Dali Zensor 7 + Marantz pm 6005 czy Magnat ma 600

[rafa@rafa]

W niektórych gatunkach muzyki brakuje mi właśnie basu w Dali. Ostrzejszego Rocka i Metalu średnio się słucha. Już bardziej przy tej muzyce podobają mi się moje stare Quadral Quintas 500. Niestety nie ma w tym przedziale cenowym bardziej uniwersalnych kolumn. No może jeszcze Heco Music Style 900. Cały czas się jeszcze nad nimi zastanawiam.

Znam takie znacznie bardziej uniwersalne. QAcoustics 3050

 

[juniorcis]

Witaj, ja posiadam wzmacniacz Marantz PM7005 spięty z Dali Zensor 7.
W moje gusta trafił bardzo dobrze.
Z zestawu jestem zadowolony.
Czasami brakuje im soczystego basu ale coś kosztem czegoś.
Ja mam jeszcze suba Kef PSW-1000.2 który został mi po starym kinie.
Jeśli będzie mi bardzo tego basu brakować to go podepnę
Lecz nie chcę być tym (złym sąsiadem) mieszkam w bloku

 

[jarekvx]

Też się jeszcze zastanawiam nad tym wzmacniaczem. Posiada wejście USB, co w moim przypadku jest znaczące. Porównywałeś z 6005? Jakie wrażenia? Tylko większa moc i USB czy brzmienie również jest inne?

 

[Bipo]

W niektórych gatunkach muzyki brakuje mi właśnie basu w Dali. Ostrzejszego Rocka i Metalu średnio się słucha. Już bardziej przy tej muzyce podobają mi się moje stare Quadral Quintas 500. Niestety nie ma w tym przedziale cenowym bardziej uniwersalnych kolumn. No może jeszcze Heco Music Style 900. Cały czas się jeszcze nad nimi zastanawiam.

Możesz zrobić tak, wypożyczyć je na kilka dni posłuchać, posłuchać jak nie spełnią oczekiwań to oddasz i szukasz dalej ale masz pewność że wybrałeś właściwie. Ja też na ostatniej prostej miałem dali z heco ale po odsłuchu w domu tych i tych wybrałem heco..

 

[juniorcis]

Nie porównywałem z poprzednikiem ponieważ chciałem z wejściem usb a poprzedni model tego nie miał. Zestaw jak dla mnie ma odpowiednią moc, nawet z zapasem. Dźwięk zrównoważony, ale każdy może mieć inne odczucia.
Najlepiej odsłuchać sprzęt przed zakupem. Po recenzjach w necie chciałem wziąć w ciemno Kefy ls50. Po odsłuchu czar prysł. Scenę robiły piękną, lecz nie wyrabiały z niskimi. Tak więc odsłuch i jeszcze raz odsłuch.