Film jakby w teatrze

ederlezi

New member
Witam,

zastanawiam się nad zmianą starego telewizora CRT , w sumie mi się bardzo nie śpieszy. Problem o który chciałbym spytać jest może dziwny , ale bardzo mnie irytuje. U moich rodziców stoi telewizor LCD Phillipsa (46 albo 47 cali Full HD) , do którego jest podłączona N-ka. Kilka razy zdarzyło mi się oglądnąć jakiś film w kanale HD , jednak w mojej opinii coś było nie tak. Film akcji z efektami ( chyba "Park Jurajski" ) a całość sprawiała wrażenie , jakby akcja się działa w teatrze. Z mojego punktu widzenia coś takiego jest absolutnie nieakceptowalne.

I teraz moje pytanie - czy to "teatralne" wrażenie ma jakąś nazwę ? Bo jak będę kupował telewizor , chciałbym kupić taki , który tego nie ma. Nie ukrywam , że interesuje mnie również ten teatralny aspekt w kontekście LCD vs Plazma , czy któraś technologia zdecydowanie w tej kwestii przeważa
 

marciniozo

Well-known member
Bez reklam
Teatralność o której piszesz spowodowała, że zrezygnowałem a LCD i kupiłem plazmę, z której jestem bardzo zadowolony ( problem ten nie występuje).
 

ederlezi

New member
Czy każda plazma dostępna na rynku jest pozbawiona tego efektu teatralnego ? Czy ma to jakąś nazwę , żeby w specyfikacji móc znaleźć które telewizory LCD to mają , a które nie ?
 

marciniozo

Well-known member
Bez reklam
W specyfikacji raczej tego nie znajdziesz, to raczej przypadłość LCD. Jednym to odpowiada innym nie. ( mnie zdecydowanie nie odpowiada).
 

piotrflo

Member
Z tego co sie orientuje teatr to nie wina wszystkich LCD tylko glownie wlasnie Philipsa, ktorego sobie sprawdziles i obejrzales filmy czy programy u rodzicow. Ja posiadam LCD Toshiba i jakiegos teatru ogladajac filmy w jakosci HD nie stwierdzam. Wszystko jest pieknie jak w kinie. Takze nie miej stresu jesli chodzi o zakup LCD. Oczywiscie ja nie namawiam ani nie odradzam, ale nie popadaj w szalenstwo, ze plazma jest lekiem na cale zlo TV tego swiata. W Philipsie jest tyle ulepszaczy obrazu, ze chyba sami sie zagalopowali w checi poprawy jakosci obrazu w druga strone. :hihi:
 

ederlezi

New member
W specyfikacji raczej tego nie znajdziesz, to raczej przypadłość LCD. Jednym to odpowiada innym nie. ( mnie zdecydowanie nie odpowiada).

Rozumiem , czyli jeden problem z głowy, nie muszę się zastanawiać czy plazma czy LCD , bo efekt teatru w tym momencie przekreśla dla mnie wszystkie zalety LCD , jakie by nie były.
 

ederlezi

New member
Chyba mnie nie zdazyles przeczytac.

To prawda , pisaliśmy w tym samym czasie mniej więcej. Poza tym pomyślałem sobie , że w sumie od wielu lat większość filmów oglądam na monitorze LCD ( podróże służbowe ) i efekt teatru nie występuje. Więc faktycznie, może to przypadłość philipsa.

Ja generalnie nie mam wielkich wymagań jakościowych , kolorystycznych. Prawdę mówiąc czerń na LCD mnie nie drażni , jakość czerni w plazmie nie ma dla mnie żadnego znaczenia, kontrast , żywość kolorów - prawdę mówiąc patrząc na plazmy i LCD w sklepach , chyba wszystko mi jedno. Jedynie ten efekt teatru mnie irytuje.

No , irytują mnie też wypalone/świecące piksele ( u rodziców już dwa ) , ale tu chyba LCD i plazma są tak samo narażone ?
 

jacek5d

New member
Witam,

czy to "teatralne" wrażenie ma jakąś nazwę ?
To teatralne wrażenie to układy tzw . kompensacji ruchu. Pomiędzy klatki obrazu wstawiane są dodatkowe klatki - obraz zyskuje na płynności, robi się bardzo ostry, ale pojawia się efekt "teatru telewizji" np.wszystkie programy, nawet filmy kinowe wyglądają jak nagrywane kamerą wideo.
W Philipsie ten układ nazywa się PIXEL PLUS, potocznie przyjęła się nazwa 100 HZ.
Gorszą rzeczą jest to że w pewnych warunkach przy pracy tych układów pojawiają się wady obrazu np. efekt halo - wokół poruszających się obiektów można dostrzec otoczkę jakby gorącego powietrza, oraz inne artefakty szczególnie gdy obiekty poruszają się na tle z dużą ilością detali. Obecnie prawie wszyscy producenci telewizorów stosują w wyższych modelach podobne układy np. Samsung, Sony, Sharp, Panasonic, Philips - ale zawsze można te układy wyłączyc lub zminimalizowac ich działanie.
Artefakty są największą bolączką tych układów. Widac je nawet w topowym najnowszym Philipsie 46PFL9704, widziałem je w modelach Samsunga, Sony serii W. I niestety im lepszy sygnał tym więcej można ich dostrzec.
 

