Witam kolegów,
Wiem, że takich tematów było już sporo, ale po pierwsze oferta sprzętu zmienia się w strasznym tempie, a po drugie...tak to już jest na forach.
Do tej pory nie interesowało mnie kino, tylko stereo, jednak złapałem u kolegi bakcyla i chcę się rozbudować, również dlatego że szukam nowych wrażeń. Chcę więc amplitunera który nie wyklucza przyjemnego odsłuchu w stereo, w najgorszym razie jako centrum sterowania ( przedwzmacniacz ), gdyż mogę zostawić sobie stereofoniczną końcówkę mocy. Kolumny to Infiniti R90 które zostaną jako fronty, resztę dokupię z innej parafii. R90 to potężne prądożerne smoki, może jednak się znajdzie amplituner który je napędzi w biampingu bez końcówki - warto poeksperymentować, jednak dwukanałowca mocy nie będę na razie sprzedawał na wszelki wypadek. Muzyka wszelaka, rock, pop, trochę lekkiego jazzu.
Chciałbym przy okazji się "usieciowić", ampli powinien więc posiadać obsługę DLNA.
Moje typy na podstawie lektury internetu to Pioneer LX 82 , ONKYO TX-NR5007 , Marantz SR 7005 lub coś innego , to mój pierwszy kontakt z KD i wiem tyle co wyczytałem w testach. Oczywiście im taniej, tym lepiej, ale przeważnie za dobre rzeczy trzeba trochę zapłacić . Z drugiej strony np. ARCAM 600 jest za drogi i za słabo wyposażony. Nie bardzo da się wypożyczyć sprzęt przed zakupem do domu, a odsłuchy w sklepach to nie to samo tak więc..co radzicie na podstawie własnych doświadczeń?
Wiem, że takich tematów było już sporo, ale po pierwsze oferta sprzętu zmienia się w strasznym tempie, a po drugie...tak to już jest na forach.
Do tej pory nie interesowało mnie kino, tylko stereo, jednak złapałem u kolegi bakcyla i chcę się rozbudować, również dlatego że szukam nowych wrażeń. Chcę więc amplitunera który nie wyklucza przyjemnego odsłuchu w stereo, w najgorszym razie jako centrum sterowania ( przedwzmacniacz ), gdyż mogę zostawić sobie stereofoniczną końcówkę mocy. Kolumny to Infiniti R90 które zostaną jako fronty, resztę dokupię z innej parafii. R90 to potężne prądożerne smoki, może jednak się znajdzie amplituner który je napędzi w biampingu bez końcówki - warto poeksperymentować, jednak dwukanałowca mocy nie będę na razie sprzedawał na wszelki wypadek. Muzyka wszelaka, rock, pop, trochę lekkiego jazzu.
Chciałbym przy okazji się "usieciowić", ampli powinien więc posiadać obsługę DLNA.
Moje typy na podstawie lektury internetu to Pioneer LX 82 , ONKYO TX-NR5007 , Marantz SR 7005 lub coś innego , to mój pierwszy kontakt z KD i wiem tyle co wyczytałem w testach. Oczywiście im taniej, tym lepiej, ale przeważnie za dobre rzeczy trzeba trochę zapłacić . Z drugiej strony np. ARCAM 600 jest za drogi i za słabo wyposażony. Nie bardzo da się wypożyczyć sprzęt przed zakupem do domu, a odsłuchy w sklepach to nie to samo tak więc..co radzicie na podstawie własnych doświadczeń?