Kalibracja kina domowego - dyskusja.

Whiplash

New member
Bez reklam
Ok nie wiem jak jest w Onkyo, mowie na podstawie Denona ;) Ostatnio powrocilem do polaczenia analogowego L/R w przypadku muzyki stereo. Jest wiecej srodka i chyba wg. mnie wiecej szczegołów.
Tak sobie czytam na audio.com.pl test Blu ray pod wzgledem brzmieniowym i zastanawiam sie skad im sie biora roznice brzmieniowe 5.1 kiedy to odtwarzacz nie mam wyjscia analog 5.1 i caly dzwiek jest kierowany w formie bitstream do amplitunera a co za tym idzie odtwarzacz nie "produkuje" brzmienia.
Rozumiem jesli wysylamy dzwiek w formie analogowej 5.1 wtedy to odtwarzacz dekoduje, uzywa swojego DACa a ampli tylko wzmacnia sygnal, ale w bitstream to przeciez dzwiek nie "ruszony" przez odtwarzacz.
 

hans2

Banned
hmm może tak jak ostatnio dywagowaliśmy zależy to od tego czy tester umył uszy :D

edit: bitstream to bitstream, na moje to niemozliwe zeby cos moglo brzmiec inaczej.
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
zależy to od tego czy tester umył uszy :D

I jeszcze "czym" i "jaką techniką"? ;P


Panowie, co do tych wszystkich testów i rankingów. Przypomniało mi się właśnie jak w magazynach motocyklowych testuje się motocykle na "Alpen Masters". Kierowców jest kilkunastu i każdego dnia wyprawy wymieniają się sprzętami. Każdego dnia dają swoją ocenę, która często różni się od oceny kolegi. Są tam dziennikarze, sportowcy emeryci i kilku gości z innego klucza. Dopiero po tygodniu jazdy, po setkach kilometrów na różnych odcinkach i w różnych warunkach, na różnych motocyklach, wyciąga się średnie oceny i daje werdykt. I to też w kilku różnych kategoriach. Np. w jednej może wygrać motocykl X, a w innej Y. To teraz porównajcie to do testów audio :D :D :D

