Witam. Tak sobie myśle, czy dobrze rozumuje. Ceny gier na psn bywają rózne jednak znalazłem 1 ważną zaletę. Po ich ściągnięciu na HD i instalacji (owszem troche to trwa) pozostają na HD w formie bezpłytowej co oczywiste. Dzięki temu unika się żonglowania płytami przy chęci pogrania i co chyba wazniejsze oszczędzam laser w konsoli. I tu własnie moje pytanie: Czy faktycznie jeśli płyty nie bedzie w napedzie to jest szansa ze ten słynny ylod bedzie miał mniejsze szanse wystapienia i czy faktycznie laser pracuje tylko wtedy gdy gra/film znajduje sie w napedzie? dzieki, pzdr
gry z psn czy dobry pomysł?
- Thread starter Varg66
- Rozpoczęty
Mam kilka takich gier na HDD, ale z drugiej strony sporo tez na fizycznych nosnikach. Nigdy nie mialem problemow z awaryjnoscia PS3 wiec dla mnie to nic slynnego, w wczesnych wersjach x360 bylo sporo awari, natomiast w PS3 ten problem miesci sie w granicach statystycznych. Komfort jest lepszy, zawsze szybciej i sprawniej jest uruchomic gre z dysku, ale osobiscie wole inwestowac w plyty, raz ze mozna kupic taniej, dwa mozna wymienic i odsprzedac.
Jak będziesz grał z dysku faktycznie cały napęd będziesz oszczędzał nie tylko laser.
A YLOD nie ma nic wspólnego z "laserem" i napędem. W YLOD chodzi tak z grubsza, że luty nie są z ołowiem i łatwiej puszczają. Nie jest to tylko awaria konsoli, mi się podobna rzecz zdarzyła w laptopie.
Dzięki. Jestem nowym i zielonym uzytkownikiem ps3. Nastraszono mnie tym ylodem (ze konsola padnie w najlepszym razie po 3 latach) i tak sobie wymyslilem oszczedzac laser. Okazuje sie jednak, że to nie kwestia lasera ale wygoda uzytkowania gier z hd to wciaz fajny atut. Mam jeszcze mase pytań i czas poczytac, pzdr