Panowie wpadłem w małe kablowe tarapaty. Jestem w trakcie remontu pokoju. Wszystkie kable pochowałem w ścianach. Niestety jak się okazało tylni kabel na głośniki był niestety za krótki (2 x 12 m) i wyszło jak na zdjęciu poniżej.
Ja u siebie dałem typową kostkę elektryczną,są różne wielkości. Pozbyłem się plastykowej osłony,zostały metalowe trzpienie ze śrubkami,oczywiście na koniec izolacja.
Można to polutować i takie tam, ale od biedy można skręcić i zaizolować.
Nie powinno się też paluchami dotykać, ale to już temat na osobną dyskusję.
W praktyce nie powinienieś usłyszeć różnic na surroundach.
Tak. Gniazdko z terminalem będzie pewnie estetyczniej, a i wprowadza pewną wygodę w ewentualnej mobilności zestawów głośnikowych, bo wystarczy wtedy wymiana przewodów o innej długości pomiędzy terminalem a głośnikiem. Jakiekolwiek połączenie przewodu natomiast, jak wspomnieli koledzy też będzie niezłe i można je zamaskować przykładowo naciągając oplot na kabel. Jak też pisali wcześniej doświadczeni koledzy: degradacji dźwięku być nie powinno,
choć cóż... dla "audiofili" ważny jest nawet kurz
Jeżeli dwa przewody będą połączone precyzyjnie - bez względu na sposób jaki się wybierze, to praktycznie dźwięk będzie nie do odróżnienia ,więc kompletnie nie masz się czym przejmować .Nieraz tak się zdarza
Najlepiej oczywiście jakby te łączone przewody były takie same ,a przynajmniej o jednakowej średnicy (przekroju)
to ja się podłącze pod pytanie...
czy można montować terminale ścienne dla kolumn frontowych czy jednak przy takim połączeniu frontów następuje jakaś znacząca degradacja/zmiana/ocieplenie dźwięku? Powiem szczerze, że trochę mnie denerwują kable dyndające wprost ze ściany.
"Znacząca", to pojęcie mocno względne. W teorii można pisać elaboraty, w praktyce różnie z tym bywa, założe się, że połowa osób nie usłyszałaby różnicy. Widziałem zacne zestawy z takim rozwiązaniem, aczkolwiek ja bym frontowych nie ruszał.
ok. to z innej mańki.
Lindy w swojej ofercie ma ramki do maskowania kabli wyłażących prosto ze ściany.
ot coś takiego
Ja takiej ramki nie chcę i nie potrzebuję bo moje kable idą przez puszkę i w okół puszki jest już ramka wielokotną innego producenta. interesowało by mnie takie włosie jak w ramce Lindy. Ktoś miał z taką ramką do czynienia? Czy gdzieś można dostać sam taki materiał/włosie?