Nie twierdzę, że testy nie mają sensu - absolutnie. Po prostu trzeba zawsze pamiętać, że wynik zależy od milona zmiennych, np. hardware'u, testera, kontentu, itd, itp. Miliony konfiguracji. Na koniec dodam, że jestem pewien, iż w min. 50% przypadków, po zastosowaniu "ślepego testu" wyniki mogłyby zaskoczyć samych testujących ;P ;P ;P
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam koledzy wiec tak odnośnie Bi-ampingu w moim onkyo z dodatkowym kablem chorda epic twin jest tak ze patrzac najpierw na plusy to: duzo , duzo mniej się amplituner grzeje ( co prawda tak jak pisalem ze i tak ten model się znacznie duzo mniej grzeje jak jego poprzednicy , ale na Bi-ampingu jeszcze mniej i to znacznie …) jest jeszcze deko wiekszy bas albo może inaczej inny bas niż tak jak mam go od kabla VDH przy normalnym polaczeniu. I to by było z plusow…. Zadnej nie daje większej dynamiki Bi-amping w moim wypadku, nic nie poprawil ten kabel na gorze czy tez w srednicy, mysle ze ten kabel bardziej nadaje się do kolumn które maja wstęgowy glosnik wysokotonowy bo jednak jest to kabel posrebrzany i w wypadku paradigma nie bardzo to się klei… troszke lepiej było z wysokimi tonami jak zamienilem na terminalach czyli VDH poszedł na gore, a na dol chord ale mi cos takiego nie pasuje bo ja wole gdy na dole jest VDH… nawet przez mysl przeszlo mi żeby na gore kupic kabel VDH CS to model nizszy od mojego ale chyba jednak nie chce dwoch kabli VDH…
Generalnie patrzac cena kabla a ile daje Bi-amping w moim zestawie to nie oplaca się kupic tego kabla gdyz za malo wnosi do systemu…chyba ze dla samego pochwalenia się jeśli ktos tak lubi , ja nie… jest to fajny kabel ale nie do paradigmow…. plus jak ktos jest takim kablem zainteresowany to musi tez bardzo uważać bo bardzo male wtyki sa i trzeba odpowiednio je wkladac bo można zniszczyc..
I teraz kolejna sprawa, zabralem swoje kable do kumpla i on ma onkyo 609 lub 709 i słuchajcie na ampli tunerze mniejszej mocy dwa kabla daja roznice i to jest słyszalne ( może nie jest to takie łał !!!!) ale jest to bardziej odczuwalne, tylko faktycznie jak ludzie pisali troszke w tym wypadku trzeba wiecej podkręcić galka głośności … wiekszy bas , wieksza dynamika , mniej się grzal, tylko kto kupuje kable za prawie 3 tys do ampa tej klasy co onkyo 609 ??? Ja nie znam takich osob, a nie wiem jakby to mialo gdyby podłączyć kable powiedzmy za 30 zl za metr??? Czy tez bylaby roznica slyszalna czy tylko co niektórzy chwala dla chwalenia… Co prawda trzeba by było poszukac innego kabla ze względu na paradigmy jakie kolga ma, ale sam Bi-amping zdaje tu egzamin bardziej niż u mnie…A czemu poszedlem do kumpla? Dlatego ze przeczytalem na forum amerykańskim ze dwoch sprzedawcow bawilo sie wlasnie kilkoma amplitunerami niskimi i wysokimi modelami w polaczeniu Bi-amping i oni odnieśli podobne wrazenia ze w niskich modelach Bi-amping jest bardziej słyszalny …niż w modelach wysokich gdzie moc jest już znaczaca i lepiej generalnie on gra… dzwoniłem tez po kilku sklepach i rozmawiałem z instalatorami kin domowych czy oni przypadkiem nie bawili się w takie rzeczy ale genearlnie mowili ze majac wysoki model ampa szkoda kasy na drugi kabel… ale wiadomo co człowiek to i opinia inna lub podobna ze raczej nie….Jeden powiedzial ze lepiej kase przeznaczyc na dobra kolacje z polaczeniem sniadania i lepszy efekt będzie  nie zaznaczyl tylko z kim 
Ja ide dalej jutro wypożyczam cardasa twinlinka jest to zupełnie inny kabel czysto miedziany bez srebra i zupelnie inaczej on gra i zobaczymy jak ten się zaprezentuje,czy bedzie podobnie czy może cos wniesie…. Jeśli nie to chyba daje sobie spokoj i zamwiam jakies zworki do kolumn i koncze zabawe jeśli chodzi o ten aspekt … Bo szkoda latania i zawracania sobie glowy, lepiej ten czas przeznaczyc na jakis film lub koncert I patrzac tak na to jak już cos pobawiłem się jeśli chodzi o bi-amping, to jak ludzie slysza roznice w bi-wiringu skoro tutaj z dwoch wzmacniaczy sygnal jest podawany osobno na glosniki i i nie było słychac roznicy spektakularnej która by pozwolila człowiekowi z czystym sumieniem wydac te 1300-1400 zl na dodatkowy kabel…. A i zapomnailem w kinie 5.1 tez totalnie nic nie dal bi-amping ta sama dynamika czy to jeden kabel czy dwa - moze faktycznie jest tak ze jak ma sie odpowiednia moc to za bardzo to nic nie daje... ale co dziwne nawet w EIC Pan z serwisu stwierdzil zebym na cuda nie liczyl przy tym amplitunerze ze to juz raczej ciezko bedzie poprawic cos nawet z dwoma kablami...
