Wczoraj wreszcie doczekałem się półeczki na TV pod głośnik centralny.
Wszystko pięknie, półeczka ładnie się skomponowała, głośnik leży stabilnie, jednym słowem elegancko.
No i niestety.
Po około 0,5 h oglądania kina domowego, w prawym, górnym rogu pojawiła się kolorowa plama.
No i mam problem.
Głośnik oczywiście ma ekranowanie magnetyczne (B&W LCR 60 S3), więc skąd ta plama.
Głośnik jest umieszczony oczywiście w pozycji poziomej.
Przy górnej krawędzi ekranu TV, gdzieś tak po środku obraz się nieodbarwia. Odbarwia się dopiero w prawym rogu.
Czy to możliwe że ekranowanie głośnika jest tylko wzdłuż jego dwóch dłuższych ścianek? Albo tyko z trzech stron (lewo, prawo i góra)?
Czy raczej cos nie tak z tym ekranowaniem, może cos wewnątrz skrzynki się odkleiło albo co innego?
Jak sądzicie?
Pozdrowienia
Wszystko pięknie, półeczka ładnie się skomponowała, głośnik leży stabilnie, jednym słowem elegancko.
No i niestety.
Po około 0,5 h oglądania kina domowego, w prawym, górnym rogu pojawiła się kolorowa plama.
No i mam problem.
Głośnik oczywiście ma ekranowanie magnetyczne (B&W LCR 60 S3), więc skąd ta plama.
Głośnik jest umieszczony oczywiście w pozycji poziomej.
Przy górnej krawędzi ekranu TV, gdzieś tak po środku obraz się nieodbarwia. Odbarwia się dopiero w prawym rogu.
Czy to możliwe że ekranowanie głośnika jest tylko wzdłuż jego dwóch dłuższych ścianek? Albo tyko z trzech stron (lewo, prawo i góra)?
Czy raczej cos nie tak z tym ekranowaniem, może cos wewnątrz skrzynki się odkleiło albo co innego?
Jak sądzicie?
Pozdrowienia