Powoli zastanawiam się nad lepszym audio w kinie domowym. Sprawa wygląda tak, że obecnie używam JBL 3.1, który kupiłem ze względu na przeprowadzki i za to, że zajmuje mało miejsca. Wciąż jestem zadowolony. Przed wspomnianym soudbarem używałem zestawu Onkyo TX-SR608 z zestawem głośników 5.0 JAMO S 606 bez subwoofera, który teraz się kurzy w domu rodzinnym.
Po już kolejnej przeprowadzce i większej ilości miejsca, chciałbym zrobić upgrade systemu do Dolby Atmos i biorę pod uwagę 2 opcje:
1. Zostajemy przy soudbarze i kupuję Philips Fidelio b97. Opcja dla mnie wciąż bardzo interesująca ze względu na małą ilość miejsca i myślę dla mnie wciąż bardzo zadowalająca jakość dźwięku.
2. Do wspomnianego zestawu 5.0 Jamo dokupuję głośniki Atmos, subwoofer i nowy ampli z Atmosem. Dźwięk pewnie głębszy/lepszy, ale czy jestem takim zapaleńcem, że go potrzebuje. Pytanie czy warto dokładać do tego dość starego już zestawu. Ampli pewnie już nie wiele warty.
Budżet około 5k-6k.
Wykorzystanie to: Netflix, HBO Go itp. 60% / Xbox Series X 20% / Muzyka 20%
Pytanie przy drugiej opcji, jaki sub, jaki ampli i jakie głośniki sufitowe/atmos i jaki ich koszt? Czy warto zostawiać wspomniane Jamo i pod nie kupować resztę?
Ile się czeka na ampli w tym momencie? Czy głośniki lub zestawy od Taufel są ok?
Obecnie jestem bardziej po stronie Philips B97 ze względu (jednak) na ilość miejsca i szybką dostępność i myślę, że jednak to tańsza opcja.
TV jaki posiadam to Philips 65Oled706.
Domyślam się, że większość opowie się za kinem domowym, więc proszę przy okazji o wskazanie konkretnych kombinacji ampli, sub plus głośniki, które warto dokupić... jeżeli warto .
Dzięki.
Po już kolejnej przeprowadzce i większej ilości miejsca, chciałbym zrobić upgrade systemu do Dolby Atmos i biorę pod uwagę 2 opcje:
1. Zostajemy przy soudbarze i kupuję Philips Fidelio b97. Opcja dla mnie wciąż bardzo interesująca ze względu na małą ilość miejsca i myślę dla mnie wciąż bardzo zadowalająca jakość dźwięku.
2. Do wspomnianego zestawu 5.0 Jamo dokupuję głośniki Atmos, subwoofer i nowy ampli z Atmosem. Dźwięk pewnie głębszy/lepszy, ale czy jestem takim zapaleńcem, że go potrzebuje. Pytanie czy warto dokładać do tego dość starego już zestawu. Ampli pewnie już nie wiele warty.
Budżet około 5k-6k.
Wykorzystanie to: Netflix, HBO Go itp. 60% / Xbox Series X 20% / Muzyka 20%
Pytanie przy drugiej opcji, jaki sub, jaki ampli i jakie głośniki sufitowe/atmos i jaki ich koszt? Czy warto zostawiać wspomniane Jamo i pod nie kupować resztę?
Ile się czeka na ampli w tym momencie? Czy głośniki lub zestawy od Taufel są ok?
Obecnie jestem bardziej po stronie Philips B97 ze względu (jednak) na ilość miejsca i szybką dostępność i myślę, że jednak to tańsza opcja.
TV jaki posiadam to Philips 65Oled706.
Domyślam się, że większość opowie się za kinem domowym, więc proszę przy okazji o wskazanie konkretnych kombinacji ampli, sub plus głośniki, które warto dokupić... jeżeli warto .
Dzięki.