Może masz rację Monkin. Byłem bliski juz takiej decyzji jak Ty. Taką strategie przyjmuję przy komputerach. Doszedłem do wniosku, że średniej jakości jest wystarczający. Sam dla siebie składam. Ostatnio skladałem w styczniu 2007. Władowałem najtańszą pamięć do dobrej płyty i trochę sie bujałem by w listopadzie kupić dwie pary po 2Gb za 1/3 ceny jednej pary gdybym zakupu dokonał w styczniu - zyskuje jakość, podwójnie wielka pamięć i jeszcze kasę w kieszeni na inne zabawki. Z telewizorem ciagle się zastanawiam. We wrześniu byłem w Kanadzie i tam LCD oglądałem także ale za połowę ceny jaka w tym czasie była w Polsce. Zgłupiałem bo rozumiem wyższe podatki w Polsce ale tak potworne różnice . Szkoda, że wówczas omijałem dużym łukiem tylne projektory - dzisiaj wiedziałbym jak one naprawdę sie prezentują. Narazie przekonały mnie liczne komentarze tych co widzieli lub posiadaja takowe. Chciałbym wielki ekran bo do dzisiaj bujam sie na 10 letnim tradycyjnym soniaku a tam z kilku metrów juz naprawde niewiele widać. Pozdrawiam. Prosze o szczere komentarze tych, którym uda sie na własne oczy zobaczyc obraz na nowych JVC 58 lub 65 cali full HD.