Od trzech dni mam HV10 i jestem na etapie zgrywania wszystkiego co nagram na kompa
I jest problem. Wyglada to tak, jakby byl przeplot na zgranym materiale m2v (takie zabki) Oczywiscie jak obraz jest statyczny to tego nie widac, ale jak sie cos rusza to jest dupa. Wyglada to mniej wiecej tak:
zarowno na pinacle 10+ jaki i hdvsplit jest dokladnie to samo.
Zastanawiam sie czy to nie wina firewire bo jest standardowy na plycie glownej a plyta do najdrozszych nie nalezy
Jak przekonwertuje mv2 do wmv to nie widac juz tych sabkow ale jest widoczne rozmycie
Sciagalem z sieci przykladowe pliki m2v z HV10 i tych zabkow nie widac
Poradzcie, bo nie wiem co o tym myslec
I jest problem. Wyglada to tak, jakby byl przeplot na zgranym materiale m2v (takie zabki) Oczywiscie jak obraz jest statyczny to tego nie widac, ale jak sie cos rusza to jest dupa. Wyglada to mniej wiecej tak:
zarowno na pinacle 10+ jaki i hdvsplit jest dokladnie to samo.
Zastanawiam sie czy to nie wina firewire bo jest standardowy na plycie glownej a plyta do najdrozszych nie nalezy
Jak przekonwertuje mv2 do wmv to nie widac juz tych sabkow ale jest widoczne rozmycie
Sciagalem z sieci przykladowe pliki m2v z HV10 i tych zabkow nie widac
Poradzcie, bo nie wiem co o tym myslec