Ps. tak jeszcze po tym co napisalem raz jeszcze testowalem samo kino z dwoma kablami na przemian z jednym - film battleship i byl moj brat, jego zona i moja i powiem wam ze moze deczko wydawalo sie ze z dwoma kablami w tym filmie moze troszenkie bylo lepiej ( chodzi o dynamike )ale to moze, moze.... wiec fakt ze wiedzielismy ze jest podwojne drutowanie tez mialo zapewne znaczenie na to ze moglo sie wydawac ze bylo deczko lepiej... wiec tym ktorzy mysla o bi-ampingu naprawde polecam samemu sprawdzic, a nie w ciemno kupowac... choc zobacze jak bedzie na innym kablu wymienionym wyzej cardasie twinlinku.. i dam znac..
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Ja o różnicy nie napiszę, bo od razu wrzuciłem dwa kable. Mogę dodać, że amplituner się nie grzeje wcale, a dostaje mocno w kość. Kable mam budżetowe - chyba po 10 zł za metr :) Nie pamiętam ile płaciłem blackninja :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam ja juz mam cardasa twinlinka wiec jak pojade po pracy do domu to zobacze, mam go do poniedzialku wiec troszke czasu jest ale nie wieze ze cos zmieni zeby choc 20% bylo lepiej to juz bym sie zastanawial nad kupnem drugiego kabla... ale nie ma co pisac jak sie nie uslyszy wiec odezwe sie jak juz troszke poslucham.. a na pewno jedna zaleta to tak jak kolega pisze praktycznie sie ampltuner nie grzeje pomimo ze np 2 filmy sie pusci ( dobre ponad 4 godziny ) i to odpowiednie filmy i na odpowiedniej glsonosci ... wiec ta zaleta jest nie do podwazenia. Choc w moim wypadku to onkyo 5010 spaniale sobei radzi jesli chodzi o grzanie nawet na pojedynczym kablu.. wiecej mi sie grzal moj dziadek onkyo 602 niz wlasnie obecny amplituner pomimo duzo, duzo wiekszej mocy..
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Lolek, Twinlink jest wg mnie nie wart swej ceny, Nie jest zły, ale nie wart tej ceny. Quadlink daje kopa, ale jest droższy i nad nim zastanawiam się mocno.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Wiesz to wszystko zalezy z czym gra, czytalem duzo wpisow ze ludziom sie bardzo podobal , mi drozszy kabel jak 1400-1500 zl nie potrzebny jest bo ja mam juz jeden i on mi w zupelnosci wystarcza, a dodatkowo chce zeby bi-amping zrobic i zeby w starych plytach pozbyc sie wysokich troche tonow ale to ciezko jest bo sa to takie a nie inne plyty, i z kilkoma amplitunerami probowalem jak i kolumnami i wszystko na zasadzie bylo lepiej troszke lub porownywalnie... bo jak zrozumiec np nagrywane plyty Bon Jovi ( nie wspomne o starych ich plytach remasterowanych ) ktore bardzo wysoko graja ( obecne ich plyty rowniez jakos dziwnie sa nagrywane ) , a te same piosenki na koncercie bluray juz normalnie sa nagrane ???? Ale jesli nic to nie zmieni to zamawiam zworki i po problemie bo kupic kabel dla samego kupienia to nie w moim stylu ja nie kupuje dla pochwalenia sie czy dla sasiada zeby go zdenerwowac..:) a zdrugiej strony te nie kupie kabla powiedzmy za 20-30 zl za metr jak jeden mam niezly kabel i jak wepne ten tanszy to jeszcze gorzej bedzie jak z jednym wiec wyjscie jest jedno zworki to moze sie okazac najlepsze rozwiazanie patrzac na cena a poprawienie dzwieku na tyle ile jest to mozliwe... sluchajac amplitunera..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Rozumiem, ale w takim razie Cardas raczej Cie nie zadowoli. Teraz juz zrozumiem dlaczego używasz VDH. Ja tam z reszta uważam, że lepiej dac 600 zl na dobry jeden kabel niż dwa po 300 ;) Mimo iż sam na razie używam zwykłego kabla w biampie i jednak jest to jakie inne granie niż w przypadku pojedynczego połaczenia, to mimo to wybiorę jednak droższy pojedynczy. Może z czasem na basy zastosuję Kimbera, nawet tanszego, bo fajnie się zgrywał u mnie w basach.

