Przepraszam za opóźnienie, rzadko bywam teraz na forum.
1. Pierdnięcia są dalej, głównie przy wyłączaniu całości, gdy JBL nie zdąży się wygasić razem z Philipsem i tunerem NC+.
2. Wszystko spięte po ARC, wszystkie opcje sterowania jednym pilotem włączone i TYLKO takie ustawienie, tzn. maksymalne zgranie wszystkich urządzeń nie skutkuje ciągłymi pierdami z JBL.
3. Przy kanałach nadających w PCM na NC+ pyknięcie z subwoofera przy przełączaniu pojawiło się PO AKTUALIZACJI DO OREO!
4. Po aktualizacji do Oreo pojawił się w trybach ustawienia dźwięku TV format Dolby Digital Plus. Przełączenie na ten tryb wywala piękny komunikat "ERROR" na wyświetlaczu JBL-a, dla odmiany bez pierdów
5. Tam, gdzie na Androidzie 7.0 miałem aktywne wszystkie 9 głośników w listwie JBL niezależnie od formatu dźwięku na danym kanale (TVN 24, BBC, HBO, itd), tak teraz JBL wyraźnie przełącza się z PCM na Dolby tylko na kanałach, które to Dolby podają. Tak jest na Oreo, na 7.0 tak nie było. Dla JBL Bar 3.1 tryb PCM oznacza wyłączenie 3 środkowych głośników w listwie i granie trzema po lewej i trzema po prawej zewnętrznej stronie listwy. Nonsens, takie zachowanie miałem na optyku przy poprzedniej starej plazmie.
Generalnie nie jestem z tego tandemu dalej zadowolony. Kupiłem teraz jeszcze Sony KD-65XF9005 i chyba podmienię telewizory miejscami żeby nie mieć problemów z JBL-em. Szkoda mi tylko Ambilighta, reszta to pomijalne różnice.
Wątek jest zamotany, jeśli ktoś chce po kolei moje ustawienia dźwięku na TV to mogę je wstawić.
EDIT: nie, nowy firmware JBL nie zmienia absolutnie nic.