Podzielę się swoimi wrażeniami, gdyż od piątku użytkuję Bar 5.1. A wcześniej miałem przez ponad rok JBL SB450, wiem że wiele osób porównuje te obydwa soundbary.
Na plus- Bar 5.1 gra ZAUWAŻALNIE lepiej od SB450. Przede wszystkim mam tu na myśli czystość dialogów (szczególnie odczuwalne podczas oglądania np. kanałów informacyjnych, przy filmach SB450 radził sobie bardzo dobrze). Zdecydowanie robotę robi tutaj dodatkowy, centralny kanał (SB450 to soundbar 2.1). Nie mam co prawda porównania do Bar 3.1, ale zakładam że będzie podobnie, gdyż on również ma o jeden kanał więcej od SB450.
Wreszcie jest wyświetlacz, który bardzo ułatwia sterowanie i konfigurację. Bas, jak i siłę efektu dźwięku przestrzennego można wygodnie sterować z poziomu pilota i menu na soundbarze (subwoofer, w przeciwieństwie do SB450 nawet nie ma regulacji mocy w samej skrzynce, wszystko teraz robimy z poziomu pilota). Bardzo mi tego brakowało w SB450, gdyż tam po znalezieniu odpowiadających mi ustawień i późniejszym "rozregulowaniu", znowu musiałem na czuja wszystko ustawiać. Teraz wreszcie wiem jakie ustawienia poziomu basu mi odpowiadają.
Soundbar automatycznie przechodzi w dźwięk przestrzenny po odpięciu satelitek. Nie trzeba nic ustawiać. Radzi to sobie zaskakująco dobrze.
Bas- jest rzeczywiście olbrzymi. Może nawet czasami za duży. Mam salon z aneksem, i czasami słyszę nawet pracujące szklanki

Mimo iż poziom basu jest jak dla mnie nieprzesadzony (poziom ok. 17 na 30 możliwych). W SB450 wydawał mi się trochę bardziej zbilansowany. Tutaj albo jest odrobinę za duży, albo odrobinę za mały. Muszę jeszcze nad tym posiedzieć. Generalnie bez problemu nagłośni nawet duże pomieszczenia.
Opóźnienie dźwięku po włączeniu danego kanału rzeczywiście dalej występuje (tak samo było w SB450). To chyba cecha JBL. Nie jest to jakoś bardzo uciążliwe (jak dla mnie), ale rzeczywiście raczej nie powinno tego być. Polega to na tym że jak np. przełączymy kanał na inny, to dźwięk "startuje" po ok. 1-2 sekundach.
Pilot od telewizora bez problemu sparował się automatycznie z soundbarem (tv Samsung), podczas zmiany głośności pilotem od telewizora widzę również jaki jest aktualnie poziom głośności na wyświetlaczu soundbara. Jest to o tyle istotne, że telewizor przy korzystaniu z dźwięku z zewnątrz nie pokazuje jaki jest aktualnie poziom głośności. Przy SB450, który nie ma wyświetlacza, tego nie widziałem.
Podsumowanie:
Mogę JBL Bar 5.1 z czystym sumieniem polecić. Dla osób takich jak ja, mających stosunkowo nieforemny salon, lub nie chcących rozkładać całego kina domowego po mieszkaniu, jest to rozwiązanie całkiem nieźle zastępujące prawdziwe kino domowe. Dźwięk przestrzenny daje radę, i jest to rzeczywiście zauważalny skok do przodu w porównaniu do zwykłej belki.
Dla osób rozważających Bar 3.1 albo SB450, chyba jednak mocno rekomendowałbym Bar 3.1. Właśnie dlatego że wyeliminowali większość wad SB450 (wyświetlacz, dodatkowy kanał centralny).