Witam,
tak sobie dzisiaj zacząłem rozmyślać nt. czerni w moim pionku. Niby powinna być ona perfekcyjna, ale jednak odróżnia się od ramki telewizora bardzo, a jak się podejdzie blisko ekranu, to widać że jednak ona świeci lekko (widać lekko świecące się subpixele).
Gdy oglądam coś w zupełnie ciemnym pomieszczeniu, to widać, że brakuje jej dużo do bycia zupełnie czarnym.
Czemu?
tak sobie dzisiaj zacząłem rozmyślać nt. czerni w moim pionku. Niby powinna być ona perfekcyjna, ale jednak odróżnia się od ramki telewizora bardzo, a jak się podejdzie blisko ekranu, to widać że jednak ona świeci lekko (widać lekko świecące się subpixele).
Gdy oglądam coś w zupełnie ciemnym pomieszczeniu, to widać, że brakuje jej dużo do bycia zupełnie czarnym.
Czemu?