Witam serdecznie forumowiczów. Mam okropny dylemat jak w tytule. Szukałem tv do 1000zł w rozdzielczości 4K by napawać się pięknym obrazem jak ze sklepowej półki. Zacząłem czytać i dowiedziałem się, że kupując tv do 1000zł nie będę posiadał HDR. Zwiększyłem budżet do 1500zl by dostać odbiornik, który ma HDR10+ i Dolby Vision, padło na Philips 50pus7555. Zacząłem znów czytać i dowiedziałem się, że w tym budżecie nie znajdę niczego na czym ten efekt HDR zauważe i tak w kółko... Mam dość i liczę na pomoc. Ostatecznie zwiększyłem budżet do 2000zl. Chciałbym abyście doradzili czy w ogóle jest sens kupować tv za taką cenę skoro efekty są znikome a jeśli warto to co wybrać - Philips 50PUS7555 czy Samsung UE50tu8502?
Dodam, że po przeczytaniu opinii prawie zamówiłem Philipsa, dziś poszedłem do sklepu go przetestować. Stał w sklepie na podstawowych ustawieniach od producenta, świeża dostawa. Sprzedający puścił film na yt który teoretycznie był w jakości full HD... Ekran okropny, zacinał się i pokazywały się jakby plamy pikseli (nie znam fachowych nazw) wyglądało to jak w jakości 480p. Zaś w drugim sklepie oglądałem Samsunga, tam już włączony film typowo pokazowy pod klienta więc obraz był ekstra, niestety brak możliwości przetestowania filmów na yt. Ten egzemplarz kosztował 2300zl ale w internecie są po 2000zl. Poczytałem wasze forum i ktoś doradzał, że lepiej wybrać Samsunga TU7102 ponieważ ma lepszą płynność więc po co przepłacać. Jestem w rozsypce
Telewizor ma służyć do oglądania filmów w 4K i kablówki oraz sporadycznego grania na starej konsoli Xbox360. Nie zależy mi na super Smart bo nie będę korzystac praktycznie z jego funkcji prócz YT i jakieś apki typu Amazon by mieć dostęp do filmów HDR. Przepraszam za tak długą lekturę, mam nadziej, że ktoś wytrwał do końca i proszę o pomoc w wyborze
Dodam, że po przeczytaniu opinii prawie zamówiłem Philipsa, dziś poszedłem do sklepu go przetestować. Stał w sklepie na podstawowych ustawieniach od producenta, świeża dostawa. Sprzedający puścił film na yt który teoretycznie był w jakości full HD... Ekran okropny, zacinał się i pokazywały się jakby plamy pikseli (nie znam fachowych nazw) wyglądało to jak w jakości 480p. Zaś w drugim sklepie oglądałem Samsunga, tam już włączony film typowo pokazowy pod klienta więc obraz był ekstra, niestety brak możliwości przetestowania filmów na yt. Ten egzemplarz kosztował 2300zl ale w internecie są po 2000zl. Poczytałem wasze forum i ktoś doradzał, że lepiej wybrać Samsunga TU7102 ponieważ ma lepszą płynność więc po co przepłacać. Jestem w rozsypce
Telewizor ma służyć do oglądania filmów w 4K i kablówki oraz sporadycznego grania na starej konsoli Xbox360. Nie zależy mi na super Smart bo nie będę korzystac praktycznie z jego funkcji prócz YT i jakieś apki typu Amazon by mieć dostęp do filmów HDR. Przepraszam za tak długą lekturę, mam nadziej, że ktoś wytrwał do końca i proszę o pomoc w wyborze