adamo_

New member
Bez reklam
a ja zaobserowałem ostatnio w Electro World inne zjawisko, otóż leciała demówka Transformersów II, i obraz był jak by to powiedzieć taki że pierwszy plan tj ludzie jakby nałożeni na tło które ich otaczało, jakby były dwie warstwy obrazu, z tyłu i z przodu i czuć było też 100 albo więcej herców :) tak płynnie , bardzo mi sie to podobało , do tego kolory i jakość ....po prostu oderwać oczu nie mogłem od tej demówki,

w domu ściągnąlem sobie ten sam fragment, odpaliłem na Xtreamerze i mimo pięknego obrazu nie doświadczyłem takiej ekstazy. Jak nazwać ten w/w efekt ? z chęcia bym kupił taki TV, ale nie zwórciłem uwagi na model tak byłem zafascynowany jakością
 

ederlezi

New member
[...]Obecnie prawie wszyscy producenci telewizorów stosują w wyższych modelach podobne układy np. Samsung, Sony, Sharp, Panasonic, Philips - ale zawsze można te układy wyłączyc lub zminimalizowac ich działanie.
Artefakty są największą bolączką tych układów. Widac je nawet w topowym najnowszym Philipsie 46PFL9704, widziałem je w modelach Samsunga, Sony serii W. I niestety im lepszy sygnał tym więcej można ich dostrzec.

Czy to o czym napisałeś dotyczy również plazm, czy można przyjąć , że w plazmie film najbardziej będzie przypominał mi to , co widzę w kinie ? Ja lubię teatr , ale non stop przedstawienia w telewizji oglądać nie chcę :smile:
 

jacek5d

New member
a ja zaobserowałem ostatnio w Electro World inne zjawisko, otóż leciała demówka Transformersów II, i obraz był jak by to powiedzieć taki że pierwszy plan tj ludzie jakby nałożeni na tło które ich otaczało, jakby były dwie warstwy obrazu, z tyłu i z przodu i czuć było też 100 albo więcej herców :) tak płynnie , bardzo mi sie to podobało , do tego kolory i jakość ....po prostu oderwać oczu nie mogłem od tej demówki,

w domu ściągnąlem sobie ten sam fragment, odpaliłem na Xtreamerze i mimo pięknego obrazu nie doświadczyłem takiej ekstazy. Jak nazwać ten w/w efekt ? z chęcia bym kupił taki TV, ale nie zwórciłem uwagi na model tak byłem zafascynowany jakością

To jest właśnie ten efekt tzw teatr telewizji - postacie wyglądają jak wycięte z papieru i nałożone na obraz. Jeżeli odpowiada Tobie ten efekt to kup Philipsa z układem Pixel Plus ale uważaj na wady podane wyżej.
 

piotrflo

Member
Kup Toshibe nie bedziesz mial problemu. A jesli chcesz podlaczac komputer to bedzie jak znalazl. A z tym teatrem to nie przesadzajmy. Kolejna jakas fobia sie pojawia? Powtarzam jeszcze raz mam Toshibe 42XV635DG i brak teatru. Napisz jeszcze co ogladasz i w jakich proporcjach. To pomoze dodatkowo w wyborze technologii wyswietlania. A ma to znaczenie jak pewnie juz sie gdzies doczytales.
 

jacek5d

New member
Czy to o czym napisałeś dotyczy również plazm, czy można przyjąć , że w plazmie film najbardziej będzie przypominał mi to , co widzę w kinie ? Ja lubię teatr , ale non stop przedstawienia w telewizji oglądać nie chcę :smile:

W plazmach Samsunga jest taki układ pod nazwą MOVIE PLUS. Spotkałem się nawet z opinią na forum że układ ten jest " lata świetlne za Philipsem " , wady obrazu są podobno bardziej dokuczliwe niż w Philipsie . Panasonic ma układ IFC - ale nie znam jego działania w praktyce poza jedną np. w czasie meczu piłki nożnej piłka w czasie lotu potrafiła na chwilę znikac na tle trybun. Wady układów Samsunga dotyczyły plazm seri Q, Panasonica układu IFC pierwszej generacji. Jak działają w nowych seriach nie wiem. Oczywiście można te układy wyłączyc.
 