Jeśli chcesz utemperować wysokie tony to poszukaj cos z Chorda, Sevenrods, z moim systemem dość ocieplały, stanowczo zbyt, jak dla mnie, dlatego samemu trzeba potestować w domu na spokojnie ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam kolego to nie jest tak ze ja chce utemperowac wysokie tony , mi chodzi zeby powiedzmy jak mam okolo czy juz ponad 300 plyt cd to jakies powiedzmy 30-40 plyt jest walsnie nagrane w taki sposob jak opisywalem, nie bardzo to rozumiem bo mysle ze taki zespol jak Bon Jowi czy chocby pierwszy z brzegu The Rasmus stac ich na to zeby w dobrym studio nagrac i zeby byl czysty dzwiek a nie z tymi sykami... bo jak mozliwe jest ze np Celine Dion ktora spiewa wysoko jest czysto czy chocby nasza Gorniakowa plyta chyba ma juz ze 6-7 lat i nagrana jest czysciutko a nowe plyty niektorych zespolow pelno wysokich tonow , sykow itp.. nie jaze tego.... a na plycie bluray Bon Jovi juz jest niemalze normalnie :) i co o kaman>> i plyty sa drogie bo srednio tzreba dac 40 zl i co sie dziwc mlodym ludziom ze sciagaja ... skoro oryginal ma wiele do zyczenia..
A teraz o kablu cardasa widzisz u mnie cardas lepiej sie sprawuje jak chord nie jest to jakis przelom ale lepiej, to oczywiscie tak na szybkiego, jak poslucham wiecej to wtedy na 100% napisze... i odnosnie filmow mala poprawka wydaje mi sie ze trsozke z glosnoscia pokrecilem jak odsluchiwalem chorda i deko wiecej jest mocniej jak sie ogalda film w bi-ampingu to znaczy nie jest to lepiej w sensie tego slowa tylko glosniej przy nizszym ustawieniu pokretla volume ale to w ostatni dzien sie bardziej pobawie bo teraz nie chce mi sie znowu wszystkiego odlaczac i przelaczac.. ale bedzie troszke glosniej ale czy to warte kupienia kabla za powiedzmy 1300-1400 zl ??? jakby tylko o to chodzilo to bym kupil VDH CS 122 i dal go na gore i tez by w kinie bylo deko glosniej przy nizszym nastawieniu glosnosci a i pewnie wysokie tez by byly nizsze w tych szczegolnych plytach... nie bardzo mam skad wziasc VDH cs 122 bo dla ciekawosci bym sprawdzil a jaechac do sklepu na drugi koniec Wawy to srednio mi sie chce zeby go wypozyczyc potem znowu zawozic.. ale skoro przy chordzie bylo lpiej jak go dalem na dol a na gore VDH to moze i sie okazac to samo przy cardasie ze to samo bedzie.. ale niewatpliwie wieksza jest roznica przy cardasie u mnie niz to mialo miejsce z chordem bo on wnosil jeszce troszke wysokich.... A i te wysokie to oczywiscie mowa o glsonym sluchaniu i to niezle glosnym:) a nie sluchaniu takim pokojowym i amplituner soprany i basy na zero.. jak da sie soprany na -2 to i glsoniej jak sie slucha to jest mniej wysokich w tych niektorych plytach... A i ostatnio sluchalem z pure audio wiecej i nie wiem jak u was u mnie ten motyw wylacza suba, graja tylko fronty..
I zgadzams ei rwoneiz z toba ze lepiej jest kupic jeden dobry kabel niz dwa srednie jakbym teraz kupowal to mysle ze kupilbym kabel gdzies za okolo 3 tys i zworki i siema... ale juz kupilem wiec nie ma co kombinowac i oczywiscie tez trzeba brac poprawke jednak czy to tylko ma grac z ampem czy tez ze wzmacniaczem bo wtedy jeszcze wiekszy sens jest kupienia drozszego kabla... NIc poslucham kilka dni to zobacze ale mysle ze jednak beda to zworki :) ale nikt nie goni wiec nie musze juz zaraz podejmowac decyzji... ale neistety roznicy oszalamiajacej nie ma a myslalem ze troszke jednak bedzie wiecej slychac na korzysc bi-ampingu...
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Panowie bo widze ze dyskutujecie na temat BiAmpu.. Hmm czy jesli do mojego zestawu kupic dodatkowy kabel glosnikowy 2x2.5 bo taki mam na frontach i podlaczyl je w Bi Amp to uslysze roznice ?
Wogole jak to wtedy dziala, w stereo to kolumna jest zasilana z drugiej koncowki mocy (tej od dodatkowych Surround) ale w przypadku 5.1 to bi amp sie wylacza czy jak?
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja poki co odlozylem kablowe odsluchy, a troche chyba juz posłuchałem. Jest olbrzymi wybór, chyba wiekszy niz elektroniki i nic tam ie jest takie oczywiste, dlatego to tyle trwa, ale jak sie wzialem, to kazdy weekend bralem kable i robilem notatki, ktore przenioslem do działu Stereo ;) zabawa zaczyna się przy zastosowaniu roznych kabli na górę i róznych na dół ;)

