Ufff właśnie wracam z pierwszej mojej sesji z kolegami. Ogólnie zabawa przednia, tylko gdzieniegdzie ludzie popychali i doprowadzało to do bączków, ja też Ciebie
kamarzycho raz dotknąłem, czego nawet ja nie poczułem a u Ciebie spowodowało to efektowny bączek chyba w stronę piachu (sorry

) Moje spostrzeżenia są takie, że świetnie jeździ mi się Ferrari natomiast Renault, którym jechałem po raz drugi jest wolny na szybkich zakrętach, poprostu Ferrari leciałem na pełnej przepustnicy gdzie w Renault musiałem odejmować gaz bo wylatywałem. Dlatego Ferrari zająłem za pierwszym razem 2 miejsce a Renault za drugim razem miejsce chyba piąte

Było to też widać po sesji kwalifikacyjnej gdzie różnica między Ferrari a Renault wynosiła około 3 sekund.
Druga sprawa to podczas drugiego wyścigu na mecie udało mi się wyprzedzić
marianos016, jednak w tabeli był przede mną, niewiem dlaczego? Nie miałem kar. Bug?
A po za tym to super zabawa, wkońcu doznałem profesjonalnego wyścigu, gdzie ludzie kulturalnie się na torze zachowują a nie jak w jakieś arcade gdzie wszędzie spychają