Ostatnia edycja:

masloww

New member
Bez reklam
za efekt teatralny odpowiedzialne są „Motiony”, układy związane z „odświeżaniem 100 Hz”
TruMotion - LG
Motion Plus – Samsung
Digital Natural Motion – Phillips
wygładzanie ruchu -efekt teatralny- uzyskiwane jest dzięki generowaniu dodatkowych ramek obrazu pomiędzy klatkami;
układy te wykorzystuje się aby zminimalizować efekt smużenia w LCD-kach;
w plazmach też są one stosowane (miałem takie coś nawet w CRT-ku) ale nie są zazwyczaj używane lub ich działanie jest minimalne;
tak jak napisał jacek5d układy te można wyłączyć lub obniżyć skalę ich działania, obraz wtedy staje się bardziej naturalny
 

ederlezi

New member
Kup Toshibe nie bedziesz mial problemu. A jesli chcesz podlaczac komputer to bedzie jak znalazl. A z tym teatrem to nie przesadzajmy. Kolejna jakas fobia sie pojawia? Powtarzam jeszcze raz mam Toshibe 42XV635DG i brak teatru. Napisz jeszcze co ogladasz i w jakich proporcjach. To pomoze dodatkowo w wyborze technologii wyswietlania. A ma to znaczenie jak pewnie juz sie gdzies doczytales.

Ok. Chciałbym oglądać filmy Full HD , z odległości ok. 3 metrów. Myślałem nad telewizorem 50 cali , mogą być 52 cale. Kablówkę i programy HD/SD możemy pominąć , od paru lat nie widziałem chyba żadnego filmu w całości nadawanego w telewizji publicznej, interesuje mnie tylko film z dźwiękiem 5.1 ( mam kino domowe ) bez lektora. Kwestia podłączenia komputera - i tu jest zgrzyt...nie zamierzam go podłączać po to , żeby pograć , konsola również mnie nie interesuje , natomiast niewykluczone , że sporo filmów oglądałbym właśnie z komputera ( płyty blu ray , pliki mkv ) , więc powiedzmy , że ten telewizor głównie będzie podłączony pod komputer poprzez HDMI ( kabel 7 m ) , ale będę odtwarzać z komputera filmy.

Jeśli chodzi o proporcje - nie wiem czy dobrze rozumiem , ale nigdy nie obcinamy pasów. Obecnie na telewizorze 16:9 oglądając filmy często mamy czarne pasy na górze i dole - nie przeszkadza nam to i nigdy ani nie rozszerzamy na siłę , ani nie powiększamy , pozbywając się kawałka boków.
 

kapsell

New member
Bez reklam
Obecnie prawie wszyscy producenci telewizorów stosują w wyższych modelach podobne układy np. Samsung, Sony, Sharp, Panasonic, Philips - ale zawsze można te układy wyłączyc lub zminimalizowac ich działanie.

Akurat nie wszyscy tu wymienieni producenci pozwalaja na regulacje wspomagaczy...
 

piotrflo

Member
Jeśli chodzi o proporcje - nie wiem czy dobrze rozumiem , ale nigdy nie obcinamy pasów. Obecnie na telewizorze 16:9 oglądając filmy często mamy czarne pasy na górze i dole - nie przeszkadza nam to i nigdy ani nie rozszerzamy na siłę , ani nie powiększamy , pozbywając się kawałka boków.

Ile chcesz wydac bo to tez istotne przy wyborze. Jak nasloneczniony masz pokoj? Jak wiesz matryce sa blysk i matowe. Jak bedziesz mial swiatlo za plecami podczas ogladania to przy matrycy blyszczacej moze byc masakra z odbiciami.
 

ederlezi

New member
Ile chcesz wydac bo to tez istotne przy wyborze. Jak nasloneczniony masz pokoj? Jak wiesz matryce sa blysk i matowe. Jak bedziesz mial swiatlo za plecami podczas ogladania to przy matrycy blyszczacej moze byc masakra z odbiciami.

Okna mam od strony południowo zachodniej , dość duże , na całą ścianę. Około 5 metrów. W lato masakra jest , ale mam żaluzje i po prostu zasłaniam. Siedząc na kanapie okna mam po lewej, telewizor przed sobą. Ile chcę wydać - nie wiem. 4500 PLN powiedzmy. więc ceny mogą się zmienić. No ale - 4500 to taka kwota , którą mógłbym przeznaczyć.

Jeśli chodzi o światło tylne , często do oglądania filmu włączamy lampkę stojącą z tyłu w rogu pokoju , z tym , że ona ma taki klosz 2 metry wysokości ma ten klosz ( na całej długości lampy ), który to światło mocno rozprasza. Panuje wówczas półmrok , na kineskopie CRT nie zauważyłem żadnych odbić do tej pory. W każdym razie do matrycy dociera światło rozproszone na 100%
 

adamo_

New member
Bez reklam
To jest właśnie ten efekt tzw teatr telewizji - postacie wyglądają jak wycięte z papieru i nałożone na obraz. Jeżeli odpowiada Tobie ten efekt to kup Philipsa z układem Pixel Plus ale uważaj na wady podane wyżej.


Efekt teatru Telewizji wyobrazalem sobie naczej , :) tzn smuga ciagnąca się za postacią i mydło - tego nie akceptuje a widzialem kilka razy,

Moja obserwacja trochę inaczej wyglądała, sprawiało to wrazenie niesamowitej głębi obrazu
 
Ostatnia edycja:
Do góry