Do filmów 1080p wystarczy 50 hz?

przemo8420

New member
Na stronie wykop.pl znalazłem ciekawą wypowiedź odnośnie 50/100 hz w telewizorach LCD.

"Obraz w TV nie jest nadawany w 50HZ. W ogóle to pisanie 50HZ, 100HZ nie ma ABSOLUTNIE do kutwy nedzy żadnego znaczenia. W analogowym standardzie PAL określało się w Hz częstotliwość odświeżania interlinii. Żeby zacząć rozmawiać o czymkolwiek należy wyjaśnić czym jest tak interlinia a czym się różni od trybu progresywnego. W starych kineskopach obraz był rysowany co drugą linię obrazu w odróżnieniu np. od monitorów komputerowych CRT wyświetlających sygnał dokładnie linijka po linijce (to jest właśnie tryb progresywny). W ten sposób rozróżniają się standardy np. 1080P i 1080I. W przypadku tego drugiego do czynienia mamy z tzw. półobrazami które z definicji mają formalnie mniejszą rozdzielczość nawet niż 720P. Ot taka ciekawostka. Zresztą nie trzeba być nie wiadomo jakim szerlokiem - wystarczy sobie pobrać pliki 1080P i 1080I i różnica jest widoczna. Ale wróćmy do naszych telewizorów 50HZ i 100HZ. Matryce LCD jakie by one nie były są odświeżane z o wiele większą częstotliwością niż te 50HZ czy 100HZ. Poza tym są to wyświetlacze przystosowane do wyświetlania obrazu tylko i wyłącznie w trybie progresywnym i teraz wróćmy do TV 50HZ a 100HZ. - Skoro sygnał wejściowy posiada interlinię (tzw. przeplot) powoduje to, że obraz wyświetlany byłby co drugą linię - efekt wyświetlania takiego obrazu jest po prostu kijowy - dlatego w telewizorach które przyjmują sygnał z interlinią stosuje się po prostu albo pomijanie parzystych/nieparzystych linii albo łączenie półobrazów w pełne ramki. Powoduje to, że obraz nie ma defektów spowodowanych sygnałem z interlinią. I teraz główną różnicą między 50HZ i 100HZ jest to, że zastosowany jest tutaj inny algorytm usuwania przeplotu - w przypadku telewizorów 100HZ nie następuje łączenie pół obrazów a powstanie dodatkowych klatek z pół obrazów. Efekt jest taki jak opisujesz - jest płynniejszy - ale często ta płynność jest bardzo nienaturalna - widać smużenia lub wręcz różnice w płynności poszczególnych scen (w zależności od tego jak działa algorytm). I żeby uściślić - taki efekt dodatkowej płynności powstaje tylko i wyłącznie w materiale z interlinią - w przypadku dwóch materiałów 1080P różnica między telewizorem 50HZ a 100HZ będzie ... żadna. Podobnie jak przy rozdzielczości 720P - efekt 100HZ nie będzie na takim materiale po prostu widoczny. Uwierz mi, że bawiłem się wieloma wyświetlaczami i telewizorami i często oglądanie TV z wymuszonym efektem 100HZ doprowadzał mnie prędzej do furii niż do poprawy odbierania materiału wideo."

Moją uwagę zwróciło zdanie że dla sygnału 720p i 1080p, nie ma znaczenia jaką TV ma matrycę - 50 czy 100 hz, obraz będzie identyczny - czy jest to prawda? Jeśli tak to jak ktoś chce kupić TV tylko do filmów spokojnie wystarczy 50 hz?
 

przemo8420

New member
OK, ale czy jest prawdą że " żeby uściślić - taki efekt dodatkowej płynności powstaje tylko i wyłącznie w materiale z interlinią - w przypadku dwóch materiałów 1080P różnica między telewizorem 50HZ a 100HZ będzie ... żadna. Podobnie jak przy rozdzielczości 720P - efekt 100HZ nie będzie na takim materiale po prostu widoczny."?
 

Karpaj

New member
Bez reklam
Teraz coś jeszcze innego - filmy są nagrywane przy 24 klatkach na sekundę.
Stąd tv próbując sztuczne tworzyć klatki pośrednie, przy filmach robi wielki efekt teatru.
Przy zwykłej telewizji - to 100hz pomaga, zwiększając płynność ruchu, bez żadnych zacięć.
Wiele osób które znam i ma tv 100-200hz, wyłącza wszystkie bajery dodające ruch, właśnie przy oglądaniu filmów, a kiedy jest taka możliwość, to włącza tryb zwalniający do 24klatek na sekundę właśnie.
 
Do góry