Hej,
Pomyślałem, że wrzucę mój ekran, który robiłem od podstaw. Może kogoś zainspiruje.
Wymiary:
294cm x 170cm
132"
Pierwsza wersja klasyczna biała na trójwarstwowym podłożu matowym.
Dość szybko stał się mało użyteczny w ciągu dnia czy wieczorem ze znajomymi przy zapalonym świetle. Zacząłem szperać, grzebać, czytać. Natrafiłem na ekrany typu black diamond. Drogie jak cholera, ciężko dostać w takim rozmiarze jaki upatrzyłem i posiadające wady takie jak malutki kąt widzenia i widoczny bez przerwy hot spot. Taki też efekt uzyskałem równiez przy wersji drugiej.
Nie przestałem rozmyślać i wersja trzecia jest już bliska ideałowi.
[edit] zdjęcia działają po kliknięciu. Nie ma miniaturek nie wiem czemu.
1. najpierw rama wielkości ściany w pokoju.
2. naciągnięcie materiału
3. test 1.
4. wykonanie obramowania ozdobnego.
4. Efekt pinalny wersji 1
No ładne. Ale zobaczyłem coś fajnego:
To jedziemy:
5. Przygotowanie farby podobnej do black widow
6. Malowanie wałkiem. NIE DA SIĘ pomalować tego tworząc jednolite tło. Pigment się ciągnie pod wałkiem ile razy i jak delikatnie by go nie lizać.
7. Niemniej, efekt jest - kosmos w porównaniu do wersji pierwszej. Jak wiadomo kolor czarny wyświetlony będzie tak czarny jak ekran. Czyli w tym wypadku jak ściana nad ekranem, bo oba były białe.
Powyższe, pomijając nierówne malowanie wałkiem daje efekt podobny do black diamond czyli hot spot i małe kąty widzenia. Efekt podobny do momentu, kiedy farba jest jeszcze mokra:
No więc skombinowałem zupełnie nową recepturę na farbę. Efekt? Sami oceńcie w różnych wrunkach oświetleniowych - od zaciemnienia zacłkowitego do odsłoniętych okien za dnia z włączonym światłem górnym:
Aaaa... no i kąt widzenia:
Koszty?
Ułamek ceny black diamond a efekt i tak lepszy
Dobra, musiałem kupić agregat do malowania natryskowego ale on mi się przyda jeszcze w przyszlości
Pomyślałem, że wrzucę mój ekran, który robiłem od podstaw. Może kogoś zainspiruje.
Wymiary:
294cm x 170cm
132"
Pierwsza wersja klasyczna biała na trójwarstwowym podłożu matowym.
Dość szybko stał się mało użyteczny w ciągu dnia czy wieczorem ze znajomymi przy zapalonym świetle. Zacząłem szperać, grzebać, czytać. Natrafiłem na ekrany typu black diamond. Drogie jak cholera, ciężko dostać w takim rozmiarze jaki upatrzyłem i posiadające wady takie jak malutki kąt widzenia i widoczny bez przerwy hot spot. Taki też efekt uzyskałem równiez przy wersji drugiej.
Nie przestałem rozmyślać i wersja trzecia jest już bliska ideałowi.
[edit] zdjęcia działają po kliknięciu. Nie ma miniaturek nie wiem czemu.
1. najpierw rama wielkości ściany w pokoju.
2. naciągnięcie materiału
3. test 1.
4. wykonanie obramowania ozdobnego.
4. Efekt pinalny wersji 1
No ładne. Ale zobaczyłem coś fajnego:
To jedziemy:
5. Przygotowanie farby podobnej do black widow
6. Malowanie wałkiem. NIE DA SIĘ pomalować tego tworząc jednolite tło. Pigment się ciągnie pod wałkiem ile razy i jak delikatnie by go nie lizać.
7. Niemniej, efekt jest - kosmos w porównaniu do wersji pierwszej. Jak wiadomo kolor czarny wyświetlony będzie tak czarny jak ekran. Czyli w tym wypadku jak ściana nad ekranem, bo oba były białe.
Powyższe, pomijając nierówne malowanie wałkiem daje efekt podobny do black diamond czyli hot spot i małe kąty widzenia. Efekt podobny do momentu, kiedy farba jest jeszcze mokra:
No więc skombinowałem zupełnie nową recepturę na farbę. Efekt? Sami oceńcie w różnych wrunkach oświetleniowych - od zaciemnienia zacłkowitego do odsłoniętych okien za dnia z włączonym światłem górnym:
Aaaa... no i kąt widzenia:
Koszty?
Ułamek ceny black diamond a efekt i tak lepszy
Dobra, musiałem kupić agregat do malowania natryskowego ale on mi się przyda jeszcze w przyszlości
Ostatnia edycja: