Jaki wzmacniacz budżetowy do Klipsch F10 Synergy?

Michnik30

Member
Cena 500-700, absolutny max to 1000.

Wymagania: pilot i być może loudness(mój obecny bez tego "nie gra" na cicho).

Muzyka: dance, trance, rap , łupanka itp.

Pokój 4x5m2

Źródło: PC z kartą Sound Blaster X-Fi Extreme Audio, być może dokupię też jakiś odtwarzacz cd bo z kompa jakoś mi to nie gra za fajnie.

I teraz tak: naczytałem się o tym aż głowa boli...i chciałem już się konkretnie na coś zdecydować.
Polecano mi w moim poprzednim temacie o kolumnach do tego wszelkie Nady serii c300, a także Harmanny HK970/980. I teraz konkretnie który model najlepiej?

C340 wydaje sie dość fajny cenowo, chociaż nie wiem czy nie lepszy jest C326BEE. Bo na 356Bee w tej cenie nie liczę.

O Harmanach naczytałem się sporo sprzecznych opinii (970/980) - więc mam mieszane uczucia.
A co powiecie na taki starszy model HK680 lub podoba mi sie bardzo HK6650R?

A może jakieś Onkyo ? Tańsze A-9511. Może nie warto przepłacać? Tu wydam max 500 pln?

Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale jak zacznę i się wkręcę w audio to być może dołożymy do tego jakiegoś DACa. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie na wybór wzmacniacza.

Dziekuje z góry za pomoc :)
 

Borixon

Active member
Bez reklam
Jeśli chodzi o harmana to bierz 970, miałem oba i starszy jest lepiej wykonany i z tego co wiem mniej awaryjny, mi 980 padł. 970 to fajny wzmak, śmiało można polecić lecz nie za więcej niż 800 zł.

Możesz też popatrzeć za Cambridge Audio 640v2, tylko zaraz pytaj jak coś czy nie buczy mocno trafo, gdy tak jest odpuść, możliwe że jest bardzo wyeksploatowany.
 
Ostatnia edycja:

Kejup

Member
Bez reklam
Tak jak kolega wyżej wziąłbym harmana.Brat ma hk980, kupił jakieś dwa tygodnie temu z cd hd980 za 1500pln. Za te pieniądze gra bardzo dobrze, basu jest sporo. Do Twojej muzyki powinno być rewelacja :)
 
Ostatnia edycja:
Miałem kiedyś F1, jak dla mnie typowo "V" grają, niski bass i wysoka góra. Polecam do nich Denon pma720ae.

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka
 

Michnik30

Member
No więc tak. Kupiłem HK980.Słuchałem go około miesiąca i nijak on nie pasuje do tych kolumn (w/g mojej subiektywnej opinii).
Najbardziej brakowało mi miekkiego milutkiego bassu. Był suchy szybki i dobrze kontrolowany, ale nie miał tego fajnego zatrzęsienia pokojem jakie sie pojawiało na moim starym JVC.
Średnie ok - nie mam nic do zarzucenia.
Wysokie - nie znam sie na audiofilskich określeniach ale znalazłem takie : zapiaszczone....delikatnie...do zniesienia.
Niestety dał o sobie brak lodness...do mojej muzy to chyba jednak mus.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
No więc tak. Kupiłem HK980.Słuchałem go około miesiąca i nijak on nie pasuje do tych kolumn (w/g mojej subiektywnej opinii).

Przecież było jasne przed zakupem że Harman nie spełni Twoich oczekiwań ,więc po co było kupować ? ,trochę to niepoważne jest .Lepszym zakupem by była Yamaha z serii AX ,to bardzo udane wzmacniacze o bogatym dźwięku ,łagodnych wysokich tonach i mięsistym głębokim basie ,podobnie wygląda sprawa w przypadku Rotela
 

Michnik30

Member
Przecież było jasne przed zakupem że Harman nie spełni Twoich oczekiwań ,więc po co było kupować ? ,trochę to niepoważne jest .Lepszym zakupem by była Yamaha z serii AX ,to bardzo udane wzmacniacze o bogatym dźwięku ,łagodnych wysokich tonach i mięsistym głębokim basie ,podobnie wygląda sprawa w przypadku Rotela


http://www.hdtv.com.pl/forum/kolumny/95896-jakie-kolumy-podlogowe-nikobudzetowe-1000-1500pln-7.html