Obecnie moim fawortyem jesli chodzi o czystosc, precyzje, szczegóły jest Albedo Air - srebrny, natomiast Quadlink daje mi bardzo duzo zabawy i funu (pisząc głupim żargonem ;) ), daje mi energię i rytm. Ciekawe jest, ze w połaczeniu ze swoimi odpowiednikami jesli chodzi o interkonekty efekt był jeszcze bardziej namacalny, a w przypadku Cardasa całość nabrala jakby ogłady i kultury.

Do VDH podchodziłem kilkakrotnie, od 122, przez 352, po Wind - wszystkie one mają wg mnie jedną cechę, ktora nie przypadła mi do gustu - dają zbyt wiele basu, ciezkiego, niskoschodzącego basu, ale mało precyzyjnego, ktory mnie męczy, wysuwa się na pierwszy plan, przysłania reszte pasma i zamula mi system, spowalnia i odejmuje nieco góry - nie tego szukam.

Słuchałem też kabli zasilających i jedej listwy, ale to dopiero poczatek, a wnioski też są nie jednoznaczne.
 

hans2

Banned
Słuchałem też kabli zasilających i jedej listwy, ale to dopiero poczatek, a wnioski też są nie jednoznaczne.

ale w ogole byly jakiekolwiek roznice? pytam z ciekawosci, bez ironii.

nie pije do Ciebie ale niejako przy okazji kabli przypomnialo mi sie tylko jedno zabawne okreslenie ktorego moze nie znacie.
slyszalem jak ktos powiedzial na audiofilow "sluchacze bezpieczników" lol
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Domino, to jest wlasnie akustyka. Nikt tez nie wie co dla Ciebie jest mniejsza dynamiką. Moze to wlasnie w miejscu Twojego odsluchu jest dobrze, a Ty preferujesz pelniejsze brzmienie.
Dla kogos innego moze to byc przesterowaniem, tego nie wiemy.
Spotkalem sie z tym o czym piszesz, wiec rozumiem Twoj problem.
Czynnikow wplywajacych na takie brzmienie jest cala masa, od rozmieszczenia i ukladu pomieszczenia, rozstawienia kolumn, kalibracji itp. Jak juz probowales wszystkich ogolnie znanych sposobow ktore czesto omawiamy, a jednoczesnie twierdzisz ze jest dobrze i nie ma tragedi, to zostaw to i ciesz sie sprzetem.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Kable to ciezki temat kazdy inaczej to slyszy malo tego na kazdym sprzecie zagra to inaczej u mnie VDH graja spoko zadnego nie ma zamulania itp a Krzychu w swoim systemie nie bardzo i tak z kazdym innym jest co jednemu sie podoba to innemu nie koniecznie... ja mysle ze to kwestia sprzetu z czym to gra i wtedy albo kabel pasuje albo nie... teraz tez kwestia ceny bo to tez jest istotne patrzac cena a ile kabel wniesie do systemu... ale niewatpliwie raczej tak na 95% jestem przy tezie ze lepiej jeden a naprawde dobry kabel niz dwa slabe czy nawet srednie... a tym bardziej jak juz zobaczylem ile wnosi bi-amping.... co nie wyklucza ze moze kupie cardasa ale na pewno trezba bedzie jeszcze posluchac... ale myslalem ze to taka roznica bedzie jak np posluchalem amplituner onkyo seria 8 a pozniej 5010 i po 5 piosenkach wiedzialem ze to bedzie 5010 jesli chodzi o onkyo, podobnie z subem kilka posluchalem i wybralem dwie firmy velodyne i Rel pozniej po jednym z tych firm modelu i wybralem velodyna tu bylo wszystko bardziej namacalne i slyszalne, w kablach niestety tak nie ma... a mysle ze najgorzej to juz wybrac zasilajace to jest dopiero zabawa... :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Domino, to jest wlasnie akustyka. Nikt tez nie wie co dla Ciebie jest mniejsza dynamiką. Moze to wlasnie w miejscu Twojego odsluchu jest dobrze, a Ty preferujesz pelniejsze brzmienie.
Dla kogos innego moze to byc przesterowaniem, tego nie wiemy.
Spotkalem sie z tym o czym piszesz, wiec rozumiem Twoj problem.
Czynnikow wplywajacych na takie brzmienie jest cala masa, od rozmieszczenia i ukladu pomieszczenia, rozstawienia kolumn, kalibracji itp. Jak juz probowales wszystkich ogolnie znanych sposobow ktore czesto omawiamy, a jednoczesnie twierdzisz ze jest dobrze i nie ma tragedi, to zostaw to i ciesz sie sprzetem.

