Firmy specjalistyczne, tj. Onkyo, Denon, Yamaha, Marantz i Harman Kardon?
Moje oczekiwania w sumie głównie to po prostu "most bang for the buck", czyli coś dobrego w racjonalnej cenie, bez przepłacania za potencjał którego nie wykorzystam.
Na amp chcę przeznaczyć od 1000zł do (około) 2000zł, z funkcji zależy mi głównie na Zone2, dobrej automatycznej kalibracji (bo nigdy nie miałem amplitunera) - sterowanie ethernet przez PC oraz odgrywanie muzyki z sieci było by ekstra.
Z tańszych przyglądam się:
- Onkyo 508,
- Denon 1611
Potem z trochę droższych:
- Yamaha 667
- Denon 1911
- Yamaha 767
- HK AVR 255
Z czego te ostatnie dwa to już cenowo dają mi przełknąć (może i tyle bym dał, ale tylko jakbym miał pewność, ze warto - a z opinii do teraz wnioskuje, że Denon 1911 niczym gorszy od Y767 i HK255).
Zastosowanie: głównie kino 5.1, trochę muzyki (jak już tak długo wybieram, to chciałbym, żeby też w muzyce dźwięk był solidny), pomieszczenie około 20m2, przeznaczone na kino, zamknięte. Oczywiście nie chciał bym, żeby moc amplitunera była na styk i po przeprowadzce do pokoju 25m2 się dławił (ale myślę, że z wymienionych każdy tu sprosta?).
Zamówiłem sobie głośniki Canton Movie CD 1000.2 - nie wiem czy to dobry wybór, bo kompaktowe (minus dla muzyki), ale mam je za około 1600zł - nie wiem czy do tej ceny coś lepszego bym dostał z zestawów typowych (drewnianych mebli).
Odnośnie tych Cantonów mało w internecie opinii, choć te co są, są chwalebne.
W tej chwili przychylam się do Denon 1911 - nie widzę jak do teraz sensu kupować nowego 1912. Zastanawiam się jeszcze nad Denon 1611, z uwagi na to, że raczej zostanę z 5.1 (musiałbym przelecieć jeszcze raz specyfikacje, czy opłaca się dopłacać do 1911).