Powiem Ci, że nie byłbym już taki pewien rzekomego braku różnic pomiędzy nimi, chyba, że to wina kiepskich warunków, w jakich oglądałem X5. Generalne wrażenie obok wcześniej opisywanych "... wygląd OK, możliwości też, obraz mniej kontrastowy niż w Philipsie i Panasonicu, ale bardziej naturalny jak dla mnie (choć niektórym może wydać się "mdły"). Co prawda nie ma wynalazków typu PIP czy POP, ale PAP jest. Dźwięk też w porządku. Oczywiście ma wadę, ale dla mnie stosunkowo nieistotną. W trybie 4:3 boki wygięte w łódkę bardzo wyraźnie. Po przejściu w zoom czy każdy inny tryb jest to niewidoczne. Pompowania nie zauważyłem (tzn. istnieje, ale nie jest dokuczliwe) - nie widzę zresztą sensu w krytykowaniu tej cechy, bo kto non stop przełącza kanały muzyczne i wpatruje się w "pływający odbiór". Ogólnie telewizor przy swych zaletach wart polecenia. Podsumowując: parametry Panasonica 29PX10, jakościowo odbiór na poziomie porównywalnym z PX20 z typowymi dla wszystkich panoramicznych przypadłościami w trybie standardowym". Otóż zauważyłem jeszcze COŚ. Otóż to, że obraz na 32X5 jest wyjątkowo nieostry i to nie na krawędziach tylko ogólnie. I to spowodowało, że na razie ciągle się waham, choć byłem na niego prawie zdecydowany. A gdzie możesz jeszcze kupić model X4?