post nr 45....ciekawe kto to poradził hmmm? :p
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Owszem i dalej twierdzę że Harman HD980 to bardzo udany wzmacniacz ,który również posiada bardzo dobre oparcie w niskich częstotliwościach ,więc mówienie że ten klocek "nie ma basu " - nie prawdą jest
Druga sprawa to taka, że Twoim głównym założeniem była obecność "loudness" a niestety Harman (jak znaczna większość wzmacniaczy ) tego nie ma
Harmana HD 980 słyszałem w kilku zestawieniach i nigdy nie odczułem jego "słabości dźwięku " i nie chodzi tylko o bas ale i resztę pasma
Trzeba też powiedzieć jasno, że Klipch są to kolumny dość specyficzne o charakterystycznym dźwięku ,osobiście nigdy nie przepadałem za taką prezentacją i też nie ma żadnej pewności że gdyby do Twoich kolumn podłączyć wspomnianą Yamahę z serii AX lub Rotela dźwięk by Ci przypadał do gustu .W Twoim zestawieniu problemem mogą być kolumny a nie wspomniany wzmacniacz Harmana
Można spróbować pewnej korekty za pomocą kabli ,chociaż duży przełom raczej nie nastąpi .Spróbuj z kablami Real albo Suprą Classic 4,0
 
Ostatnia edycja:

Michnik30

Member
Napewno jest to bardzo dobry wzmacniacz...ale nie do tych kolumn, jak już pisałem. Nie ma na nim niskiego miękkego zejścia basu. Mój stary JVC z 84tego radzi sobie z tym znacząco lepiej.
A loudness chyba musze mieć po to, że...nie słucham zazwyczaj głośno. A czyste audiofilskie słuchanie mnie nie interesuje. Ma być subiektywne pode mnie(jak to się mówi).

Jedyne co mi sie w nim podobało to , że mocy nie brakowało....no i design :p
 

exciter555

New member
Ze starszych wzmacniaczy do tych kolumn i muzyki to:
Pioneer A656, A676
Pioneer A757, A777.

Te Pioneery mają Loudness, więc przy cichym słuchaniu możesz go używać. Przy tej funkcji niskich tonów Ci na pewno nie zabraknie, nawet jak jesteś wielkim basolubem;)
Te Pioneery charakteryzują się ciepłym, miękkim graniem z mocną podstawą basową - do jasnych , ostrych Klipchów w sam raz.
Jedyny minus - nie masz pilota.

Nad 372
- solidny wzmacniacz z mocną podstawą basową.

Z nowych wzmaków to Nad 326 bee, super połączenie z kolumnami Klipsch do tej muzyki... Ale niskie tony nie będą już takie "obszerne" jak przy wyżej wspomnianych Pioneerach ale za to lepiej kontrolowane...

Przy Nad'ach nie masz Loudness ...

Żaden Denon Pma 720 Ae, Yamaha As 501, Pioneer A 30 ! Przy tych wzmakach nie będziesz miał dociążenia dźwięku z Twoimi kolumnami, za to bardzo zaakcentowane krzykliwe i ostre wysokie tony.
 
Ostatnia edycja:

Michnik30

Member
Ooo to mam teraz znowu jakieś konkrety fajne. Przyjrzę się tym pionieer'om.

Jest jeszcze taka fajna seria Yamahy która teoretycznie ma wszystko : pilot, loudness(regulowany!), moc, a nawet fajny design. A mianowicie np: ax-596, ax-890. Tylko co z tym miękkim basikiem? :p
 

Michnik30

Member
Wracam z moją historią wzmacniaczy(kolumny nadal te same-klipsch F1) :)
1. Otóż na początku był JVC AX-400. Bas miał najlepszy - miękki i kontrolowalny, średnie takie sobie - można by lepiej, wysokie dobre. No i miał korektor i loudness - wszystko można było sobie pod siebie podregulować.
2. Zachciało sie coś "lepszego". Skończyło się jak wyżej suchym bezpłciowym HK980. Basu brak, średnie ładne, wysokie słabe. Wróciłem do JVC-AX400(w międzyczasie wyzionął ducha).
3. Wyszedłem z założenia, że skoro JVC mi pasuje to kupię to co mnie do tej pory cieszyło. Zakupiono JVC AX-700. Wrażenia - bass jest deczko słabszy niż w poprzednim, ale nadal w mojej tolerancji, średnie o wiele czystsze podobnie jak wysokie. Dodatkowo mam wrażenie, że więcej mocy spowodowało czystsze granie przy większych głośnościach. Podziałał jakiś czas(z 2 lata) i znowu coś zaczeło strzelać w głośnikach,aż padł(chociaż nie do końca bo czasem się włącza).
4. Czas na kolejny wzmacniach niestety. Padło na Denon PMA-980R. Bass jest, ale taki pudełkowaty, jak granie w pusty bębenek. Słabo...Średnie i wysokie to takie suche jakby ich nie było. Masakra. Zwrot.

Znowu "muszę" coś szukać uff...I wróciłbym pewnie znowu do JVC, ale nie ma juz na aukcjach nic sensownego.
 
Do góry