Bardzo dobrze napisane...
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
A i ostatnio sluchalem z pure audio wiecej i nie wiem jak u was u mnie ten motyw wylacza suba, graja tylko fronty.

Prawidłowo. Pure Audio puszcza tak jak jest nagrane - nie tylko bez obróbki tonalnej, ale również bez mieszania w ilości kanałów i bez włączania odcięć/crossover. Zatem jak odpalasz cd to będziesz miał 2.0. Tak to właśnie działa :) Jak chcesz suba to są tryby:
Stereo - ale wtedy masz odpalone wszystkie obróbki,
Direct - nie pamiętam jak to dokładnie działa, ale jest to coś pomiędzy Pure Audio i Stereo. Pozwala na więcej, niż to pierwsze, ale mniej, niż to drugie :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam dokladnie jak piszesz juz wlasnie wyczytalem o tym w necie :) jest to czyste stereo dwukanalowe.
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Panowie bo widze ze dyskutujecie na temat BiAmpu.. Hmm czy jesli do mojego zestawu kupic dodatkowy kabel glosnikowy 2x2.5 bo taki mam na frontach i podlaczyl je w Bi Amp to uslysze roznice ?
Wogole jak to wtedy dziala, w stereo to kolumna jest zasilana z drugiej koncowki mocy (tej od dodatkowych Surround) ale w przypadku 5.1 to bi amp sie wylacza czy jak?

Bi-Amp działa zawsze - i w stereo i w 5.1 i nawet może działać w 7.1. Warunek taki, że musisz mieć 2 nieużywane końcówki mocy (czyli dla 7.1 musi być 9.1). Czyli np. jak słuchasz stereo na samych frontach, używasz 4 końcówek (FL, FR + 2 dodatkowych z surrounda, tj. od 7.1). Jak słuchasz 5.1. to używasz 7 końcówek, itd.

Czy usłyszysz różnicę? Kwestia indywidualna. Różnica jest na pewno, ale czy zauważalna dla ludzkiego ucha? Jeden słyszy, inny nie. To co jest pewne, to mniejsze grzanie się amplitunera.

Moim zdaniem jak się ma (w zestawach budżetowych - np. takich jak Twój czy mój), to się powinno stosować na 100%. Koszt kabla nie jest przytłaczający, a energetycznie wychodzi to bardziej rozsądnie. Większa równowaga w zarządzaniu energią z ampli. W efekcie, albo będzie lepiej, albo będzie tak samo jeśli chodzi o jakość dźwięku. Kolumnom i amplitunerowi będzie łatwiej :) Inaczej wygląda sprawa drogich zestawów (pisał o tym lolek), gdy masz jeden dobry i drogi kabel. Wtedy dołożenie drugiego (a nie dołożysz gorszego, bo możesz popsuć jakość dźwięku) to spory wydatek, więc pewnie mniej uzasadniony ekonomicznie. Ciężko wydać kilka tysięcy tylko po to, żeby ulżyć ampli ;P
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Witam dokladnie jak piszesz juz wlasnie wyczytalem o tym w necie :) jest to czyste stereo dwukanalowe.

Tak - ale jeszcze się upewnię, że tak samo myślimy, więc...

Nie zawsze "czyste stereo dwukanałowe". Jak odpalisz pure audio na płycie DVD lub BD to będziesz miał 5.1. (jeśli tak jest nagrany film). Po prostu będziesz miał zawsze tyle kanałów i tyle subwoofera ile przewidział twórca :)
 
Do góry