Portfel miałem go po na prawdę dobrych pieniądzach a na studio 250p trochę zabrakło. Pytanie tylko czy sama zmiana suba wystarczy? Może i zyskam tą falę dźwiękową w filmach ale co z dźwiękiem z kolumn czy nie mówiąc o satelitach zamiast przenikającego efektu mam tylko szmery co wydaje się to aż nie naturalne. Np leszy efekt w tym pomieszczeniu dawało stereo z starych tonsili 75 + jakiś przedwojenny wzmacniacz unitry....
A co do suba to waszym zdaniem lepiej jest się wpakować w studio 250p czy może 550p (ten drugi jest trochę mniejszy "czy da rade?" a z powodu odmiennej konstrukcji lepiej sprawdzi się w muzyce?)
Kolego, nie mam doświadczenia w doborze sprzętu, jak koledzy, ale moim skromnym zdaniem portfel nie może być wyznacznikiem tego co kupujemy? Po co kupować suba który jak widzę od samego poczatku został wybrany za słaby w stosunku do powierzchni? Aby miec , wydać sporo pieniędzy i potem narzekać? Osobiście wolalbym odczekać, uzbierac więcej i kupicmocniejszego. W tej chwili na Twoim miejscu wypozyczylbym suba mocniejszego ze sklepu, zobaczył czy będzie lepiej. Trzeba teraz troszkę potestowac.
Z własnego doświadczenia powiem ze wielokrotnie stawalem przed dylematem kupna od reki sprzętu który powinien być wystarczajacy na moje 16m2. Jednakże po odsluchach zdecydował em się odczekac , zebrać fundusze i kupić lepszy sprzet,. Na pewno jest aż nadto na moje pomieszczenie ale niczego mi w obecnym momencie nie brakuje. Tak było z subem, czy tez z ostatnim zakupem Onkyo.
Życzę powodzenia w polepszeniu jakości dzwieku.