Co to coś elektronicznego na tym kabelku?
Czyli urządzenie dostaje 230 z sieci plus 72 nie wiadomo z czego, w sumie 302 V? I nie pójdzie z dymem?
W Transparent Audio jest filtr pasmowy nie jest zasilany w żaden sposób ,w przypadku Audioquest zasada działania i cel jest inny
Krzychu miałem, gdzieś opis dokładny jak działa, ale za diabła nie mogę tego odnaleźć, tam było bardziej łopatologicznie opisane. Ale powiem Ci jak ja podchodzę do takich rzeczy. Ja jestem z tych co wierzą inżynierom i jeśli coś w AQ zrobili takiego to oznacza, że wg ich inżynierów to ma wpływ na dźwięk, tak jak w Transparencie słynna puszka. To są renomowane firmy kablarskie nie muszą jakiejś sztuki robić aby sprzedać swoje produkty. Kto ma kupić to kupi, a zawsze wiesz znajdą się tacy co będą się śmiać z takich rzeczy, a tym bardziej w Polsce. I wiadomo dlaczego... Ja lubię ich rzeczy i trochę się nasłuchałem kabelków AQ, niektóre mniej udane, a niektóre bardzo fajne, kwestia kto czego potrzebuje. Szkoda tylko, że w Polsce jest na AQ monopol.
Te 72v jest w rdzeniu kabla, nastepnie cienka izolacja, i potem "oplot" ktory robi za zyle sygnalowa. Wiec zadne prady teoretycznie sie nie dodaja.
Chodzi "niby" o to, bo ja tak to rozumiem, ze te 72v w srodku tworza pole elektromagneryczne ktore w jakis sposob ma ukierunkowac "prad" wokol tego rdzenia czyli w oplocie przewodzącym.
Z racji ze bateryjka jest podlaczona do rdzenia, ktory nie jest podlaczony do jakiegokolwiek odbiornika, wiec bateria powinna starczec na bardzo dlugi czas.
https://www.audioquest.com/cables/ac-power-cables/storm-series/tornado-high-currentCo to coś elektronicznego na tym kabelku?