referencyjnych. Mieli też kilka plazm Panasonic skalibrowanych "zwyczajnie" tj. bez żadnych dodatkowych procesorów obrazu i trzeba przyznać że świeciły bardzo podobnie, a nawet śmiem twierdzić, że dla warunków domowych prezentowały by się lepiej dzięki wyższemu kontrastowi.

No ale jaki z tego wniosek? Jakby puścić na takim Dolby np. Ultimatum Bourne'a to było by tak samo zazielenione jak jest na telewizorach. I co tu zrobisz? Ja pozostanę przy swoim skalibrowanym TV.

Nie zgodzę się, że telewizory to syfiszcze. Poszukaj sobie na przykład testu LG LM960, ktoś w polsce testował z pomiarami po kalibracji - przekłamania ma na prawie niezauważalnym poziomie, tylko nierównomiernie świeci i to go pewnie eliminuje z zastosowań PRO.

Profesjonalista weźmie za kalibrację 100-150zł ,a tu jak słyszałem ludzie kroją po 400zł i kalibrują coś co jest knotem.

Jak znasz dobrego profesjonalistę, co świadczy usługi za 150zł to podeślij mi kontakt na PW. Za taką kwotę to znam tylko czarodziejów - przyjdą, poczarują, obraz jeszcze bardziej zrypany, a 150zl zniknęło z portfela ;)

wspieraj rec 2020 to mi się nawet podoba, ale czy to wejdzie ?????

A cóż tam przełomowego? Szersze spektrum barw - ale co to pomoże jeśli przy post produkcji nie będą się nadal przykładać...
 

m.grewert

Member
m.grewert

Mój rywal znowu mnie atakuje argumentami -jest dobry (pewnie się kiedyś nawróci):)

Biegam po galerii sztuki i widze nieudane kopie-czyli skopane materiały filmowe i tu sie zgadzam - przeważnie poprawiam!
Ale jak ktoś rozmawia z artystami to nigdy nie są w 100% zadowoleni ze swego dzieła-ten typ tak ma!!!

Nie sądzę by potrzebne było jakieś nawracanie. Wystarczy spuścić trochę z tonu. Poprawianie i ustawianie pod własny film brzmi dla mnie jak jakiś masochizm. Wole dobry, dobrze skalibrowany TV. Świeci całkiem wiernie i cieszy oko, a że ktoś czasem sknoci robotę w studio to już takie życie. Jak wyjdę na ulicę też wiele rzeczy nie podoba mi się.

Weź pójdź do znajomego ,który ma monitor np NEC SV301 i oglądnij materiał filmowy w lekko zaciemnionym pomieszczeniu.

Kiedyś byłem za granicą w studio gdzie mieli Dolby PRM-4200, to najwyższa klasa monitorów referencyjnych. Mieli też kilka plazm Panasonic skalibrowanych "zwyczajnie" tj. bez żadnych dodatkowych procesorów obrazu i trzeba przyznać że świeciły bardzo podobnie, a nawet śmiem twierdzić, że dla warunków domowych prezentowały by się lepiej dzięki wyższemu kontrastowi.

No ale jaki z tego wniosek? Jakby puścić na takim Dolby np. Ultimatum Bourne'a to było by tak samo zazielenione jak jest na telewizorach. I co tu zrobisz? Ja pozostanę przy swoim skalibrowanym TV.

Nie zgodzę się, że telewizory to syfiszcze. Poszukaj sobie na przykład testu LG LM960, ktoś w polsce testował z pomiarami po kalibracji - przekłamania ma na prawie niezauważalnym poziomie, tylko nierównomiernie świeci i to go pewnie eliminuje z zastosowań PRO.

Profesjonalista weźmie za kalibrację 100-150zł ,a tu jak słyszałem ludzie kroją po 400zł i kalibrują coś co jest knotem.

Jak znasz dobrego profesjonalistę, co świadczy usługi za 150zł to podeślij mi kontakt na PW. Za taką kwotę to znam tylko czarodziejów - przyjdą, poczarują, obraz jeszcze bardziej zrypany, a 150zl zniknęło z portfela ;)

wspieraj rec 2020 to mi się nawet podoba, ale czy to wejdzie ?????

A cóż tam przełomowego? Szersze spektrum barw - ale co to pomoże jeśli przy post produkcji nie będą się nadal przykładać...
 

kkdrg

New member
Bez reklam
Skalibrowany telewizor ma emulować to co zostało zaaprobowane podczas post produkcji filmowej. Czyli przedstawiać materiał video w oryginalnej, zaaprobowanej przez kogoś formie. Nic więcej.
No i to robi :). Rozumiem że jakbym zapłacił te 4 stówki to bym miał obraz holograficzny :lol:.
 

Veto

New member
Proszę kalibrować nikt nie zabrania 400zł rozumiem, iz efekt jest powalający.

Obraz domowego video mi nie odpowiada i nie będę szedł chwilowo w tym kierunku !

Jak wprowadzą materiał filmowy rec 2020+telewizory co to widzą ,to może się zainteresuję.Oby nie w 2020 roku!!

LG gdzieś sprawdzę tak z ciekawości
 
Do góry