Kolejna nieśmiertelna seria giganta elektronicznej rozrywki - Electronic Arts. Na samym początku mały niesmak - czyli nowe hasło reklamowe. Play Beautiful. Być może czcze marzenie? Piłka nożna do najczystszych sportów nie należy. Nawet najwięksi gracze czy trenerzy mają na swoim koncie wielkie wpadki w postaci żałosnych zachowań podczas występów zarówno krajowych jak i ligowych. Dodatkowo ostatnie skandale korupcyjne nie pomagają organizacji FIFA w czystości i pięknie. Wygląda to bardziej jak siłowa próba wybielania zębów.
Po wejściu za "stery" pozytywne rozczarowanie. Rozegraliśmy jeden pojedynek i gra bardzo nam się spodobała. Zauważamy ją jako ewolucję zeszłorocznego wydania. Na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo dobrze zbalansowana. Zawodnicy zachowują się naturalnie. Potrzebują czasu oraz wirtualnego skupienia na przyjęcie piłki, którą nie zawsze czysto przyjmą. Czuć, iż zawodnicy posiadają własną masę. Widać jak dopracowano zmianę kierunku biegu czy natychmiastowy strzał w przeciwnym kierunku. Siły działające na piłkę i na graczy pokazują się niemal na każdym kroku. Jest to zdecydowanie pozycja warta śledzenia.